reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Witam rankiem:)
Liwka jeszcze śpi, ale Kuba już urzęduje, co prawda od niedawna ale i tak się nie wyspałam:dry:dziś miałam w planach umyć okna, ale pada deszcz:dry:więc się wybiorę do urzędu komunikacji po wnioski do rejestracji.

Post możemy się zamienić:) dziś wstawałam 6 razy do Liwki:dry:nadal chętna??:-pjuż się boję co to będzie od września, jak będę miała na 6 wstać:baffled:
Pabla gratki drugiego ząbka!no i trzymam kciuki za lepsze nocki, oby tak dalej!u nas znowu się pochrzaniło:baffled:
Dorka dzięki za info:-)
Liwus jak nas teraz czytasz to się ujawnij:tak:nie gryziemy:-pale cały czas o Was pamiętamy:tak:

Miłego dnia!
 
reklama
No u nas rolety daja radę!!!:-D dzisiaj musiałam Maćka do p-la budzić o 7.45:szok: Nie wiem czy to rolety czy magnezik,bo mu daję co wieczór,ale jest git! Majka po karmieniu o 6 pokimała jeszcze do 7:-D
Ja sie czuję jakby mi ktoś w leb walnął...moze za dużo śpię:confused:
Katar mam i nie wiem czy alergia czy przeziebienie,albo wszystko na raz,ale szlag nie zaraz z tym nosem trafi:baffled: Musze sobie sudafed kupić ,bo tylko to na mnie działa.chociaż nie wiem czy przy cycowniu można..pewnie nie:dry:


Pabla 100 lat dla Sonii,dużo zdrówka i radości!! i gratulacje 2.ząbka:-)
Renia ja też bym juniora do babci posłała:tak:
Kicrym nie wiem czy pisałam,ale super prezent sobie sprawiłaś:-D A ta kolorowa wkładka do osobno chyba nie? gdzie kupiłaś?

Ide coś ogarnąć,bo mała usnęła,zbioręsię konkretnie do kupy,bo jakas taka rozlazła jestem i jak Maja wstanie to musimy do dziekanatu pojechać,bo mi karty zaliczeniowej nie chcą wydać:no:

Kolokwium wczoraj pisałam i poszło dobrze,tak myślę bynajmniej.Wyniki za 2 tyg.
 
Witam,
Post ja tam sie nie zamieniam bo jak pomysle o pracy to mnie skreca:baffled: Ty jak zwykle zabiegana:-D
Kic to ja mniej do Franka wstaje dzis 2 razy w nocy i potem o 6 rano:tak:
Madzia to magnez i rolety dzialaja:-D
Mnie wczoraj jak zaczely zeby bolec to do dzis jeszcze cmia:-:)wściekła/y: Boli mnie osemka ktora mam do usuniecia chirurgicznie a drugi to normalny zab juz mam umowiona wizyte na 13 czerwca:tak:
Malemu odpadl wczoraj kikut:-) Teraz juz bedzie luzik:tak:
Misia z rana zarzygala nam posciel i musialam wyprac(i tak juz byla na nia czas;-)).Poszla do przedszkola,G powiedzial ze jakby cos to maja dzwonic:tak:
Spadam.Milego dnia zycze:tak:
 
Moja Liwka śpi, ja już zaliczyłam wizytę w urzędzie, oczywiście dokumentów trzeba przygotować co nie miara:dry::wściekła/y:i jeszcze umówiłam się w końcu na wymianę opon, bo my jeszcze na zimówkach jeździmy:-p:-D
Madzia tak ta wkładka to szyta jest, na forum wózkowym jest taka p.Helenka ale ja mam koleżankę krawcową co szyje, więc sobie zakupiłam materiałów w Ikeii i tak szyję (oczywiście rękami znajomej:-p) dla siebie i ew.dla jakieś koleżanki:tak:super sprawa, bo Ci się tak wózek nie brudzi (a ja na tym punkcie mam świra) no i dziecku wygodniej na takiej bawełnie, pomijam już względy estetyczne:tak::-psuper że rolety się sprawdzają:tak:
Dorka no to się ciesz, że takie śpiochy masz!ja tam się już przyzwyczaiłam, najbardziej się boję co to będzie od września ale damy radę:tak:

