reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

witam! U nas cały dzień pochmurno i ponuro, ale na szczęście nie pada, więc na ile się dało, nadrabiałam zaległości ogrodowe. Dziewczyny dziś nieznośne, same nie wiedzą, czego chcą oprócz tego, że chcą marudzić:baffled: Jutro jedziemy na cały dzień od mojej mamy na urodziny, a pojutrze przedszkole... mam cięzkiego stresa mimo, żem matka wyrodna:-p ale jak widze, jak się Flo entuzjazmuje i cieszy, że pójdzie a znam ją i na 99% drugiego dnia już nei zechce pójść, bo panie niedobre, dzieci głupie, przedszkole nie tego koloru co trzeba etc. to mnie serce ściska, że znowu realia nie dorosną do oczekiwań mojego wybrednego dziecka:-p No ale obym się myliła, może się coś przez te pół roku młodej zmieniło...

Renia, ja to bym @ chciała, bo wtedy mogę wkładkę zakładać a tu zonk...odstawiłam tabletki kontrolnie 3 tygodnie temu, żeby sprawdzić po ilu dniach przyjdzie (miala po kilku), a tej cholery jak nie ma tak nie ma....pewnie tak jak z Flo dostanę po 10 mcach i tyle trzeba będzie na wkładkę czekać . a ja tabletek nie lubię, bo w moim wieku skleroza sprawia, że jest to dość zawodny środek antykoncepcyjny:-p

Dorka
, ja właśnie Azalię brałam i pewno dalej będę brać z ww. powodów i bardzo dobrze się po niej czułam: to chyba pierwsze tabletki, po których nei tyję ani nie mam doła, a z 5 różnych rodzajów już przerabiałam.

Pabla, to rzeczywiście dopadła Was seria niefortunnych zdarzeń! Szkoda małej z tą rączką, ale na szczęście na młodziakach to się wszystko szybko goi, wiec na pewno niedługo dojdzie do siebie!

Madzia no u nas też ojciec nosi, i też się wkurzam, bo zajmuje się młodą raz na dwa tygodnie, jak mam nawał pracy, a potem smarkata rozpuszczona na matkę wrzeszczy, żeby nosić. do tego tatuś pozwala bez szyny chodzić i jest coraz większy protest, jak ja szynę wkładam...na nic sie zdają tłumaczenia, że bez szyny będzie kaleką i lepiej przecierpieć teraz trochę niż potem całe życie do bani:no:

A zaczęłam eksperymentalne pasienie dzidziucha pokarmami stałymi. Młodej się podoba, muszę pilnować, żeby na raz całego słoiczka nie zjadła:tak: Na razie dałam marchewkę, ale kupie jeszcze inne od 4 miesiąca: z dokumentacji zdjęciowej wynika mi, że Flo w tym wieku już i owoce i jabłka rąbała, więc i Sara może:tak:

No i nie wiem co jeszcze: po całodziennym darciu paszczy młoda śpi, starsza z ojcem pojechała dokumenty do chrztu dowieźć, bo się jednak udało na tego 16 załatwić. U nas ksiądz spoko jest nie przeszkadzają mu pewne niedociągnięcia formalne, R sam się przyznał, że my na kartę rowerową jak dla kościoła i ksiądz nie widzi problemu, o uprawnienia chrzestnych w ogóle nie pytał, a moja siostra mimo, ze rozwódka, papier od siebie dostała, więc spoko jest:tak: Tylko z gośćmi bedzie sajgon, bo trzeba dwie tury z pociągu i na pociąg dowieźć, a chrzestnych i dziadków w ogóle z domu przywieźć...moja mama się już obraziła, że po teściów się jedzie a po nią nie i chyba nie przyjedzie...tyle, że oni 10 lat starsi i do nas dojazdu w niedzielę nie mają, a ona ma jeden pociąg door-to-door prawie...no ale trudno wszystkim nie dogodzisz a mnie generalnie zwisa kto będzie, bo to dziecka uroczystośc a nie okazja do pokazania się we wsi w wyjściowej garsonce:-p

To zmykam na Allu poszukać Flo ciuchów, bo mało co zimowego ma:baffled:
 
reklama
Heloł
Ale dzień
Wczoraj sie obzarlam coś zaszkodziło i dzis ledwo żyje
Gora poszło wreszcie wiec liczę ze jutro bedzie dobrze
Dzięki przymusowemu lezeniu nic nie zrobione ani odkurzanie ani pranie
Obiad ugotowal P wiec tyle dobrze
Ignaś tez marudny - chyba mu sie udziela

Sarka wszystkiego dobrego na 4 miesiące
No i dobrego apetytu

Surv ja tymka jakos kole 5go mca zaczęłam
Tu sie zobaczy chce do 6go tylkko pierś
Ale zarlok straszny i znowu mam wymeczone klamoty wiec jak to nie przejdzie to kto wie czy nie trzeba bedzie dodawać
Póki co jest niby książkowo wiec nie mam co panikowac
No i fajnie ze chrzciny załatwione:-)

Madzia widzę ze córeczka tatusia rośnie:-)

Dobra odmeldowuje sie
Wezmę prysznic i do wyrka skoro cały dzień w nim spedzilam
 
Witam rankiem:)

