survivor26
Mamy lipcowe'08
Heksa: a pierwsze zupki dla Szymka z czym gotowałaś? Nam lekarz kazał na niealergizującym mięsie (ale jeszcze go nie podawać) + dużo ziemniaków i odrobina marchwi, selera, etc. Flora nadal robi kupy raz na tydzień, więc ryż i dużo marchwi raczej odpada, bo ją przytka aż do Świąt
Słoiczki będę próbować dopiero jak jej brzuszek oswoi się w ogóle z zupkami, więc pewnie najwcześniej za miesiąc. No i mam jeszcze dylemat czy podawać zupę z butelki czy łyżeczką...łyżeczką podaję teraz witaminę D, ale mam wrażenie, że to raczej ja małej wlewam to do dziubka, niż ona sama zlizuje... a w ogóle, w złym wątku ta dyskusja, ale już dla ciągłości zostawię;-)
Słoiczki będę próbować dopiero jak jej brzuszek oswoi się w ogóle z zupkami, więc pewnie najwcześniej za miesiąc. No i mam jeszcze dylemat czy podawać zupę z butelki czy łyżeczką...łyżeczką podaję teraz witaminę D, ale mam wrażenie, że to raczej ja małej wlewam to do dziubka, niż ona sama zlizuje... a w ogóle, w złym wątku ta dyskusja, ale już dla ciągłości zostawię;-)


Mały niby nie smarka, ale coś tam słyszę w nosku, więc pewnie go dziś nie zaszczepią
muszę jednak iść bo zależy mi żeby Małego obejrzała pediatra, która badała go w szpitalu - wymęczę ją dzisiaj porządnie
Właśnie za godzinę czeka nas ta przyjemność, mała na tę okoliczność ryczy już teraz