reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Heksa fajnie że znowu z nami jestes na forum,jeszcze raz serdecznie gratuluje,śliczny synek.Aż do mnie nie dociera że ja za miesiąc też już może będę miała takiego szkraba :szok: Jakoś w ogóle nie moze to do mnie dotrzec jak by to było po za mną.
Dziś jak na zakupach spotkaliśmy znajomych,kolezanka ma termin na przyszła niedziele,ale w ciągi kilku dni tak się zmieniła na twarzy,bardzo.Wcale bym się nie zdziwiła jak by na dniach urodziła.
A mój D dziś stwierdził że jak ja bym była tydzień przed porodem to by się bał mnie zabrac do marketu :-D chyba będzie mi kazał w domu plackiem leżeć
 
reklama
do mnie tez to nie dociera....nie moge sobie wyobrazic siebie z pieluchami,wozkiem i drobinką w rekach:szok: ciaza tez do mnie dluuugo nie docierala:) ale to my jestesmy ta siln płec i damy rade ze wszystkim:tak:
 
Heksa, malenstwo, powitania!!!! Ciesze sie, ze jestescie znow z nami!
Madzia, ja tez wole wizyty potwierdzone... no bo cos trzeba w domu miec zeby gosci przyjac i jakos wygladac, i sam dom ogarniety musi byc... inaczej sie stresuje i tyle :tak: No chyba, zeby to byl ktos, kto juz prawie jak rodzina, codziennie zaglada, to co innego...
Kamu ja tez w poprzedniej ciazy na koniec zmienilam sie bardzo na twarzy i znajoma mamy stwierdzila, ze za pare dni urodze. Miala racje, a ja bylam wtedy 2,5 tyg. przed terminem. To pewnie kolezanka rozdwoi sie wczesniej ;-)
 
Heksa witajcie!!! Ale masz słodkiego chłopaka. Jak Natalka zareagowała na młodszego brata?

Madzia, nie dziwię Ci się, że nie miałas ochoty na taka wizytę. U nas wczoraj była mała imprezka urodzinowa i potem byłam nieźle padnięta (przez cały dzień cos robiłam: sałatki, sprzątanie, przygotowywanie, no a później trójka dzieciaków). Nie powiem, było super ale jak wszyscy wyszli, to poległam.

Kamu, ja tez widziałam u siebie zmiany przed porodem. Przede wszystkim tak jakby napuchły, powiększyły się usta. Jak na razie takich oznak brak, więc mysle, ze jeszcze chwilke poczekam. Choć wczoraj mówiłam mężowi – pewnie za dwa tygodnie będzie u nas istny sajgon:baffled:
 
Madzia ja również nie dziwię Ci się, że nie miałaś ochoty na przyjmowanie gości:-) ja sama od jakiegoś czasu nigdzie nie wychodzę bo nie chce mi się z nikim gadać, a jak ktoś do mnie przyjdzie to po pół godziny jestem taka skonana jakby odwiedziło mnie mnóstwo ludzi, a zwykle to są góra 2-3 osoby (często z dzieckiem):baffled: ostatnio jestem taka zmęczona, że nie mam na nic sił - no może tylko na wchodzenie na BB:-D
 
reklama
Hej Heksa, synek przesliczny!

A mnie dopada jakas depresja- na nic nie mam ochoty i pograzaja mnie czarne mysli. Czytam was na biezaco ale nie mam sily pisac.

Witaj w klubie:baffled: Ja dziś cały dzień leżę, z przerwą na wizyty w WC i w kuchni, zaglądam na forum ale pisać mi się nie chce, zresztą widzę, że Wam też.....albo to ta pogoda, albo spowolnienie czynności życiowych w oczekiwaniu na mobilizację porodową;-)
 
Do góry