reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Cześć Dziewczyny!
ja tylko daje znak, że żyjemy. Młody bije rakordy w "zawracaniu gitary" a Nata ma ciągle trudne dni a ja mam dosyć i królestwo bym oddała za 1 dzień bez dzieci.
Wreszcie znaleźliśmy chrzesną, zaklepaliśmy termin i tym sposobem chrzcimy juniora w niedziele Wielkanocną.
pozdrawiam Was gorąco
 
reklama
Madzia - super zakup, ale rzeczywiście szkoda gondoli;-)
Dziewczyny co sądzicie o bańkach? Mój M. dziś był z Zosią u lekarza i stwierdził, że slabe przeziębienie (bo nawet gorączki nie miała), zapisał syropek, euphorbium i zasugerował bańki! Chciał dać skierowanie, ale mój M. stwierdził, że jego mamusia postawi małej bańki:angry: A chyba nie stawiała takiemu maleństwu... Zgodziabym się może, gdyby były bezogniowe... Boję sie baniek:baffled: Przecież mała ciągle się rusza... Trzeba trzymać za rączki... Oczywiście coś mi się wymckło,ups, na teściową, a potem przypomniałam sobie swoje postanowienia i już na sopkojnie i dyplomatycznie wyjasniłam swoje wątpliwości... No i ustaliliśmy, że poczekamy dzień, dwa, może się poprawi! Teściowa niby stawia bańki, ale powierzyłybyście komuś takiemu dziecko? Bo ja już nie wiem, czy to moje uprzedzenia? Naprawdę wolę kogoś wykwalifikowanego...
 
Kicrym,Andula,Kaja ja bym chetnie tą gondolę zostawiła ,ale mi się kolor nie podoba jest czarna:zawstydzona/y:,gdyby nie to,to bez gadania by została,bo jest nawet lepsza niż ta co my mieliśmy .
Kaja skoro teściowa potrafi,to może warto,to podobno bardzo pomaga,chociaż nie wiem jak to w praktyce wyjdzie przy takim dziecku
Agnieszka witamy po przerwie.Odzywaj sie do nas częściej.
Ewelinka współczuje kłotni.Coś tym facetom sie ostatnio miesza,bo nie ty pierwsza masz afery.Może przesilenie wiosenne:confused:
 
Agnieszka fajnie, że się odzywasz:-)
niestety w kwestii zastępstwa do opieki marne szanse mamy, oj a marzy mi się dziś ktoś kto poszedłby na spacer z małym bo ja padam z nóg (a raczej ich nie czuję bo są odrętwiałe od bólu jajników)
no i spacerku dziś nie będzie:zawstydzona/y:
kicrym my śmigamy w gondoli ale jak jesteśmy na zakupach to wpinam fotelik samochodowy i Tymi sobie siedzi - więc może jednak widziałyśmy się wczoraj
miałaś taki szar płaszczyk na sobie? bo minęłam dziewczynę w toalecie i pomyślałam, że ją gdzieś widziałam i później pomyślałam o Tobie;-)
 
Witam,
Wszystkim chorowitka zycze zdrowia:tak:
Renia,Pabla współczuje bolesnej @.:-(
Kaja teraz sa banki nie na ogen,sa do kupienia w aptece:tak:
Ewelinka wspolczuje. Mam nadzieje ze niedlugo sie miedzy Wami poprawi:tak:
KATE trzymaj sie. jak bedziesz chciala sie wygadac to lepiej na zamkinietym:tak:
Agnieszka dobrze ze dalas znak ze zyjesz:-D
A ja dzis mialam byc do 17.00 w pracy, ale rano mnie troche wzielo(biegunka i bol zoladka) i poszlam do zakladowego lekarza. Do 11.03 mam zwolnienie. A w czwartek na noc do pracy
 
Kate- jestesmy z toba, napisz na zamknietym, na pewno becie ci chociaz troszke lzej...
Kicrym, Renia- ja tez pare lat temu jezdzilam na zakupy na 3stawy...ach, studenckie, wspaniale czasy:-D
Surv- zdrowiej szybciutk.
Madzia- gratuluje zakupu, kupiliscie na ebayu? Fajnie, ze ten wozek jest w super stanie:tak:
Ewelinka- obyscie sie szybko pogodzili z M...
tosika- widze, ze masz ciezki dzien:-D
 
witamy
u nas zmiana czasu z soboty na niedziele byla i jakos nadal sie nie mozemy przestawic. Maly w nocy dawal czadu jak zwykle:dry:
wczoraj w koncu M sie zorientowal ze jest strasznie zimno i zabral nas do muzeum techniki dla dzieci...ale bylo fajnie:tak:Maly wszytsko ogladal z zainteresowaniem a pozniej poszlismy na film 3d o kosmosie:tak:siedzial sam na swoim siedzeniu, on juz taki duzy chlopczyk jest, nie moge w to uwierzyc:szok: wytrzymal cale 50 minut ogladajac z zainteresowaniem:tak:bylo super
surv kaja zdrowka zycze!
renia pabla
wspolczuje @. ja mialam jedna ale to chyba byl jakis falszywy alarm bo teraz od dwoch miesiecy cisza
 
Kaja, spokojnie można malutkiej postawic bańki. Takim maluszkom stawia się tylko 2 banieczki na około 3 minuty. Zosia to wytrzyma napewno:tak: Fakt, że zdecydowanie lepsze są bezogniowe. Bezpieczniejsze przede wszystkim:tak:
Najlepiej postawić po kąpieli jak mała będzie śpiąca.
Ja stawiałam mojemu Bartusiowi jak był malutki i on mi zasypiał z tymi bańkami na pleckach:tak: Potem mu zdejmowałam, przykryłam kołderką i dziecko spało.
Głowa do góry. Będzie dobrze.

WSZYSTKIM CHORYM ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA:happy:
Trzymajcie się dzielnie.
 
Aga, dobrze, ze się odzywasz:tak:
Ewelinka, trzymaj się i nie przejmuj się, głupieją chłopy na wiosnę i tyle:-p
Pearl, mówiłam, że w kinie fajnie jest?:-D Super, że małemu się podobało
Kaja, jak teściowa umie to robić, to ja bym pozwoliła - bańki wyciągają złogi różne z oskrzeli i płuc, czyli to co najbardziej niebezpieczne dla maluytkich dzieciaczków. No i zdrówka dla Ciebie też!:tak:
U nas w zasadzie nie wiem jak: Flora ma nastrój przekwitającej panienki raz się cieszy jak szalona, a chwilę później wyje bez powodu, no i nadal nie je i ma lekką biegunkę, ale mam wieczorem dzweonić do lekarza to się dowiem, czy tak ma być... ja staram sie nie jeść, bo co zjem, to oddaję w pokłonie muszli, ale przynajmniej w miarę na nogach stoję, a co schudnę to dobrze mi tak:-p Ale mam nadzieję, ze góra parę dni i nam przejdzie, bo na spacerze od 2 tygodni nie byłyśmy:baffled:
 
reklama
A my się dziś dotleniliśmy,najpierw Maks był z moją mamą ok 3 godzin na spacerze a popołudniu ze mną ok godzinki,także chłopak dotleniony.Teraz szaleje,ale za moment szykujemy go do spanka.
Surv całe szczęście że się lepiej czujesz ale co to za cholerny wirus Cie dopadł bo przecież jelitówka trwa 2 dni,może to jego jakaś zmutowana wersja.
 
Do góry