reklama
Pabla trzymam kciuki,aby do piątku samo się ruszyło! Piłka powinna pomóc
Survivor nie zmokłaś? bo u nas tak o 10 lunęło
Iza tak trzymaj!
Haszi znów na walizkach?
Kate no tak to jest z tymi lekarzami
zdrówka dla Antonia!
My siedzimy w domu.w sumie drugi dzień,a już mam dość.Młody wczoraj wstał i płąkał,ze uszko boli,to pojechaliśmy jeszcze raz do pediatry i dał skierowanie do laryngologa,w międzyczasie młody już dostał gorączkę,więc nas bez kolejki przyjęli.Bez płukania uszu się nie obeszło,więc krzyk był,no i zapalenie ucha
tylko,ze odkąd młody dostał wczoraj pierwszą dawkę antybiotku,położył się niby spać,a po 15 min wstał jak młody bóg i dom roznosi.Kurcze jak tak dalej będzie to chyba do żłobka jutro pójdzie
Nie no w sumie do kontroli mamy iść.Kurde ale normalnie tajfun-nie na moje siły.
Dobra,lecę,bo już coś się wali w pokoju obok.

Survivor nie zmokłaś? bo u nas tak o 10 lunęło

Iza tak trzymaj!
Haszi znów na walizkach?
Kate no tak to jest z tymi lekarzami
zdrówka dla Antonia!My siedzimy w domu.w sumie drugi dzień,a już mam dość.Młody wczoraj wstał i płąkał,ze uszko boli,to pojechaliśmy jeszcze raz do pediatry i dał skierowanie do laryngologa,w międzyczasie młody już dostał gorączkę,więc nas bez kolejki przyjęli.Bez płukania uszu się nie obeszło,więc krzyk był,no i zapalenie ucha
tylko,ze odkąd młody dostał wczoraj pierwszą dawkę antybiotku,położył się niby spać,a po 15 min wstał jak młody bóg i dom roznosi.Kurcze jak tak dalej będzie to chyba do żłobka jutro pójdzie
Nie no w sumie do kontroli mamy iść.Kurde ale normalnie tajfun-nie na moje siły.Dobra,lecę,bo już coś się wali w pokoju obok.
survivor26
Mamy lipcowe'08
A nie...bo nadal wisi i grozi:-) W radiu straszą gradem po południu, co zmotywowało mnei na tyle do roboty, że już skończylam zlecenie na 17Survivor[/B] nie zmokłaś? bo u nas tak o 10 lunęło![]()
Przyszło już następne, ale celowo nie ruszam - jakby co, wykręcę się burzą
Flo też tak ma, że zdycha do pierwszej dawki antybiotyku, po czym cudownie ożywa...ostatnio nawet ożyła tuż przed przyjazdem lekarza po samych przeciwgorączkowych, ale znając ją nie daję się nabrać i wizyty i leki egzekwuję;-) Ciekawa jestem,c zy mialy coś w żłobku z okazji DD, bo w domu się szykuje wielka impra dla wszystkich Flo dzieci....wczoraj nawet twierdziła, że prezentu nie chce, bo też jest mamą i to jej dzieci mają dostać prezenty.. ciekawe, czy z tego matkowania wyrośnie, bo trudno jej bedzie znaleźć chłopaka, jak na wejściu bedzie oznajmiać, że ma pięcioro dzieci...

hej!
u nas dziś nawet fajna pogoda po wczorajszej mega burzy
ciepło ale wiaterek powiewa
byłam na mieście faktury pozanosić, zaraz jakiś prysznic i chyba się drzemnę
Pabla oj uparta ta Sonia,ale może chce niespodziankę w piątek zrobić
Surv to się uwinęłaś z pracą
Madzia zdrówka dla Maciusia, ja bym przytrzymała w domu, jednak na antybiotyku trochę osłabiony jest
Haszi a coś więcej?
fajnie że się odezwałaś
Izabelka widzę że M się nie poddaje i ty też, tak trzymaj!
U nas prezentów nie ma, Kuba dostał biegacz na DD, dziś jakieś słodkości i tyle
u nas dziś nawet fajna pogoda po wczorajszej mega burzy
ciepło ale wiaterek powiewa 
Pabla oj uparta ta Sonia,ale może chce niespodziankę w piątek zrobić

Surv to się uwinęłaś z pracą

Madzia zdrówka dla Maciusia, ja bym przytrzymała w domu, jednak na antybiotyku trochę osłabiony jest

Haszi a coś więcej?
fajnie że się odezwałaś
Izabelka widzę że M się nie poddaje i ty też, tak trzymaj!

