U mnie mija dopiero tydzien od porodu i nadal jestem taka obolala,ze wydaje mi sie ,ze juz nigdy ochoty na przytulanki nie bedzie:-(Wczoraj tak mnie zaczelo cos kluc i ciagnac w kroczu,ze myslalam,ze zwariuje.Co prawda nie mam szwow na zewnatrz,tylko w srodku i one mnie jeszcze ciagna:-(Tak wiec o antykoncepcji tez jeszcze nie mysle,chociaz juz sie zdecydowalam na pigulki,ktore mozna podczas karmienia brac,no ale to za jakis czas.
A tak w ogole to jestem zdziwiona jak szybko doszlam do siebie po tym porodzie.Na poczatku czulam sie jakby we mnie piorun strzelil,a teraz juz calkiem dobrze,pomijajac bolace krocze.:-)
Nea skacz skacz ja wyskakalam rowno tydzien temu,a dzisiaj wlasnie spuscilam powietrze z pilki i sie smieje,ze pojde oddac do sklepu,bo w sumie posluzyla mi jeden dzien,ale za to jaki efekt!