reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

melduję posłusznie:-) że jestem po wizycie
Fasolka twarda sztuka i fika aż miło:tak::tak::tak::tak: ale na początku USG jak lekarz zrobił poważną minę to mi się słabo zrobiło:szok:
Teraz to było szybkie USG. W piątek idę na USG genetyczne. to już przecież 12 tydzień się zaczął.

Ja nadal kaszlę. Objadam się krupnikiem który zrobiła mi mama a Rota gdzies sobie poszedł.
Ika kaszle nadal ale chyba tak samo. Sprawdzę ją w czwartek jeszcze, dzisiaj dostała troszkę mleczka do kleiku, pierwszy raz od 10 dni:-), chyba jej smakowało więc wieczorem będzie ciut więcej.:tak::tak::tak: oby szło ku lepszemu
 
reklama
Post - super że wszystko w porządku z fasolką!!! już się nie mogłam doczekać wieści od Ciebie:-)
 
Post no to super wieści, buziak dla fasolki:tak:
Kacha Kuba też uwielbia klawiaturę dlatego dałam mu moją starą do zabawy i jest szczęśliwy:-D
 
Post, super, że wszystko w porządku.
Karolcia nie lubi nie podłączonej klawiatury, bo nie wydaje dźwięków. Przy podłączonej pewna kombinacja klawiszy poprzez dźwięk daje znak że jest jakiś błąd. Wtedy ona patrzy na monitor i czeka aż sie wyświetli jakiś komunikat. Lubi też pisać w Wordzie :):)
 
Post wspaniałe wieści:-):-):-) teraz pozostało tylko życzyć, żeby wszelkie choróbska się od Was odczepiły i żeby wszystko wróciło do normy - wierzę, że tak niedługo będzie:-D:-D:-D
ja nadal u Mamy i jest mi tu tak dobrze, że chyba postraszę M i dłużej tu posiedzę:-D powiem Wam szczerze, że wcale tak łatwo nie było mi tu przyjść i zostać, ale teraz jestem z siebie dumna bo chyba dotarło do Niego, że moje nerwy mają swoje granice;-) no i najważniejsze, że Mama mieszka rzut kamieniem ode mnie:-D:-D:-D Antek też kocha komputery i uwielbia siedzieć ze mną na bb:-p wtedy z czytaniem jest ciężko a o pisaniu nie wspomnę:dry: miłego wieczoru;-)
 
Post super wiesci, bardzo sie cieszymy
Kacha zdrowka dla Karolci

moje dzieci polozone,ale nie chca spac, dzisiaj wieczor przed tv ;-)
 
Radzioszek hihihi bardzo dziekuje za zyczenia...przewertowalam stronki wstecz i w koncu znalazlam post post-ptaszka:) ufff ulzylo mi ze sie pojawilas:) mama nadzieje ze wasze "atrakcje" juz sie skonczyly i teraz juz bedzie luz-bluz:)

Kate ja tez nieraz mialam ochote wyjsc i trzasnac dzwiami i nie wracac, raz tak w sumie zrobilam za narzeczenskich czasów,zostawilam pierscionek zareczynowy i kartke z kilkoma slow prawdy...malz pojawil sie po paru godzinach z kwiatami/.....ale jako mezatka juz chyba nie wypada mi tak robic...a po za tym poprzez taka ucieczke czułąbym ze ustepuję pola,jesli rozumiecie co mam na mysli....i wolalabym stawic czola problemowi lub wykrzyczec i nawet nabluzgac a nie uciekac...bo jeszcze sie małz przyzwyczai....a co to to nie.....kiedys bardzo mądre slowa uzlyszalam...ze aby malzenstwo moglo przetrwac nigdy nie wolno kłąść sie spac pokluconym...cos w tym jest
 
tu takie powazne tematy na tapecie a moj malz ma dzis urodzinki,...wraca pozno z pracy a ja musze sie jeszcze jakos ogarnac:):-D
 
Mnie mój D tak dziś wkurzył że lepiej nie mówić,no ale my jak to my ostre słowa lecą a za godzinę-dwie znowu się odzywamy,jakoś nie umiemy się na siebie gniewać.Myślałam sobie dziś to już mu nie popuszczę,nie odzywam się,ale oczywiście po 2 godzinach jak przyjechał zaczął mnie rozśmieszać i nie udało się.
Post dobrze że z fasolinka wszytko ok.Obyś ty teraz już nie chorowała no i cała twoja rodzinka.
 
reklama
Rudka - a jutro mój M ma urodzinki - 30te:-)
prezent schowany, świeczki 30 kupione, czapeczki i trąbki dla mnie i Leniaka też, tylko jutro musze skoczyć bo dwa kawałki tortu:-) i będę robiła to jedzonko z pekinską co Roni wstawiała.
co do kłótni - ja nie zasnę jak jesteśmy pokłóceni, wkurza mnie to strasznie, że nie mogę go czasem olać i poprostu zasnąć i czekać aż przyjdzie sie kajać, ale zwyczajnie szlag mnie trafia jak jesteśmy pokłóceni. Czasami było tak, że szłam spać do drugiego pokoju ale oczywiście nie spałam tylko czekałam aż on przyjdzie przepraszać, a tu zaraz słyszę spokojne pochrapywanie:wściekła/y::no: więc wstawałam i z krzykiem go budziłam i awanturowałam sie że jak on może spać w takiej sytuacji:zawstydzona/y::-p no i rozmawialiśmy i pogodzeni szliśmy spac;-)
a teraz mykam spać ,tasiemce obejrzana, dziecie spi od 20:00, M na basenie jeszcze a ja zmeczona, więc spadam do łózeczka. Pa
 
Do góry