U nas prezentów nie ma, Kuba dostał biegacz na DD, dziś jakieś słodkości i tyle

pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
ja po ktg, wyszło ok, nawet jakieś skurczybyki się zapisały. Dziś cały dzień odczuwam takie skurcze, może w końcu ta szyjka się ruszy trochę. Wieczorkiem będę miała piłkę to już uskutecznię skakanie i może jak w piątek włączą mi oksy to ruszy z kopyta!
Madzia - zdrówka dla Maćka i dla Ciebie cierpliwości!
ja też z młodą do lekarza lecę bo aerius nam się kończy, a ona coś znów zaczęła w nocy pokasływać - w dzień spokój - więc wolę przed moim szpitalem pozałatwiać takie rzeczy, bo M to nie będzie widział problemu.
Madzia - zdrówka dla Maćka i dla Ciebie cierpliwości!
ja też z młodą do lekarza lecę bo aerius nam się kończy, a ona coś znów zaczęła w nocy pokasływać - w dzień spokój - więc wolę przed moim szpitalem pozałatwiać takie rzeczy, bo M to nie będzie widział problemu.
KATE23
Lipcowa Mama:)
Hej, umierałam z ciekawości czy Sonia już jest, a tu jak zawsze post Pabli że ma się świetnie
Młody poszedł do przedszkola i Teściowa mówi, że pierwszy raz nie chciał wracać do domu tak Mu się podobało
dobre i to, bo w kwestii prezentów poniosłam totalną klęskę, aż jestem zła na siebie
pani w sklepie namówiła mnie na grę takie małpki, jakieś patyki taka zręcznościowa, nawet niezła co z tego, że od 5 lat, ale sobie pomyślałam że nie będę kolejny raz kupować puzzli z Zygzakiem, no i co zonk totalny
Młody tylko spojrzał i od razu pytanie czy to Zygzak
oczywiście zrobiło mi się żal, że prezent Mu się nie podoba, targnęła mną myśl coby biec do sklepu po puzzle z Zygzakiem, ale się ostatkiem sił opamiętałam i stwierdziłam, że nie będę szaleć bo za rok to dopiero będzie dla niego ważne święto bo będzie starszy itd, a teraz już chyba zdążył zapomnieć, że ma matkę totalne bezguście
to się wyżaliłam
Madzia u nas Antek ma Duomox w tabletkach i też widzę, że wystarczyła jedna dawka,żeby życie w niego wróciło
a dziś już był w przedszkolu i jutro na pewno pójdzie;-)
Buziaki dla Wszystkich Dzieciaczków, lecę coś przetrącić
pozdrawiam