A ja muszę z Kubą iść do lekarza, nie wiem czy do gastrologa czy gdzie:-(pisałam Wam, że miał problemy z wypróżnianiem, nadal się boi zrobić kupy, ale pilnuję żeby nie jadł czekolady i w miarę regularnie się wypróżnia. Wizyta w toalecie jest tylko ze mną za rękę:-(no i od kilku dni jak go podcieram to ma krew. W kale krwi nie ma, tylko tak jakby mu jakieś naczyńka w odbycie pękały.Nie wiem co o tym myśleć, może tak małe dziecko mieć hemoroidy??? myślałam, że to po zaparciu ale kilka dni to już chyba za dużo. Dziś zadzwonię żeby umówić się do pediatry niech mi doradzi co robić, bo się tym martwię:-(
 
Kic, pewnie że moze mieć hemoroidy, bo to nie kwestia wieku tylko mechanicznego uszkodzenia właśnie głównie w wyniku zaparć. Są bardzo dobre masci z kasztanowca - mnie po obu ciążach skutecznie pomogły, tylko trzeba lekarza spytać, czy u dzieci można też stosowac. No i oczywiście skonsultuj się z lekarzem, żeby wykluczyć coś poważniejszego.

Madzia, super, że rolety się sprawdzają, oby tak dalej! Zasuwu studyjnego nie zazdroszczę, ale zdolna jesteś więc na pewno wszystko pozaliczasz jak trzeba:tak:

Post, no ja się mogę zamienić, w zamian proponuję pracę bez wychodzenia z domu i niemowlę z kolkami w pakiecie...a zresztą to drugie już mialas, to chyba Ci starczy:-p

Sara od wczoraj ma jazdy z brzuszkiem, chyba muszę zacząć dietować, bo choć nie do końca jestem przekonana o skuteczności diety matki na kolki dziecka, to u niej dodatkowo dochodzi brak możliwości ruchu nóżkami i kładzenia na brzuszku, więc siłą rzeczy jelita pewno gorzej pracują:baffled: Na razie ograniczę kawę i rzeczy bardziej ciężkostrawne i zobaczymy, ale raczej szykuje się powtórka z Flo czyli pałowanie z noszeniem, masowaniem i oczekiwaniem na kupę:-p

A że na razie zapadła w końcu cisza, to może się w końcu ubiorę:-p Ze spaceru nici, bo leje trzeci dzień, ale chociaż do koleżanki podejdę na chwilę, żeby z zaklętego kręgu żarcie-kwękanie-kupa się wyrwać:-)
 
Witam
Pabla wszystkiego naj, dla Soni z okazji roczku, duża buźka :-)
Madziu super rolety działają, skoro tak długo śpicie :tak: Fajnie że dobrze poszło kolokwium, następne też tak pójdą, i ani się obejrzymy a skończysz studia :-D
Surv oj namęczy się Sara z brzuszkiem, oby to trwało jak najkrócej, a Tobie fajnie się tak wyrwać choć na trochę :tak:
Kic no na pewno dasz radę wstawać tak wcześnie, a może Liwka będzie wyrozumiała i da pospać ;-)
Liwus to gratki i wracaj i pisz z nami :tak:A ciekawe jak reszta dziewczyn które dawniej pisały, MamaBiN, Andula .....
A my w rezultacie w domu, tzn ja. Grill Oli przełożony na środę ( już w piątek wiedziałam), a wycieczka Wiki na wtorek za tydzień odwołana dziś bo zaczęło padać.Ja odwołana z wycieczki ciut wcześniej,stwierdziły że dadzą sobie radę w swoim gronie. :-)
A pogoda do bani, poza tym Wiki dalej kaszle, a antybiotyk skończony, wrrrrr

Miłego popołudnia
 
witam

Soniu wszystkiego najlepszego z okazji roczku!!!!

Surv ale Ci super z tym wyrwaniem
u nas tylko cyc więc wyrwać się nie mam jak bo z jedzieniem różnie - raz co godzinę sie budzi a innym razem co 3
no i problemy z brzuszkiem i u nas mimo diety
nie jem nic ciężkostrawnego
jedynie robię wyłom na biszkopty i herbatniki ze słodkiego
a tak wszystko jałowe i bezmleczne

Madziu super, ze rolety sie sprawdziły;-)
no i obyś zdrowa była

Dorka zdrówka
mi też 8kę trzeba usunąć ale mam jeszcze czas bo nie boli
no i super, że kikut odpadł Franiiowi to lepiej w pielęgnacji

Kic mniam koktajlik - za rok sobie pozwolę
no i oby Kubusiowi wreszcie dolegliwości brzuszkowe ustapiły

