Hej diewczyny!
Kiwaczka, gratuluje firmy! Jaka to branza? Firma polska, czy zagraniczna? Pytam, bo ma rzeczywiscie zadko spotykane podejscie do ciezarnych, szczegolnie w Polsce
.
Jak mieszkalismy w Studgardzie, dowiedzialam sie, ze mozna do pracy chodzic z malym dzieckiem, np. jak sie projektuje lub rysuje na komputerze, gdy maluszek bardzo nie przeszkadza (i jeszcze nie chodzi). Wtedy zatrudnia cie firma w ktorej pracowalas przed ciaza ale na 15 godz. tygodniowo. Teraz tu, w Calgary mam kolezanke (z polroczna coreczka), ktora od drugiego miesiaca po urodzeniu pracuje na godziny dla swojej firmy z domu. To jest dosc nieregularna praca w rzeczywistosci i kolezanka musi byc mobilna, tzn czasem jezdzi na spotkania do firmy razem z mala, a jak trzeba przerwac spotkanie na karmienie, to po prostu wychodzi. Generalnie tu zupelnie inaczej do matek podchodza. Zalezy to tez od dziecka - czy jest spokojne i pozwoli popracowac, czy nie. Moj Max to rozrabiaka, z nim sobie czegos takiego nie wyobrazam.
Teraz nie pracuje i bede miala mam nadzieje duzo czasu i spokoju do przygotowan :-) W ciazy z Maxem nie wyrobilam sie czasowo. Tzn. pracowac przestalam 6 tyg. przed terminem, ale sie narobilam jak wol, bo musielismy sie przeprowadzic spowrotem do Studgardu z Drezna, a wiec: sprzatanie, pranie, mycie okien, noszenie itd. I to podwojnie, bo w domu tez musielismy poprzestawiac meble, przygotowac pokoik, pomyc okna, powycierac w szafach, poprac ubranka i posciel do kolyski, wszystko poprasowac, kupic dywanik i stol do przewijania, chcialam, zeby wszystko lsnilo od czystosci na dwa tyg. przed terminem i potem mialam juz tylko wylegiwac sie, relaksowac i skupiac na szybkim i w miare bezproblemowym wydaniu na swiat mojego syneczka. No i bach! Ledwo zdazylismy ze sprzataniem, na relaks zabraklo mi czasu. Porod byl dwa tyg. wczesniej, poprzedzony CZTERODOBOWYMI SKURCZAMI
a ja bylam lekko mowiac "niewypoczeta" na porodzie. (Sprobuje to kiedys opisac na "znieczuleniu do porodu"). No coz, potem nie przespane nocki doszly, wiec chodzilam jak zombie.
Kobitki, radze powaznie
wczesniej wszystko szykujcie, bo czasem to i miesiac przed terminem, to za malo. Teraz juz wiem, jak wazny jest spokoj i relaks przed porodem. Mam zamiar zapisac sie na joge prenatalna
.