reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

Hejka:-)

Nocka względna:tak: lepsza od wczorajszej pospałyśmy do 9:40 :tak::szok:

Wczoraj wieczorem oglądaliśmy mieszkanie niby fajne ale cieżko sie zdecydować tym bardziej że to w Niemczech kilometr od granicy ale juz nie Polska:tak:

Misiek wczoraj połamał łóżko z kuzynka myślałam żę sie wścieknę :wściekła/y: jak R nie naprawi to nadprogramowy wydatek nas czeka na świeta:wściekła/y:

Madzia
oj poszłąbym sobie na jakieś tańce tym bardziej że prawie 2 lata nigdzie nie byłam.W planach mamy koncert 7 grudnia z M ale jak Ewcia dalej będzie takim cycoholikiem to raczej nie pójdę:tak:

Reniu a może spróbuj obiadki z nutą owocową są takie może Ignaś zasmakuje:tak:

Surv jak widać Sara konkretna babka pogardziła dzidziusiowym jedzonkiem ;-) chleb z cukrem powiadasz, mniam;-):-)

Dorka powodzenia u lekarza:tak:
 
reklama
Andula a Miska R do p-la wozi? fajnie masz, bo ja musze sama obydwoje porozwozic, teraz luz, bo najpierw mala do zlobka, a potem do p-la,a jak macka odbieram z Maja, to jest normalnie walka z wiatrakami, bo latam od jednego do drugiego, Maciek sie sam do konca nie potrafi ubrac,a w tym czasie mala zwiewa albo do wyjscia albo na schody:eek: wiec tak latam od jednego do drugiego. Ja chyba w zimie w krotkim rekawku bede do p-la jezdzic, bo normalnie jak sie tak nalatam to cala mokra jestem.


A to na poprawe humoru:

Przychodzi Mariolka do super marketu.
- Chciałam qwa złożyć reklamację.
- Tak?
- Kupiłam u was deskę do krojenia.
- I co się z nią stało?
- No bo qwa nie kroi!

*

Mariolka z Gabryśką grają w karty nagle Gabryśka rzuca asa na stół i woła:
-Szach-mat!!!!
-Gabryśka ale ty jesteś krejzi przecież my qwa nie gramy w ping-ponga:)

*

Mariolka kupuje frytki w McDonaldsie
- Sprzedawca: Duże czy małe?
- Mariolka: Trochę takich, trochę takich.

*

Mariolce dzwoni telefon w torebce.
Grzebie, grzebie i po chwili niepowodzeń mówi:
-Qwa!... no tak, pewnie zgubiłam...

*

Przychodzi Mariolka do sklepu spożywczego i mówi:
- Chciałam qwa złożyć skargę.
- Tak? A z jakiego powodu?
- No bo qwa moje Lays'y prosto z pieca są zimne!

*

Mariolka z Gabryśką jadą pociągiem. Mariolka częstuje Gabryśkę bananem,
zaczynają jeść i... w tym momencie pociąg wjeżdża do tunelu.
Po kilku sekundach w ciemnościach rozlega się głos Mariolki:
- Gaaabryśka! Jadłaś już swojego banana?
- Nie, jeszcze nie zdążyłam.
- To go qwa nie jedz! Nie jedz go, Gabryśka! Ja od swojego oślepłam!

*

Mariolka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się, czy pokroić na sześć czy na
dwanaście kawałów.
Ona odpowiada:
- Sześć, bo dwunastu to ja przecież qwa nie zjem! Heloooł!

*

Przychodzi Mariolka do filmoteki i pyta czy jest film Jan Pawel I , bo II
już oglądała!

*

Kasjerka w kinie pyta się Mariolki:
- Dlaczego 4 raz kupuje pani bilet na ten seans?
- Bo ta kobieta przy wejściu już mi qwa trzy przedarła!