Młody poszedł do przedszkola i Teściowa mówi, że pierwszy raz nie chciał wracać do domu tak Mu się podobało
dobre i to, bo w kwestii prezentów poniosłam totalną klęskę, aż jestem zła na siebie
pani w sklepie namówiła mnie na grę takie małpki, jakieś patyki taka zręcznościowa, nawet niezła co z tego, że od 5 lat, ale sobie pomyślałam że nie będę kolejny raz kupować puzzli z Zygzakiem, no i co zonk totalny
Młody tylko spojrzał i od razu pytanie czy to Zygzak
oczywiście zrobiło mi się żal, że prezent Mu się nie podoba, targnęła mną myśl coby biec do sklepu po puzzle z Zygzakiem, ale się ostatkiem sił opamiętałam i stwierdziłam, że nie będę szaleć bo za rok to dopiero będzie dla niego ważne święto bo będzie starszy itd, a teraz już chyba zdążył zapomnieć, że ma matkę totalne bezguście
to się wyżaliłam
Madzia u nas Antek ma Duomox w tabletkach i też widzę, że wystarczyła jedna dawka,żeby życie w niego wróciło
a dziś już był w przedszkolu i jutro na pewno pójdzie;-)Buziaki dla Wszystkich Dzieciaczków, lecę coś przetrącić
pozdrawiam
Cześć a ja mam dziś dzień dziecka bez mojego dziecka:-(
Pociesza mnie to,że Maks fajnie spędził ten dzień. Teściowa zaproszona została z nim do pobliskiego przedszkola ,tam było pełno atrakcji między innymi wóz strażacki,który te dzieci woził,Maks podobno był w niebowzięty:-) a po południu mają go zabrać na wesołe miasteczko.
Pabla ,a ja już myślałam ,że Sonia jest z nami. Dziś ma rodzić koleżanka która 3 lata temu także o tej porze rodziła. Jak dobrze pójdzie to będą dzieciaczki z tego samego dnia.
Surv to dobrze,że Flo taka mamusia,oj widać że rodzeństwo by jej się przydało.
Madzia biedny Maciuś z tych uchem,to przecież tak boli.
Kate dobrze że Antoś już zdrowy,ale ja to chyba bym poczekała na twoim miejscu z tym przedszkolem,aż wydobrzeje,bo odporność osłabiona i lada moment znowu coś złapie ,podobno teraz angina panuje w całym kraju.
Haszi to świetnie,że wychodzicie na prostą, jak ja bym to chciała napisać:-)
Pociesza mnie to,że Maks fajnie spędził ten dzień. Teściowa zaproszona została z nim do pobliskiego przedszkola ,tam było pełno atrakcji między innymi wóz strażacki,który te dzieci woził,Maks podobno był w niebowzięty:-) a po południu mają go zabrać na wesołe miasteczko.
Pabla ,a ja już myślałam ,że Sonia jest z nami. Dziś ma rodzić koleżanka która 3 lata temu także o tej porze rodziła. Jak dobrze pójdzie to będą dzieciaczki z tego samego dnia.
Surv to dobrze,że Flo taka mamusia,oj widać że rodzeństwo by jej się przydało.
Madzia biedny Maciuś z tych uchem,to przecież tak boli.
Kate dobrze że Antoś już zdrowy,ale ja to chyba bym poczekała na twoim miejscu z tym przedszkolem,aż wydobrzeje,bo odporność osłabiona i lada moment znowu coś złapie ,podobno teraz angina panuje w całym kraju.
Haszi to świetnie,że wychodzicie na prostą, jak ja bym to chciała napisać:-)
Kamu ale po nim nie widać,ze coś go boli
Fajny dzień dziecka ma Maks.My siedziy w domu,bo nie dość ,ze choroba,to pogoda i tak do bani,właśnie mamy burzę. Z resztą mnie tez od dwóch dni gardło i węzły chłonne męczą,szyją nie mogę ruszać,a k mnie świnką straszy,ale jeszcze nie spuchłam ;-)
Kate będzie na przyszły rok,nie łam sie ;-)
Survivor to ci córka z instynktem macierzyńskim wyskoczyła
niezła jest ;-)
Pabla myślę,ze jak piłkę uskutecznisz,to nawet i przed piątkiem się wyrobisz ;-) czego ci życzę.Mi pamiętam,jeden dzień z piłką wystarczył ,ale nie wiem czy faktycznie tak dużo tym zdziałałam czy po prostu nadeszła ta godzina 0.
Czekamy na teściową i ciotkę,tzn ja z Maćkiem ,bo K oczywiście w pracy.Sama będe się z nim uzerac
Chatę nawet trochę ogarnęłam,a młody jeszcze nic dobrze nie porozwalał,bo ogląda Georga,poza tym spał 3 godziny to i ja miałam trochę czasu na sprzątanie i odespanie ;-)
Oki,lecę,bo się mamusia.
Fajny dzień dziecka ma Maks.My siedziy w domu,bo nie dość ,ze choroba,to pogoda i tak do bani,właśnie mamy burzę. Z resztą mnie tez od dwóch dni gardło i węzły chłonne męczą,szyją nie mogę ruszać,a k mnie świnką straszy,ale jeszcze nie spuchłam ;-)Kate będzie na przyszły rok,nie łam sie ;-)
Survivor to ci córka z instynktem macierzyńskim wyskoczyła
niezła jest ;-)Pabla myślę,ze jak piłkę uskutecznisz,to nawet i przed piątkiem się wyrobisz ;-) czego ci życzę.Mi pamiętam,jeden dzień z piłką wystarczył ,ale nie wiem czy faktycznie tak dużo tym zdziałałam czy po prostu nadeszła ta godzina 0.
Czekamy na teściową i ciotkę,tzn ja z Maćkiem ,bo K oczywiście w pracy.Sama będe się z nim uzerac

