reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Witam rankiem:)
Nocka średnia jak zawsze, już się zdążyłam przyzwyczaić:sorry2:
Liwa jeszcze śpi, ale Kuba od 7 mnie wkurza:wściekła/y:czy Wasze dzieci też tak non stop gadają??? Jeju jemu się buzia nie zamyka ledwo oczy otworzy:baffled::-pNawet teraz w toalecie śpiewa:-p
Od kilku dni ma znowu fiołą na punkcie rozwiązywania tych książeczek edukacyjnych i non stop mnie z tym męczy:dry:mnie to irytuje, bo ja podchodzę czysto pedagogicznie do tego a te niektóre książeczki z nauką nie mają nic wspólnego:-pdziś zatem zakupuję młodemu zeszyt i sami stworzymy książęczkę:-p

Surv u Was wiosna?u mnie widzę powoli zima wraca - wczoraj sypał śnieg:-Dale róbcie, róbcie bo sama wiem ile to pracy:baffled:
Kasia e tam w tygodniu fitness nadrobisz:tak::-)
Renia ale Ty może gdzieś tam daleko planujesz a ja już nie, więc tym bardziej szok:-Do dziwo mój M do Kuby stwierdził, że mamy na wsi duży dom i czego się mamusia obawia:szok::baffled:


miłego dnia!
 
reklama
Kic, moje młodsze tak non stop naparza i bardzo często śpiewa ;-) Chyba zagadaliby się z Twoim Kubą:-D
Ja dziś w domu, bo muszę iść z Mikim do lekarza go osłuchać - no kaszle i kaszle. I jakoś nic mu nie pomaga. W sumie wg mnie nic tam złego się nie dzieje, ale jest to irytujące i muszę się upewnić, że nić w piersiątku nie gra:tak:
Wstałam normalnie jak do pracy, więc mam już luzik:-)
 
Kasia, Kic powodzenia u lek., aby rzeczywiście nic nie było ;-)
Moja tez jak stary gruźlik,ale z reguły rano,więc myślę,że odkasłuje te giluchy co jej spływaja. Katar znów jakby się większy zrobił,ale sama woda,więc do żłoba poszła:tak:

Wczoraj wzięliśmy dzieciaki do sali zabaw, bo z tą małą zołzą już nie dało się wytrzymać, nie wiem czy K ją przez ten tydzień tak rozpuścił naprzemian z teściową, czy po prosty juz fioła dostaje od siedzenia w domu cały tydzień,ale nieznośna jest okropnie. W sumie pierwszy świadomy raz była na takiej sali i normalnie nie wiedziała co ze sobą zrobić, gdzie iść taka była zajarana:-D i godzinka starczyła,aby się solidnie zmęczyć:tak: Padła o 19 i nawet na mleko rano nie wstała , dopiero po 7 się obudziła:-)
Maciek za to od kilku dni znów punkt 6.15 wstaje:baffled: i nieważne czy pójdzie spać o 22 jak w sobotę, czy o 20 tak jak wczoraj.

Ja w sobotę ostatnie zaliczenie miałam, jak poszło to się może jutro okaże,ale sie nie nastawiam, choć napisałam dużo. Ostatnio jak byłam pewna,że zdam, to dostałam 2 x2:baffled:
 
Kasiu możemy sobie rękę podać też w piątek mój fitness nie wypalił.R skonczył pracę po 19 i nie zdąrzyłabym na swoje zajęcia ale wczoraj nadrobiłam.Dziś idę znowu a co ;-)Zdrowka dla Starszaka :tak:

Kic
mój Misiek też uwielbia wszelkie książeczki z ćwiczeniami.Wczoraj teściowa przyniosła zeszyt czterolatka miał ponad 50 stron.Misiek rozwiązał cały przez jeden wieczór:tak:Zdrówka dla Liwki :tak:

Madziu myślę żę jednak zaliczenie będzie do przodu,zobaczysz:tak:

W sobotę bylismy w kinie na Ralph demolka Misiek zachwycony:tak::tak:Ewcia nadal charczy więc utrzymujemu inhalacje,śpi zle.Jak już przeziębienie się skończy odstawiam od cyca:tak:Idę sprzątać bo syf straszny a jeszcze czeka mnie wystawianie na Allegro łachów Miśka oj jak ja tego nie lubie :baffled:
 
My już po wizycie, w sumie wszystko ok czyli oskrzela czyste, ale wzięłam tydzień l4, bo się boję że mała się rozłoży akurat jak my pojedziemy:dry:Tydzień w domku posiedzimy, mam nadzieje, że kaszel i katar miną:tak:

Andula dlatego ja nic nie wystawiam, jakoś mi to nie idzie, ciuchy w bdb stanie lub nowe a i tak się nie sprzedają, to już wolę komuś oddać, albo znajomym za grosze sprzedać i bez roboty:-p
Madzia a nam zamknęli najfajniejszą taką bawialnię:-(jestem zła, bo miałam 2 darmowe wejściówki a tu klapa:dry:
Kasia i jak Miki?oby wsio ok:tak:no Kuba z rana to mnie tak tym wkurza, że hoho:baffled::zawstydzona/y:

Dobra idę położyć małą.
 
