reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

reklama
U nas też słońce i już pod 30 stopni, co ma i swoje dobre strony bo dzieci zmulone upalem:-p W ogrodzie robić się nie da, weekend przy garach mnie wymęczył, więc dziś w ramach płodozmianu maluję sławojkę na różowo:-D Flo twierdzi, że jest ślicznie, jak wyschnie to bedziemy jeszcze makować kwiaty na niej, żeby ostatecznie zamaskować prawdziwe przeznaczenie pomieszczenia:-p
 
dzień dobry
u nas przeszła burza i jest słonko,ale nie parno :tak:
zaraz za obiad się biorę, bo dopiero z miasta wróciliśmy; dużo spraw pozałatwiałam; i umówilam Weronikę na przekłucie uszu-bardzo chce :-) w czwartek idziemy :-D

Surv a co to za pomieszczenie "sławojka"?? :-p:-)
 
Witam po weekendzie. Leniwie było - spacerki, rowerki, działeczka... No i prasowanie:baffled:
Surv, czekolada ze śliwik - to jak takie lody jałam w sobotę - pycha :-)
Kic, super, że tak Wam się podoba. Miłego wypoczynku! Jechaliście koło nas? Który odcinek drogi najbardziej dał Wam sie we znaki?
 
Hej Hej
witam się ja i moja niekończąca się dzisiaj czkawka :)
u nas też ogromnie gorąco, byliśmy po tego kinder Joya i kupiliśmy bueno:-D, ledwo żyjemy. Byliśmy również w bibliotece i dzieciaki wypożyczyły pierwsze ksiązki :)
Izabelka ...to teraz będzie kolczyków szał :) u mnie narazie tematu nie ma
Surv...wow, nie ma to jak patrzeż na róż w takiej chwili :)..u nas królują inne określenia bardziej góralskie :) z czego najbardziej lightowe to Hajziel :)
Kic..chciałam Ci powiedzieć że się ślązaków nasłuchałam w tym ustroniu że hej :)lubię jak ludzie gwarą mówią :)
Kasia. a kiedy Ty jedziesz na wakacje?
Renia..będzie luz, mój młody wiecznie drący przespał całą mszę :)..a miałam stresa, nie powiem, potem przespał też całe chrzciny i nikt nie wierzył że on taki rozdarty :)
Kurcze, zwariuję z tą czkawką
 
A R to na sławojkę bardaszka mowi...pierwszy raz słyszałam...a tak w ogóle to jest po prostu przedwojenny toi toi, czyli kibelek na wolnym powietrzu:-) Pomalowałyśmy drzwi na hellokittyróż, scianki na lawendowy fiolecik, Flo zaczęła malować na tym kwiatki, ale nas 35 stopni w cieniu wygnało do domu....uwielbiam domy z kamienia w środku 21 stopni - marzenie:tak:

Renia, Sara do tej pory w kościele była raz i podobno niezły popis dała, więc od chrzcin niczego lepszego nie oczekuje, ale i tak zgromadzeni będą gapić się głównie na mnie, bo nie mogą dojść czym żydówka, świadek jehowy czy jakie licho:-p:-p
 
O matko, ale dziś był upał! Jak wyszłam z pracy, z klimatyzowanego pomieszczenia, to lekki szok przeżyłam, a nie chłodzimy się bardzo. W autobusie standardowo masakra:dry:
Post, jedziemy w piątek wieczorem. Do pracy jeszcze do czwartku włącznie chodzę:baffled: Jak dopadnie mnie czkawka, to mam ze siedem razy w ciągu dnia:tak:
Surv, to Wasz "wychodek" musi super wyglądać:szok::-D
 
Heloł
Młode usnelo ja nie moge choć leze w łóżku

Surv to proszę o fote sweetasnej slawoi
Serducho wycięte ma?

Kasiu to do wyjazdu kilka dni

Post współczuje calodniowej czkawki. Wykończyć moze dxiadostwo
Fajnie ze urlop udany
Powiem ci ze na początku zamieszkiwania na Śląsku draznila mnie ta gwara. Gdzie człowiek nie poszedł to gadali i w sklepie czasem ekspedientki nie rozumialam
Teraz to lubie i sama słówka podlapuje

A ja znowu sama z dziećmi i teściowa
P wyjchal na treningi
A tu chrzciny za pasem i wszystko na mojej głowie. Moj P jeszcze przedwczoraj nie wiedział nawet na która godzine celebra
Najgorsze ze nie mam jak do sklepu wyjść bo z dzieciarnia to sie nie opłaca
A tesciowka sama z nimi nie zostanie
Dobra jeszcze moze sie zdrzemne
Miłego dzionka
 
Zdążyłam przed burzą wejść do pracy. A teraz cały czas pada. Dobrze, bo nieznośnie było strasznie. No ale mam nadzieję, że jak wyjde o 15, to będzie sucho ;-)
Renia, jak nuic Cię nie goni, to idź w kimę
 
reklama
Kasia, u nas burza była w nocy - i dzięki Bogu, bo wczoraj w cieniu było 32 stopnie, a na słońcu ze 40:baffled: Od 12 siedziałyśmy w domu, niby chlodno, ale dzieciaki i tak niespokojne: Sara mi od 2 popołudniu do 9 wieczorem nei spała:angry: Za to noc przespała całą, choć ja chyba jednak wole mieć trochę czasu dla siebie w dzień niz przespaną noc:sorry2:

Renia, to zostaw Tymka z teściową i idź z małym: zawsze to wygodniej, bo uspisz cycem i masz spokoj, nie musisz omijać sklepów zabawkowych, żeby nei dać się naciągnąć, nie musisz odpowiadać na milion pytań, itp.:tak:

o już słyszę, że zołzy wstały: młodsza nauczyła się pokrzykiwać karcącym tonem na matkę i stosuje to z lubością:-)
 
Do góry