Lipiec 2008

[survivor26]

Dorka, ale kolorowa choinka! Nasza to monochromatyczna, zlota + okazjonalne zabawki zrobione przez Flo w odblaskowych kolorach
Iza, to może czas na odpoczynek w końcu? ;-)
Post, zwooooolnij
Ja też idę się walnąć, korzystając, że Flo po mega awanturze u lekarza zasnęła...
....a pani radiolog zyczę na święta ostrej biegunki po nieświeżych pierogach, za to ze mnie nastraszyła niepotrzebnie Moja pani doktor zrobila mi usg od szyi po kolana i jakby nie patrzył dzidziuch jest jeden:-):-)

 

[Madzia737]

Survivor ufff
Dorka super choina,my też mamy zywa

Ja dzisiaj prezenty popakowałam,jeszcze trochę dokupiłam i tyle.
Mała nie chce spac w dzień w łóżeczku,w ogóle nie chce spać w dzień jedyne co to w foteliku ,albo w wóżku jak jesteśmy w trasie,a tak zaśnie przy cycu odkładam i oczy jak 5 zl. Trza iśc ,bo się drze z łóżeczka

Kochane życzymy Wam wszelkiej pomyślności,zdrowia i radości na te święta!!!

 

[dorka28]

Survi to ulga
Madzia to ja tak mialam z Seba, godzine spal przy cycu a w lozeczku 5min Trzymam kciuki zeby sie to zmienilo


Z okazji swiat
Spokoju i radości,
tylko miłych gości!
Smacznej Wigilii i całusów moc
- w tę najpiękniejszą w roku noc!
Szczęścia kilogramów,
ze śniegu bałwanów!
Życzliwych ludzi wokół,
żadnej łezki w oku,
Przyjaciół jakich mało.
Przez życie idźcie śmiało!

Niech miłość bez ustanku Was dotyka.
A w Nowym roku szczęście spotyka!
Moze jutro nie bede miala czasu zajrzeć

 

[KasiaDe]

Mój pierwszy placek z masami, przekładany upieczony! Jak na razie jestem dumna, a jak będzie jutro, po skosztowaniu, to się okaże ;-) Poza tym spowiedź zaliczona, a jutro zostaje ogarnięcie mieszkania, ale bez szaleństw, tak jak zwykle na weekend.
Surv, no proszę a ja myslałam, że będą Cię w wiadomościach opisywaćSuper, że jeden zdrowy maluszek
Post, pewnie, że wybaczamy i życzymy Cinkowi zdrowia!
Dorka, super choineczka. Nasza też kolorowa, ale sztuczna, buuu

 

[Izabelka]

Surv to uffffffffff
zostało mi pakowanie prezentów :-)

 

[Izabelka]

Chciałabym już dzisiaj złożyć Wam życzenia

Świąt wypełnionych radością i miłością,
niosących spokój i odpoczynek.
Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,
pełnego optymizmu, wiary,
szczęścia i powodzenia.

 

[tosika]

witam wieczorową porą

wyobraźcie sobie, że wczoraj pakowałam prezenty do 2giej w nocy i jeszcze dziś rano robiłam napisy, później pakowanko, sprzątanko i wiura do rodziców:-) no i melduję się już od rodziców
Surv odetchnęłaś co?;-) aczkolwiek fajnie by było jakby takich rezolutnychdzieciorków w Waszym wykonaniu więcej po świecie chodziło:-) i jak najbardziej poproszę o tel. do Twojej siositrzenicy ale by była jazda jakby się skumali
Kic no to macie już z głowy, takie malutkie dzieciaczki nic nie będą pamiętały i ja też życzę Tobie przede wszystkim białych i spokojnych świąt
Kasia no tymi ciasteczkami powaliłaś mnie na kolana no i zazdroszczę Ci małej pomocnicy, bo moja totalnie olewa kuchnie aczkolwiek jak zwrócę uwagę to po sobie sprząta (w przeciwieństwie do swojego brata)
Renia ja w ciąży z Tonisławą też chodziłam non stop przymulona, a z Kornelem miałam natomiast mnóstwo energii, no i widać już, że chłopk Ci rośnie jak trza
Dorka oszczędzaj się , szczególnie teraz a nie zapytałąm Ciebie jak Seba zareagował na dzidziusia?bo jak się podpytywałam Kornela z głupia franca "a może?"to nie było widać z bytniej aprobaty w przeciewieństwie jak dowiedział się, że będzie miał siostrzyczkę(wtedy nie mógł sie doczekać;-))
Iza no to u Was zmiany na lepsze chyba co?:-)
Post wybaczamy:-):-):-):-) ja też wczoraj z zakupów wróciłam po 22giej aczkolwiek zauważyłam po swoich sklepach, że ludzie(tak samo zresztą jak ja) robią zakupy na ostani moment
Madziu ale to Majci chyba teraz się tak się przestawiło zniespaniem co? Bo wcześniej to był z niej mały susełek co?


