reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

nea witam z poerotem!
Izabelka zdrówka dla synusia:tak:
mój kUba też jest lew a gada jak najęty już nie mówie jak sie śmieje do sufitu:-D w dzień leży u nas na sofie bo jakoś nie lubie go zostawiać samego w łóżeczku tak mi żal że tam sam leży:zawstydzona/y:i jest cały czas ze mna.:tak:gadamy i się śmiejemy, mąż raz myślał ze ktoś mnie odwiedził z starszym dzieckiem, a to nasz Kuba tak nawijał:-D
 
reklama
beaa jak na razie to czuje sie jak bym na wakacje przyjechala;-)no ale wakacje to nie sa niestety, bo mieszkanie z "tesciami" na dluzsza mete mnie nie bawi:no:no ale jestesmy na dobrej drodze moj T. od 1 pazdziernika zaczyna nawa prace wiec miejmy nadzieje ze juz niedlugo sie wszystko ulozy:tak:ja narazie prace musze sobie darowac, bo nie zostawie małej z opiekunka a dziadkowie jeszcze pracuja:sorry2:ale jestem dobrej mysli i w sumie ciesze sie ze wrocilismy, bo ta irlandzka pogoda mnie juz dobijala:-)
 
nea3- domyslam sie jak sie mieszka z tesciai, nawet tymi naj-najlepszymi bo sama mialam taki 7-miesieczny epizod w moim zyciu. Problemow w sumie nie bylo ale ja czulam sie zle. No ale tak to chyba zawsze jest.
 
Nea witaj:-)
Izabelka zdrówka dla Syncia;-)
u mnie od wczoraj świetna pogoda i korzystamy z tego ile się da:-p ja niestety chyba będę chora bo strasznie łamie mnie w kościach i okropnie boli mnie gardło:szok:
wmawiam sobie, że jak już mam być chora to po 5 października bo wtedy (NARESZCIE) wraca mój Mąż i Mama, więc będzie trochę lżej:blink: miłego popołudnia;-)
 
Izabelka spokoju tobie i zdrowia synkowi życze.
kate hehe pewnie nie możesz się doczekać i wariujesz :) mój m wyjeżdża góra na 5 dni a czasem pod koniec nie mogę wytrzymać.

Moi rodzice wrócili z wakacji i przywieźli nam przepiękną shishe. Postawiłam to cudo na telewizorze puki lepszego miejsca nie znajdę bo to duże jest i ciesze oczy. Kocham takie prezenty i strasznie się z nich ciesze :)))
 
mnie tez zlapalo jakies przeziebienie, chyba zmiana klimatu tak na mnie podzialala ogolnie to wkurzam sie bo czekam na przesylki z irlandii ktore mialy byc na poczatku tego tygodnia ale jakos do dzis ich nie widac, jest tam lozeczko dla Malej no i niestety Gabi musi nadal przecierpiec spanie w wozku:no:
co do "tesciow" to sa naprawde wspanialymi ludzmi tylko jakos tak dziwnie sie czuje a poza tym to obserwuja nas caly czas jak sobie z mala radzimy i to mnie najbardziej wkurza, no ale obecnie sa na tygodniowym urlopie wiec chata wolna:)
 
reklama
Izabelka, dużo zdrowia dla Oskara i wytrwałości dla Ciebie;-)
Kate, dzielnie sobie radziłaś bez wsparcia męża i mamy, to teraz powinnaś w końcu poczuć ulgę a może nawet trochę odpocząć?;-)
A Florka dziś bawi się w dorosłą dziewczynkę, a dorosłe dziewczynki nie śpią w dzień, tylko się bawią na okrągło..w związku z tym bawimy się od 11 rano z przerwą na jedzenie i kilka prób pracy:baffled: Właśnie zaczyna wyć w chuście, bo chusta jest przecież od noszenia a nie siedzenia przed kompem:-p
 
Do góry