 
Mariolka jest bezbłędna:-D

R wozi Miśka o tyle mam lżej:tak: troche mi młodego szkoda gdyż jest już w przedszkolu o 7:30 a to śpioch ciężko go dobudzić ,ale odberam go najwcześniej jak sie da czyli 14:30 chyba że ma rytmike to pózniej:tak:

Idę pomalować gębę aby ludzi na ulicy nie straszyć i lecę po młodzież:tak:

Kic gdzie jesteś??:tak:
 
melduję pojawienie się pierwszego sarulkowego zęba- ewidentnie jest już na wierzchu:-) dziewczynka uznała, ze to oznaka dorosłości bo odmówiła zjedzenia swojej zupy, a w zamian dobrała się do mojego krupniku i siłą musiałam od łyżki odrywac:-p
 
Witam,dzis nie mialam jak wczesniej zajrzec,sprzatanie obiad itp.
Survi niezla agentka z Sary:-DGratuluje zabka!!!!!!!!!!!
Renia Franek wcina obiadki az milo,teraz zje caly maly sloiczek i poprawia cycem:-DPowodzenia jutro na szczepieniu,my zalegle mamy 5 grudnia:tak:
Madzia Mariolka wymiata:-D:-D:-D Wspolczuje Ci tego biegania,u nas G zawozi Misie i przywozi,ja tylko czasami ide po nia:tak:
Andula trzymam kciuki zeby lozko dalo sie naprawic:tak:
Do lekarza to dzis nie pojde niestety:baffled:Zapomialam ze Seba ma dzis ortopede,a G poszedl z nim i nie mam z kim dzieci zostawic:no:No nic umowie sie na jutro:tak:
 
Hej,
melduję się tylko. Zdąrzyłam poczytać ale muszę spadać na warsztaty więc nie odpiszę:sorry:Może wieczorkiem mi się uda zajrzeć na spokojnie:tak:

Madzia u mnie M odprowadza dzieciaki, a ja odbieram:tak:nie ma za co, sorki za opóźnienie:zawstydzona/y:
Surv u mnie było to samo!Liwka swoją zupą pluła a naszą wsuwała aż jej się uszy trzęsły:tak:w sumie przeszłam od razu ze słoiczków na" nasze":tak:
Andula oby się łoże dało poskładać:-Dmy planujemy pod koniec m-ca przemeblowanie, zobaczymy czy wyjdzie i pietrowe się sprawdzi:tak:
Renia widzę nocki podobne jak u nas w tym wieku Liwki:confused2:

Dorka oj szkoda, ale jutro pewnie Ci się uda wyskoczyć i wsio będzie ok:tak:

No i musze lecieć a do tego moje dzieci już mnie obskoczyły i drą mi się u nogi:confused2:
 
Madziu nie ma za co
wstyd się przyznać ale prawie miesiąc leżała i czekała na wysłanie wraz z paczką do koleżanki z ciuszkami dla jej synka
pewnie okaże się, że młody już wyrósł i sie nie mieści w to co ciotka po swoim smyku odesłała;-)
ale ja w sumie to powera do niczego nie mam
a Mariolka jest bezbłędna

Kic no pamiętam jak pisałaś o nieprzespanych nockach
w sumie to żadna nowość ale człowiek tak chciałby idealne dziecko

Dorka super, że młody wciąga cały słoiczek
my powolutku też do tego dojdziemy
na razie widzę, że kupka marchewkowa wyszła;-) więc trawienie jest
później podam dynie ziemniakiem
a po dyni zupkę - taki plan, zobaczymy tylko jak w czasie się ułoży

Surv Twoja pannica to wyprzedza z jedzeniem mojego o wieczność, ale widzę, że jej bezsenność to nie z głodu tylko zębów więc stawiam na to, że u nas gorne jedynki tak dają teraz w kość i stąd te nocki
oby u Was było lepiej

Andula no to poszalał młody
u nas to skakanie po sofach, łóżku i wszystkim co sprężynuje mnie wykańcza
ale w sumie od tyg siedzimy w domu bo leczyliśmy się
jutro szczepienie więc po zaczynamy spacery i jakieś trasy do biegania;-)
niech straci energii bo ja nie nadążam

no i u mnie też str. 3000;-)
 