Iza dziwne takie podejście dyrekcji:dry:nasza zawsze podaje grafik z góry, ale może w szkole to bardziej skomplikowana sprawa.
Renia kolor sand:) dobrze, że złe samopoczucie przeszło, a sprzątanie można raz odpuścić:happy2:
Madzia,Surv pocieszę Was że u mnie tak samo-tatuś nosi, wygłupia się i na wszystko pozwala:dry:

U nas znowu coś Liwka gorzej śpi w nocy:dry:już był luksus z dwiema pobudkami (dla nas to sukces) a dziś znowu budziła się z kilkanaście razy, teraz oczywiście śpi:dry:och nie wiem jak to będzie od jutra:no:ja na 6 cały tydzień-chyba wykorkuję:confused:
U nas pogoda paskudna, więc siedzimy w domu, może skoczymy gdzieś do marketu kupić coś do p-la dla Kuby, zobaczymy:)

Miłego dnia!
 
witam
moje śpi
ja ledwo żyję bo dzis cała trójca mnie wkurzała w nocy
P chrapie, T przyszedł o 3 do nas i zsikał się, a młode szalało i od 4.40 spać nie chciało
teraz padł jak przecinek
a ja od 2 męczyłam się z nimi wszystkimi po kolei
normalnie znowu musze p wyrzucić z sypialni;-) zostawię tylko najmłodsze
na szczeście żołądek juz nie boli

Kic no pogoda paskudna - idzie jesień
a nune kupujesz nową?

dobra młody już się obudził - normalne wykończy
już słyszę jak ciumcia paluchy
miłego dzionka
 
Cześć, dawno mnie nie było, więc oczywiście nie nadrobię.
U nas ok, byliśmy tydzień w górach, jak by ktoś chciał fajną kwaterę za naprawdę małą kasę to z czystym sumieniem mogę polecić, za dzieci chyba do lat 7 nie liczą w ogóle. Wyjazd nam się wspaniale udał.
Maks sam wszedł i zszedł na Morskie Oko , pokonał 18 km pieszo, mój mały wędrowca.
Renia u nas Maks zlał się w swoje łóżko, przebrałam go i wzięłam do nas po czym nad ranem też się zlał, no masakra, a już tak fajnie było. Pytam się go dlaczego tak robi a on mi odpowiada,że nie wie.
Dobrze,że od jutra przedszkole.
 
Renia kupuję używkę. Jadę jutro do Sosnowca i zobaczę czy rzeczywiście stan jest idealny jak to na all pisało:-pchciałam ponownie kupić bugaboo bee+ tym razem w wersji all black ale jednak bałabym się o moje cudo w żłobkowej wózkownii:-p
Kamu wow no to pogratulować piechura! wątpię że mój Kuba by tak przeszedł, co prawda twardo wchodził na przełęcz teraz w Bieszczadach, ale na tak długim dystansie go nie widzę:-pDaj mi namiary na te kwatery:tak:

Myśmy zaliczyli CH bo szukałam naklejek ściennych, niestety nic nie udało mi się kupić.Nawet na realu nie znalazłam no ale tam to "szukaj wiatru w polu":dry:nikt nic nie wie, więc kupię sobie w osiedlowym papierniczym i tyle:-p
 
Ostatnia edycja:
witam w nowym roku szkolnym, jak widać i mi się dobre kończy haha
Kamu super, że się wyjazd udał; rzuć linka do lokum :-)
piję kawę, odzwyczaiłam się od takiego wczesnego wstawania :eek: miłego dnia
 
Witam i ja...u nas niestety zgodnie z przewidywaniami, rano jęczenie, że dziś do przedszkola to może nie, a na miejscu panika, że na salę nie wejdzie:-( Wepchnęłam w objęcia pani i uciekłam... czuję się, jakby dziecko do wagonu na roboty przymusowe odstawiła, a jak pomyś;lę, że i do szkoly z takim entuzjazmem będzie chodzić i czeka nas 12 lat palowania się rano, to mam ochotę zamknąć się w stajni i nie wychodzić do 2024:-p Idę się upić albo co, żeby powstrzymać chęć ruszenia natychmiast z powrotem pieszo do miasta po moje biedne dziecko:sorry:
 
heloł

Surv pierwsze koty za płoty
oby się spodobało
no a Flo musi mieć ciut czasu bo długo w przedszkolu nie była a teraz ma super bo dom z tzw wybiegiem więc tak raz dwa się przestwić nie musi

Iza miłego dnia w pracy

Kic dla Ciebie również

dobra nic teraz nie popisze bo moje małe się zali i trzeba pobujac
do późiej
miłego
 
reklama
Helloooo!
Melduję po wakacjach. Wróciliśmy z Chorwacji w sobotę. Było cudownie! Odpoczęłam bardzo. I cieszę się, że mam jeszcze kilka dni wolnego, bo inaczej nie wysiedziałabym w pracy...
A dziś odprowadziłam dzieciaki do przedszkola. Ekscytacja na maksa. Nowe znaczki, sale... Poszli jak w dym. A ja relaksuję się przy kawce. Potem muszę jechać do salonu, bo mi się telefon zepsuł - nie mam w ogóle dźwięku...
No a teraz nadrabiam co mnie ominęło...
 
Do góry