Ja sama sprzątam bo mój D to więcej bałagani niż sprząta,też mam czasem takie nerwy na niego
Maksiu w ogóle obcych się nie boi,do każdego na ręce pójdzie ,uśmiech od ucha do ucha,jeszcze się nie zdarzyło żeby na kogoś zareagował płaczem
My tą choinkę moze w tym tygodniu ubierzemy,ale my tylko żywa mój mąz innej nie toleruje.Chociaż mnie jest bez różnicy.Całe życie mieliśmy sztuczną u rodziców i było ok

Maksiu w ogóle obcych się nie boi,do każdego na ręce pójdzie ,uśmiech od ucha do ucha,jeszcze się nie zdarzyło żeby na kogoś zareagował płaczem
My tą choinkę moze w tym tygodniu ubierzemy,ale my tylko żywa mój mąz innej nie toleruje.Chociaż mnie jest bez różnicy.Całe życie mieliśmy sztuczną u rodziców i było ok