a do nas jutro zjeżdża się reszta gości więc będzie gwarnie:-) czy pisałam Wam jaką potrawę na wigilię w szkole przygotował mój pierworodny syn? otóż była to niezwykle postna strawa w postaci ....chipsów aaaa i muszę się pochwalić, że dostałam od moich pracowników bardzo fajny prezent (bo co roku im robimy podarki a oni nie chcą też wyjść z pustymi rękoma do nas) no i dostaliśmy ręczniki z napisem "super szef", "super szefowa" i tak mi się milo zrobiło, że chyba nie jestem jakaś hetera i powiedziałam im, ze jak szef by nie raz miał jakieś ale do was to macie mówić "a ręczniczek to się podobał?"

jakbym jutro nie zaszała do Was kochane to życzę Wam spokojnych, przepełnionych radością i ciepłem Świąt i bogatego mikołaja

 

[renia77]

Kochane kobietki
Spokojnych i takich jak sobie zyczycie świąt.

Juz dopadlo zabieganie
Nie wiem czemu to sie udziela
Małe kopie matkę na opamietanie:-)

Surv troszkę a nie mowilam
Mnie dzis zobaczyła friend i pyta czy to 8 miesiąc?
Wiec jak na slonice przystało odparlam 20ty:-)

Ja wreszcie po fryzjerze
Moge spokojnie patrzeć w lustro

Kic udanego białego wypoczynku. W Zakopanym ponoc ma być biało

Dorka oby w styczniu sie wyjaśniło. Grunt ze wszystko dobrze

Sciskam swiatecznie

 

[Sylcia 31]

Witam, jak zwykle przepadłam, ale tym razem wybaczcie, małż w domu, więc i czasu jeszcze mniej
Surv , Dorka , Renia super że maluszki zdrowe, i super dokazują, i że są pojedyńcze :-)
Kate my również bardzo dziękujemy za karteczkę świąteczną
Kic udanych świąt, i białych, u mnie trochę śniegu jest, więc pewnie i Wy macie
Tosika dzięki za gratulacje, a do rodziców pewnie tak, przyjadę własnym autem. Ale na razie to wszystko plany
I nie wiem co jeszcze. Chcę złożyć Wam życzenia, bo potem już będzie ciężko zajrzeć

Świąt białych, pachnących choinką,
skrzypiących śniegiem pod butami,
spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze,
pełnych niespodziewanych prezentów.
Świąt dających radość i odpoczynek,
oraz nadzieję na Nowy Rok,
żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija.​

 

[survivor26]

U nas marazmu i degrengolady ciąg dalszy: ja to wiadomo na nogach od 6, ale reszta leniuchów dopiero zwlekła się z łóżka Pogoda za oknem wymaga bardzo dużo dobrej woli i wyobraźni, żeby pamiętać o tym, że to Boże Narodzenie...no ale trudno, zasłoni się okna, włączy wygaszacz ekranu z padającym śniegiem i jakoś to bedzie;-)
Zaraz pogonię R do rytualnego mycia podłóg, w końcu Święta zobowiązują:-) Sama już nic nie robię, sernika nie będzie, świat się nie zawali, choc jak patrzę na nadaktywność Tosiki i Post, to nie wiem, nie wiem, może jednak trzebaby zrobić?... Prezenty niepopakowane do końca, będę się u mamy w kuchni czaić, ale młoda wczoraj zasypiała do 24 Na dodatek ma znowu fazę mamusiową i muszę przy niej kołkiem siedzieć, więc cały wieczór z głowy...no trudno, może jak dwie będą to się będą wzajemnie usypiać?;-)

Edit: w drodze przedświątecznego kompromisu pozwoliłam R wybrać imię, wykluczając wszystkie Mariolki i Bożenki, w związku z czym młoda z brzucha będzie się nazywać Sara Magdalena...20 lat temu co drugie dziecko w przedszkolu, ktore uczyłam mialo tak na imię, ale teraz te wszystkie Sary już dorosłe, a o nowych nie słyszałam, więc niech będzie

Dobra, dość marudzenia, czas się zbierać. Pewno jeszcze na chwilę zajrzę, ale życzenia wolę zlożyć już teraz, a zatem:

Życzę Wam wszystkim dużo odpoczynku na Święta, spędzane tak jak najbardziej lubicie, bez presji i pośpiechu, za to z mocą pozytywnych wibracji