Hej.Dzis idziemy do kontroli z Frankiem i z Misia przy okazji:tak:
Kic Misia tez tak nadaje:tak:Czasami mam juz dosc tego jazgotu:baffled: Nie gada tylko jak oglada Kucyki,albo gra:baffled:
Madzia na pewno zdasz:tak:
Andula ale Ty codziennie chodzisz na cwiczenia? To podziwiam bo mi sie nie chce zbytnio raz na jakis czas isc:baffled:
Kasia Ty pewnie tez z 2 razy w tyg jestes na cwiczeniach?
Survi no przejelas paleczke po Post;-)
Post no na duzej zajrzalas ale w jakim ekspresie opowiedzialas:-D
Sylcia Seba z robieniem poradzil sobie spiweajaco ale ze sprzataniem juz gorzej:nerd: Zaladowal zmywarke i sprzatnal ze stolu:tak:
To tyle pamietam, Franek mial w nocy goraczke 39st:-( Dzis wyszedl mu drugi zabek mam nadzieje ze ta goraczka od tego:tak:Dam znac po wizycie a teraz musze wyjac malego marude z lozeczka bo po drzemce troche sie baeil w lozeczku:tak:
 
Hej, witam w poniedziałek.

Zdrowia dla wszystkich maluchów. Ależ ta pogoda dobija i małych i dużych. Niech już przyjdzie wiosna, to wszystkim będzie lepiej.I dzieciaki wyszaleją się na podwórku.
Ja zmęczona i też przeziębiona. Nie lubię poniedziałków, bo muszę Olę na 8 zawieźć, to trzeba po 6 wstać. Szczególnie teraz jak trzeba jeszcze przy aucie zrobić :baffled: Niedługo na tańce jeszcze pojedziemy z Olką, i dzień minie.

Miłego popołudnia.
 
I tak jak myślałam - nic poważnego u Miśka. Pytałam pana doktora o te jego często infekcje, czyli kaszelek i powiedział, że teraz tak dużo dzieci jest chorych i to poważnie, że Mikołaj, to ma super odporność:sorry2:
Kic u Ciebie też dobre wieści od lekarza
Dorka, oj chciałabym dwa razy w tygodniu chodzić, ale niestety mi się nie udaje. Bardzo rzadko wyskakuję dwa razy. No i jak są maratony, to bardzo chętnie, bo są w weekend. Kolejny 10 marzec:tak:Pewnie znów maksymalnie się zakwaszę:sorry2:
 
Ja na moment, Franek dostal w koncu antybiotyk,Misia jeszcze ma siedziec w domu,do przedszkola pewnie dopiero w przyszly poniedzialek:baffled: Ja z nia oszleje w domu:no:Trudno niech sie wyleczy do konca!!
Milego popoludnia
 
reklama
hej
Dorka wiem, że cięzko jak chore i w domu siedza, ale lepiej żeby Misia dobrze sie podleczyła bo co chwilę coś załapie w plu
moja pani dr to wręcz jak na mój gust przesadnie mi wstrzymuje wychodzenie T po infekcji do przedszkola (toz ja sama przesadzam;-)) ale czasem warto odbudować tą odporność u dziecka
ale co do zabawy karnawałowej miała rację żeby nie puszczać bo wszyscy rodzice się napalają i czy chore czy w drgawkach to wysyłają bo strój mają kupiony
i tym sposobem kol dzis dzwoni, że puściła swoją na zabawę w piątek i dziś maja stwierdzona szkarlatynę
a panie w plu nie poinformowały rodziców, ze ospa i szkarlatyna panuje

Surv no niezły wiatr ale rozumie róze niebawem pewnie trzeba sadzić;-)

Kic mój też gaduła
uwielbiam cisze jak idzie do pla;-)

Madzia kciuki trzymamy

dobra zmykam
P kupił mi kinekta i ide ćwiczyć zumbę;-)
 
Do góry