Liwuś też widziałam suwaczek - pisz z nami

no nie tylko Liwus zaginęła
ostatnio Tosika nie odwiedza nas i aż brak tych soczystych postów

Post to jak nie chcesz pracować to pogadaj z mężem a nie proponuj zamiany

u nas nudno
pada i Tymi nie ma co robić
dalej spadek formy psychicznej
cieszę się, że mama jest jeszcze bo ona dla mnie oparciem
niestety nie moge tego powiedzieć o własnym P
jeszcze się wkręcam, że on nie cieszy sie z drugiego dziecka i jest taki nieobecny, mało zaangażowany
no i tak właśnie działa moja psycha

dobra ide do juniora a zaraz pewnie młode sie obudzi na cyca - i tak w kółko
a Tymi do babci na bank jedzie
tam bynajmniej więcej atrakcji
 
Renia, a czytalaś co Dorka i ja pisałyśmy? nasi M też sprawiają wrażenie malo zainteresowanych:-p Ja swojego znam, więc wiem na pewno, że się cieszy, jakby nie bylo, to on chciał drugie dziecko nie ja:-p, tylko wydaje mi się, że może mają problem z przyswojeniem, że teraz jest dwoje do kochania - R tak wielbi Flo, że prawdopodobnie ma problem z podzieleniem tych emocji na jeszcze drugą dziewczynkę i potrzeba czasu po prostu. Zresztą i ja tak mam: cieszę się z Sary, kocham to moje malutkie dziewczątko, ale nie umiem na razie odnaleźć w sobie tych mega emocji co przy pierwszym dziecku:zawstydzona/y: Zajmuję się nią, przytulam etc. ale jakoś bardziej mechanicznie to robię, trudno to slowami wyrazić, ale nie ma tego wielkiego zachwytu i zadziwienia, myslę, że po prostu trzeba się nauczyć dzielenia milością na dwójkę i wiem, że to przyjdzie z czasem:tak:

Moje dziewczatko zresztą padło na wizycie u koleżanki i grzecznie śpi, czując, że nadużyło cierpliwości matki marudząc cały poranek:-p

Sylcia, oj to zdrowiejcie - może to wirus jakiś, ze antybiotyk słabo działa?

Pabla, sorry za sklerozę, ale przynajmniej na FB pamiętałam o urodzinach Soni:sorry2: No i super, że już drugi zab idzie - to chyba szybciej niż u Lenki było?
 
Surv dzięki za info, zapytam lekarki co i jak-idę w środę. Żal mi go bo sama miała problemy po porodzie,więc wiem że to boli:baffled:a ja jakoś na odwrót miałam-jak wróciłam ze szpitala to myślałam tylko o Liwce:zawstydzona/y:ale teraz kocham bezgranicznie 2 moje łobuzy tak samo:tak:widzę, że mój M też już zakumał że jest dwójeczka do ogarnięcia:tak:masz rację to przychodzi z czasem:)
Renia nie masz się co przejmować!P na pewno się cieszy:tak:mój Jakub też dziś z nudów nie wiedział co robić:dry:
Sylcia u nas też pogoda do bani:dry:

Moje dzieciaki już wykąpane, siedzą przed tv. Zaraz zrobię kolację i za godzinkę pójdą spać. Jakoś dziś mi ten dzień się dłuży:dry:
 
reklama
Hej hej

Surv...dawaj, tylko nie wiem co będzie z tłumaczenia, a tam wrzucę do w. Googla to mi w mig przetłumaczy :)
Kic..nadal chętna :) takie małe bobaskowo na jeden dzień...mniodzio.
Myśmy dzisiaj byli na próbie sypania kwiatków (młoda) i dzwonienia dzwoneczkiem (młody)...w biegu zakupiłam na rynku akcesoria i nawet nie spóźniłam się zbytnio. Dzieciaki przejęte
Jakoś ten tydzień już zleci, wkońcu jeszcze tylko 2 dni, szkoda że muszę w 2 zrobić to co zwykle robię w 5:szok:
Surv..o to się chłopak długo przyzwyczaja, no ale muszą dzieciaki poznać. Mnie to jakoś tak przyszło odrazu, chociaż młody dawał równo w czajnik:-) ......no ale czas dociera wszystko i teraz nie mogę sobie przypomnieć jak to jest mieć jedno dziecko (poza tym że nuuuuda :))
dobra lecę
miłego wieczorku
 
Do góry