Hej,a co to się z Wami dzieje??? wszystkie już gdzieś wyjechane??
Nam wizja wyjazdu gdziekolwiek przepadła, bo K w nowej pracy i nie wiadomo kiedy urlop, choć muszę przyznać,że ta firma to najbardziej cywilizowana z tych, w których dotychczas pracował, no ale iśc na urlop zaraz jak się zatrudnił to chyba nie bardzo
No więc już mnie przeraża wizja 2 tygodni z moją szarańczą w domu
Tym bardziej ,że mała niedobra fest Bunt na całego,a przecież to małe to nawet 2 lat jeszcze nie ma. Jedyne gdzie mogę z nią wyjść to przed blok, gdzie jest teren zamknięty i chodzi sobie gdzie chce, bo inaczej nie da rady, za rękę nigdzie nie chce iść, bo się od razu kładzie na chodnikuA drze się niemiłosiernie
u nas upał jak chyba wszędzie, dobrze,że w pracy klima :-)
Odzywajcie się trochę!
Nam wizja wyjazdu gdziekolwiek przepadła, bo K w nowej pracy i nie wiadomo kiedy urlop, choć muszę przyznać,że ta firma to najbardziej cywilizowana z tych, w których dotychczas pracował, no ale iśc na urlop zaraz jak się zatrudnił to chyba nie bardzo
No więc już mnie przeraża wizja 2 tygodni z moją szarańczą w domu
Tym bardziej ,że mała niedobra fest Bunt na całego,a przecież to małe to nawet 2 lat jeszcze nie ma. Jedyne gdzie mogę z nią wyjść to przed blok, gdzie jest teren zamknięty i chodzi sobie gdzie chce, bo inaczej nie da rady, za rękę nigdzie nie chce iść, bo się od razu kładzie na chodnikuA drze się niemiłosiernie
u nas upał jak chyba wszędzie, dobrze,że w pracy klima :-)
Odzywajcie się trochę!