Lipiec 2008

[kamu]

To w takim razie trzymamy kciuki za "nasze"bliźniaki i ich dzielną mamusie!!!
Ja to jestem ciekaw jak faktycznie ten czop wygląda,b od dłuższego czasu mam ciągle jakieś upławy a z rana maja konsystencje gęstą,mówiłam o tym mojej lekarce no ale stwierdziła że to nic takiego

 

[post_ptaszyna]

Renek Trzymam kciukasy za szybki poród no i choć jedną dziewczynkę:-):-):-):-):-)

Ufff ale u nas bylo gorąco.
mnogi znowu w górze przez ten upał. Puchną i puchną.
A tu zapowiadają że w następnym tygodniu jeszcze cieplej. Żadnego umiaru nie ma ta pogoda.

 

[KasiaDe]

Renek kciuki bardzo mocno zacisnięte. Jej, będą kolejne dzieciaczki, na dodatek dwa i niespodzianki!

 

[kaja1978]

Jeszcze może napiszę, że czekamy na dziewczynkę - Zosię (o czym dowiedzieliśmy sie na ostatniej wizycie, w czerwcu, wcześniej nic nie było widać). Dziadkowie zachwyceni, bo mamy samych chłopców w rodzinie (moi rodzice 2 wnuków, rodzice męża też 2 chłopaków).
Jeśli chodzi o KTG - też chyba nie zawsze można wierzyć. Moja bratowa była na badaniach, lekarz orzekł, że szybko nie urodzi, a jej synek pojawił się na świecie na drugi dzień:-)

 

[kamu]

Kaja to jak pierwsza wnuczka to chyba będzie oczko w głowie dziadków:-)
A ja sobie czytam w necie o szybkich porodach i działa to na mnie dosyć kojąco;-)

 

[liwus]

Renek - trzymamy za Ciebie kciuki i za Twoje bąble, żeby poród był szybki i mało męczący:-)

 

[pabla27]

Kurcze, kładę sie juz spać a nie mogę przestać myślec o Renku. Pewnie jak sie rano obudzę to juz będzie miała maleństwa przy cycusiach:-):-) ale fajnie, kiedy ja sie tego doczekam
Naprawdę mam wrazenie ze będę jak słonica dwa lata w ciazy chodzić, jak sie mnie ktos pyta kiedy rodzę to mówie, że mam nadzieję, że do końca tego roku mi sie uda to załatwić:-):-)

 

[kaja1978]

Zazdroszczę dziewczynom (tym, które po i tym, które w trakcie;-)). Ja wieczorem mówie mężowi, że pewnie jutro urodzę i nagle pojawia się panika - wycofuję się i mówię, że pojutrze... Ale stosuję się do Waszych rad i biorę tabletki z wiesiołka... Liście maliny też kupiłam, ale trochę się boję, że zainicjują akcję porodową, a chyba nie jestem jeszcze gotowa

 

[kamu]

Ja dziś piłam pierwszy raz herbatkę z lisci malin,zaczęłam od 2 filiżanek i uważam że sa nawet dobre.Smakują mi podobnie jak rumianek a ja akurat rumianek kiedyś piłam.Wiesiołka też wzięłam dziś 2 tabletki.Będzie co ma być.Ale poród przyśpieszyc można również spacerem czy cięższymi zakupami

 

[liwus]

Dziecko i tak wie kiedy wyjść i czasami domowe sposoby przyśpieszania porodu nic nie dają. Ja już się pogodziłam z myślą że czekają mnie jeszcze 2 tygodnie ciąży przy dobrych wiatrach , a nawet już ze spokojem przyjmuje że będę musiała być jeszcze w ciąży najdłużej 3 tygodnie Wytrzymałam już tyle to i te parę tygodni jakoś dam radę Chociaż wolałabym być już rozpakowana :-)