reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

reklama
Radziu wszystkiego naj i duzo usmiechu na kolejny miesiac!!!:-)

Macius pieknie dziekuje za zyczenia,chociaz tak naprawde to jeszcze spi:-D

Pearl w Anglii tez roznie bywa z ludzmi,ale ja sie najbardziej obawiam,ze jednak dzieci nie zaakceptuja Macka w przedszkolu czy szkole.Tzn nie to ,ze nie zaakceptuja,ale napewno sie trafia takie dzieci,ktore sie moga z niego smiac czy mu dokuczac z tego tylko powodu,ze nie jest Anglikiem.Wiadomo,ze nie wszyscy tu nas Polakow kochaja i n dzieciach tez sie to odbija.No i nie mam jednak zaufania do przedszkolanek,bo wydaje mi sie ,ze tez moga go jakos inaczej traktowac.Moze i jestem przewrazliwiona,ale nie chcialabym zeby jakas przykrosc moje dziecko spotkala z tego powodu ,ze jest obcokrajowcem i dlatego wracamy i bedziemy u siebie:tak:
 
Maciusiu i Radziu wszystkiego najnaj i naj z okazji kolejnej miesięcznicy!!!!

Surv i Pabla meżów złotych macie:tak: teściowe dla takich zięciów codziennie śniadanka do łóżka powinny przynosić:-p

Madzie i Pearl wracajcie kochane, ja tam patriotka jestem i kiedyś po miesiącu nie wytrzymałam i wróciłam - a miałam być dwa (tak naprawdę to mi bez mamy było ciężko, bo ja tak się długo kiecki mamy trzymałam ale ciiiii....:rofl2:)
 
reklama
Witajcie:-)
Radzio i Maciuś sto lat;-)
Madzia super, że do nas wróciłaś;-) no i wracaj do Polski - co by nie było nie ma jak w domu;-)
ja nadal jestem u Mamy, ale byłam w domu po rzeczy Małego bo wczoraj nic prawie nie wzięłam i musiałam się zaopatrzyć:-p w domu sajgon na kółkach:szok: dosłownie jakby mnie z miesiąc nie było:wściekła/y: M wygląda jak żebrak i tak się zachowuje:-D:-D:-D zaczął się kajać, żebym dzisiaj wróciła, ale byłam twarda i powiedziałam, że MOŻE wrócę jutro jak obieca, że już nigdy takiego numeru mi nie odwali (w co wątpię, ale jakiś czas będzie grzeczny) i wysprząta dom na błysk (w to też wątpię, ale coś tam zrobi);-) w ogóle zaczął mi zabierać Małego ubranka bo ja mam wracać do domu, a nie dziecko pakować:-p myślę, że cała sytuacja dała mu do myślenia:-D zresztą i tak wszystko wyjdzie w praniu;-) Madzia ja przed ślubem oddawałam pierścionek 5 razy:-p zawsze elegancko wkładałam w pudełeczko i mu oddawałam - najbardziej się wściekał jak nie chciałam go nosić;-) podobno jest taki przesąd, że będzie szczęście w małżeństwie jak kobieta przed ślubem 7 razy zwróci pierścionek narzeczonemu :-D:-D:-D ja już byłam blisko;-) miłego dnia, mam dzisiaj laby i zamierzam nic nie robić:-)
 
Do góry