Witam po zabieganym dniu. Po pracy angielski, potem zaraz dentysta i usiadłam po 19
Madzia, ale pobalowałaś! Nieźle:tak:
Renia, Kubuś jest świetny, ale ja już podziękuję za trzeciego brzdąca. Na chwilę i owszem. Surv i jeszcze Ty przeciwko mnie! Dobrze, że Post nie ma ;-)
A Sara jest obłędna! No i gratulacje – pierwszy ząbek to jest coś
Ja mam takie ustawienia jak Madzia – 3000 strona. E, jakoś to się zmienia, teraz widzę 1000 - nic z tego nie czaję. U nas w przedszkolu też gorąc. Całe szczęście, że Miki już zupełnie samodzielny
Madzia, świetne kawały. Od razu mam przed oczami Mariolkę:-D
 
reklama
Dziewczyny, w życiu bym nie powiedziała, że już środa.
Ja się na niedzieli zatrzymałam, dwa dni mi wszamało. :-p
A u nas ostatnio poranne wychodzenie do przedszkola to koszmar.
Tosia nie chce tych rajstopek ale te buciki i to lewy but na prawą nogę,
do tego musi wziąć ważącego z 5 kg misia na brzuszek...
a co najgorsze to Tymciu patrzy
i...dzisiaj miałam żądanie zmiany spodenek bo przypominają piżamę i ubrania rękawiczek 10 metrów przed przedszkolem :-p

Dorka
cieszę się, że wyniki ok, po tym całym rodzeniu itp to ducha wyzionąć można :p
surv wiesz, ja pisałam, że poczekam na ta książkę ale jak czytam o kradzeniu chlebka to mi się chce już! Gratulujemy krokodylkowi.
Andula no nie fajnie żeby jeszcze jakis wydatek przed świętami wskakiwał
kasia e tam, zaraz nie chcesz. Przecież u nas w kraju polityka prorodzinna jest
Madzia no u mnie z oczywistych względów też odprowadzamy Tymcia z Tosią ale u nas w szatni nie jest tak źle. No i Tosia jest starsza i grzecznie mi buciki podaje i Tymciowi kurtkę rozpina :-D
Andula co to za różnica ten kilometr... a pewnie i sporo plusów z tego by było.
A ja na tańcach byłam z 2 miechy temu i polecam :-) Poczułam się ciut młodsza, ładniejsza bardziej szalona ehh:] A W szalał z zazdrości.
renia mam dla ciebie pomysł na prezent :-p Batuta taka podwieszana pod sufit hehe.Ech czasem tez bym dla moich taka chciała. A pastwienia też nie znoszę, tyle że zwykle staram się ochrzaniać rodziców:-p. Niestety moje dzieciaki tez lubią sypnąć piaskiem itp ale wtedy reaguje i przepraszam- od kogo się nauczą jak nie od rodziców?

Co do urodzinek to zwrotki od rodziców dostaje, że się bardzo podobało i co ciekawe podobno atmosfera w klasie się poprawiła.
A swoja drogą miałam w tą sobotę akcje z jednym chłopczykiem, bo o mówi mi, że musi iść sam do babci (z 1 km ode mnie spokojna oświetlona droga) i płakał mi w przedpokoju, że się boi bo ciemno.
Ja go nie mogłam odprowadzić, wiadomo,reszty nie zostawię.
Załatwiałam, żeby jakaś mama go wzięła ale mama kazała mu iść już.
Aż kolega który mu cały czas dokuczał, chciał go odprowadzać (prosił, żebym go puściła :szok:)
i go pocieszał i w rezultacie teraz się już podobno lubią.

Noo tak... wpadłam wtylko sprawdzic czy mężulek jest...
Cóż, włączam urodzinowy prezent syna mp3 i zabieram się za odgruzowywanie Jakoś z cięższym brzmieniem na uszach szybciej idzie. :-p CU
 
Do góry