Chatę nawet trochę ogarnęłam,a młody jeszcze nic dobrze nie porozwalał,bo ogląda Georga,poza tym spał 3 godziny to i ja miałam trochę czasu na sprzątanie i odespanie ;-)
Oki,lecę,bo się mamusia.
Kamu super DD ma Maksiu
dla dzieci to mega atrakcje
KATE dobrze że Antoś już ok
,ale jednak powinien być w domu jeżeli bierze leki - to taki nauczycielski wtręt;-)
Madzia ja na piłce ćwiczyłam 2 tygodnie i nic
Pabla no jak skurczyki sie pokazały tzn że już tuż tuż:-)
dla dzieci to mega atrakcje
KATE dobrze że Antoś już ok
,ale jednak powinien być w domu jeżeli bierze leki - to taki nauczycielski wtręt;-)
Madzia ja na piłce ćwiczyłam 2 tygodnie i nic

Pabla no jak skurczyki sie pokazały tzn że już tuż tuż:-)
reklama
pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
Kamu - fajnie dzień spędził Maksiu!
Kate - ja też zawsze trzymam Lenę do końca antybiotyku w domu, czasem nawet kilka dni dłużej, ale to moje zboczenie w tej kwestii.
Madzia - to Ty też się kuruj!!
ja odebrałam Lenę przed 15:00 ze żłobka, poszłyśmy u lekarza ( wszystko ok ), potem do knajpki na lody, potem plac zabaw i wykończone wróciłyśmy przed 19:00. Lena na prezenty ledwo spojrzała, klocki pooglądała, puzzle też i stwierdziła ze chce bajkę i makaron bo jest głodna:-)
dobra, popijam herbatkę z malin, czekam na piłkę, na M i ruszamy do akcji, najpierw poskaczę na piłce potem na M
;-)
Jutro jeszcze sprzątanie mnie czeka bo syf w mieszkaniu, muszę jeszcze torbę przejrzeć, w piątek będę gotować rano dla M i Leny na weekand i około 15:00 do szpitala.
Kurcze, właśnie sobie uświadomiłam że jutro ostatnie popołudnie tylko z Leną.....kurcze, nie mogę w to uwierzyć....
Kate - ja też zawsze trzymam Lenę do końca antybiotyku w domu, czasem nawet kilka dni dłużej, ale to moje zboczenie w tej kwestii.
Madzia - to Ty też się kuruj!!
ja odebrałam Lenę przed 15:00 ze żłobka, poszłyśmy u lekarza ( wszystko ok ), potem do knajpki na lody, potem plac zabaw i wykończone wróciłyśmy przed 19:00. Lena na prezenty ledwo spojrzała, klocki pooglądała, puzzle też i stwierdziła ze chce bajkę i makaron bo jest głodna:-)
dobra, popijam herbatkę z malin, czekam na piłkę, na M i ruszamy do akcji, najpierw poskaczę na piłce potem na M

;-) Jutro jeszcze sprzątanie mnie czeka bo syf w mieszkaniu, muszę jeszcze torbę przejrzeć, w piątek będę gotować rano dla M i Leny na weekand i około 15:00 do szpitala.
Kurcze, właśnie sobie uświadomiłam że jutro ostatnie popołudnie tylko z Leną.....kurcze, nie mogę w to uwierzyć....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: