reklama
Kic, widzę po moich jak naklejki motywują. Dziś Olga przyszła z jedną przyklejoną na koszulce - bo grzeczna była
U nas raczej aż tak wspaniale dzieciakami sie nie zajmują, tzn. tak bardzo czasu nie organizują, ale nie narzekają, że nudno, albo totalny chaos, więc myślę, że im tam dobrze
U mnie Miki coś pokaszluje, ale myślę, że będzie ok. Wiem, że w jeden dzień szalał na podwórku, więc sie pewnie zgrzał i go coś podwiało
Ja po fitnessie. Oj po przerwie było ciężko, ale fajnie!

U nas raczej aż tak wspaniale dzieciakami sie nie zajmują, tzn. tak bardzo czasu nie organizują, ale nie narzekają, że nudno, albo totalny chaos, więc myślę, że im tam dobrze
U mnie Miki coś pokaszluje, ale myślę, że będzie ok. Wiem, że w jeden dzień szalał na podwórku, więc sie pewnie zgrzał i go coś podwiało
Ja po fitnessie. Oj po przerwie było ciężko, ale fajnie!
pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
u nas zebranie 2,5 godz
Dyr jak się rozgada to o wszystkich pierdołach ciągnie.
No ale pozatym ok,
Dorka - Lena też już nosem ciągnie, niestety, ten beznadziejny sezon się zaczyna. A właśnie dziś w radiu słuchałam że od pon ma być 30 stopni znów
Sonia dziś w żłobku sama od 08:00 do 12:00 była, podobno zajęczała parę razy ale nie płakała, śniadanko pięknie jadła sama, ładnie się bawiła, kamień mi z serca spadł. Myślę że będzie ok.
ja też porządki robię, korzystam że dzieci w domu do 12:00 nie mam:-)
Kic - ja też tak wózek wciągam po schodach zawsze
ale z Ciebie fajna pani!! dzieciaki się nie nudzą! może do mnie do Wawy przyjdziesz, Dyr chętnie przyjmie do siebie bo ma braki w personelu.
Sonia już padła,coś po tym żłobku z emocji mało śpi w dzień bo tylko 1-1,5 godz, więc po 20:00 pada jak kawka. Lena jeszcze kończy bajkę i też zaraz do spania. Ja zresztą też,M jeszcze na bieżni biega.

No ale pozatym ok,
Dorka - Lena też już nosem ciągnie, niestety, ten beznadziejny sezon się zaczyna. A właśnie dziś w radiu słuchałam że od pon ma być 30 stopni znów

Sonia dziś w żłobku sama od 08:00 do 12:00 była, podobno zajęczała parę razy ale nie płakała, śniadanko pięknie jadła sama, ładnie się bawiła, kamień mi z serca spadł. Myślę że będzie ok.
ja też porządki robię, korzystam że dzieci w domu do 12:00 nie mam:-)
Kic - ja też tak wózek wciągam po schodach zawsze

Sonia już padła,coś po tym żłobku z emocji mało śpi w dzień bo tylko 1-1,5 godz, więc po 20:00 pada jak kawka. Lena jeszcze kończy bajkę i też zaraz do spania. Ja zresztą też,M jeszcze na bieżni biega.
Dzien dobry,u nas pogoda nie zaciekawa wieje, deszcz akurat nie pada i slonce swieci ale zimno
Pabla super ze Sonia odnalazla sie w zlobku
Kic ja wlasnie tak wiezdzam tylko chodzi mi o samo wejscie,ale dalam rade
No Misi juz doszedl kaszel,dzis jeszcze poszla do przedszkola(wiem jestem niedobra bo inne dzieci beda sie zarazac
).Przez weekend bedziemy leczyc jak nie to w poniedzialek do lekarza
Misia ma miec testy robione,musimy sie umowic,ale wtedy nie moze byc chora
Dobra spadam. Milego dnia

Pabla super ze Sonia odnalazla sie w zlobku

Kic ja wlasnie tak wiezdzam tylko chodzi mi o samo wejscie,ale dalam rade

No Misi juz doszedl kaszel,dzis jeszcze poszla do przedszkola(wiem jestem niedobra bo inne dzieci beda sie zarazac



Dobra spadam. Milego dnia
Ja dziś już w pracy, buuu. Ale mi dobrze na urlopie było. No ale jak mus, to mus! No i dowiedziałam się, że muszę okresówkę zrobić i jeszcze samoocenę do oceny okresowej
Pabla, brawa dla Sonii - zuch dziewczynka
Dorka, zdrówka dla Misi!
U nas dzis rano 10 stoni było - no bez przesady! Powrótu upału jakoś nie widze. Mi wystarczy 20 kilka i słoneczko

Pabla, brawa dla Sonii - zuch dziewczynka

Dorka, zdrówka dla Misi!
U nas dzis rano 10 stoni było - no bez przesady! Powrótu upału jakoś nie widze. Mi wystarczy 20 kilka i słoneczko

survivor26
Mamy lipcowe'08
Kasia, 28 bedzie w poniedziałek:-) Niestety tylko 2 dni, bo potem mrozy arktyczne...u nas podobno 13 stopni
Ja teraz prognozy na 5 serwisach co godzinę sprawdzam, jako że centralne muszę czekać w najlepszym razie jeszcze dobry miesiąc
no i plan chrzcin na świeżym powietrzu wobec powyższego wział w łeb, więc bedzie chyba szwedzki bufet przy naszym mikroskopijnym stole w kuchni
Pabla, ale Ci fajnie, że obie panienki bez problemu znoszą pobyt w placówkach
U nas oczywiście rano nadal kiepsko, ale przynajmniej dość zadowolona z przedszkola wraca. Pań w stylu Kic to raczej nie ma, bo ciągle opowiada, że jakąs bajkę oglądali, ale w sumie sama w domu puszczam, to co mam paniom odmawiać prawa do chwili ciszy, gdy dzieci przyklejone do telewizora
Dorka, no skoro Misia z przedszkola chorobę przywlekła, to niech odda wirusa skąd wzięła
Oby przez weekend jednak przeszlo!
Ja dziś mimo mrozu na dworze, jednak parę arów przekopałam, bo Sarka po paru dniach marudzenia, w końcu spokojna. Je już marchewkę, jabłuszko i kaszkę ryżową i najwyraźniej jej służy, bo brzuszek znacznie spokojniejszy. Za dwa tygodnie zacznę ekspozycję na gluten, mimo, że nasza pani doktor twierdzi, że to za pół roku dopiero, ale wszędzie gdzie szukałam, eksperci piszą, że między 4 a 6 miesiącem, więc spróbujemy.
W niedzielę siostra z chłopcami na tydzień przyjeżdża, mam nadzieję, że się bachorki w domu nie pozabijają, bo na dwór to już nie bardzo przy takiej pogodzie
Zmykam pobawić się z Flo w śpiacego kucyka, czyli ja usiłuję się chwilę przespać, a ona bawi mi się nad głową kucykami



Pabla, ale Ci fajnie, że obie panienki bez problemu znoszą pobyt w placówkach


Dorka, no skoro Misia z przedszkola chorobę przywlekła, to niech odda wirusa skąd wzięła

Ja dziś mimo mrozu na dworze, jednak parę arów przekopałam, bo Sarka po paru dniach marudzenia, w końcu spokojna. Je już marchewkę, jabłuszko i kaszkę ryżową i najwyraźniej jej służy, bo brzuszek znacznie spokojniejszy. Za dwa tygodnie zacznę ekspozycję na gluten, mimo, że nasza pani doktor twierdzi, że to za pół roku dopiero, ale wszędzie gdzie szukałam, eksperci piszą, że między 4 a 6 miesiącem, więc spróbujemy.
W niedzielę siostra z chłopcami na tydzień przyjeżdża, mam nadzieję, że się bachorki w domu nie pozabijają, bo na dwór to już nie bardzo przy takiej pogodzie


Witam
Ja czasu mało, wręcz bardzo mało, ale wpadam póki dzieciaki same się sobą zajmują
ciasto własnie wsunęłam w piekarnik, mam nadzieję że mi wyjdzie, bo za dużo nadzienia wlałam
W p-lu już co raz lepiej
dziś popstrykałam zdjęcia i puszczę mailem wieczorem rodzicom co by widzieli że ich dzieci nie tylko ryczą w p-lu
Dorka nie przejmuj się, ja uważam że z lekkim katarem można do p-la puszczać, też bez przesady bo byś non stop musiała Miśkę w domu trzymać
Madzia u mnie taka wkładka to koszt 500zł, więc znacznie drożej
Surv ja maluchom nie puszczam bajek w tv, może dlatego że nie mam telewizora w sali tylko bym musiała iść do sali rytmicznej a to kolejny stres dla tak małych bąbelków. No i jest tyle zabaw i innych możliwości że nawet nie ma czasu na tv. Co innego w wakacje jak nie realizuje się strikte podstawy programowej
Pabla brawa dla Sonii!moja już zadomowiona w żłobku na dobre
oho już muszę iść bo Liwka dojrzała, że na lapku piszę, więc mi się ryje na kolana
jutro mama zabiera Kubę na wieś to może będę miała więcej czasu
Ja czasu mało, wręcz bardzo mało, ale wpadam póki dzieciaki same się sobą zajmują


W p-lu już co raz lepiej


Dorka nie przejmuj się, ja uważam że z lekkim katarem można do p-la puszczać, też bez przesady bo byś non stop musiała Miśkę w domu trzymać

Madzia u mnie taka wkładka to koszt 500zł, więc znacznie drożej

Surv ja maluchom nie puszczam bajek w tv, może dlatego że nie mam telewizora w sali tylko bym musiała iść do sali rytmicznej a to kolejny stres dla tak małych bąbelków. No i jest tyle zabaw i innych możliwości że nawet nie ma czasu na tv. Co innego w wakacje jak nie realizuje się strikte podstawy programowej

Pabla brawa dla Sonii!moja już zadomowiona w żłobku na dobre

oho już muszę iść bo Liwka dojrzała, że na lapku piszę, więc mi się ryje na kolana

jutro mama zabiera Kubę na wieś to może będę miała więcej czasu

Kic, ale super! Jako rodzic i fan zdjęć, z wielką chęcią przyjmowałabym taką fotorelację
Jesteś świetną przedszkolanką!
Dzieciaki zapragnęły spać u dziadków, dziadki nadaj nienasycone wnukami, więc ... wolny wieczór! Co z tym czasem zrobić???

Dzieciaki zapragnęły spać u dziadków, dziadki nadaj nienasycone wnukami, więc ... wolny wieczór! Co z tym czasem zrobić???

survivor26
Mamy lipcowe'08
no jak to co, spaC!Dzieciaki zapragnęły spać u dziadków, dziadki nadaj nienasycone wnukami, więc ... wolny wieczór! Co z tym czasem zrobić???![]()

reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: