{agnieszka}
styczniówka'06 lipiec'08
Cześć Dziewczyny!
ja tylko daje znak, że żyjemy. Młody bije rakordy w "zawracaniu gitary" a Nata ma ciągle trudne dni a ja mam dosyć i królestwo bym oddała za 1 dzień bez dzieci.
Wreszcie znaleźliśmy chrzesną, zaklepaliśmy termin i tym sposobem chrzcimy juniora w niedziele Wielkanocną.
pozdrawiam Was gorąco
ja tylko daje znak, że żyjemy. Młody bije rakordy w "zawracaniu gitary" a Nata ma ciągle trudne dni a ja mam dosyć i królestwo bym oddała za 1 dzień bez dzieci.
Wreszcie znaleźliśmy chrzesną, zaklepaliśmy termin i tym sposobem chrzcimy juniora w niedziele Wielkanocną.
pozdrawiam Was gorąco
A chyba nie stawiała takiemu maleństwu... Zgodziabym się może, gdyby były bezogniowe... Boję sie baniek
Przecież mała ciągle się rusza... Trzeba trzymać za rączki... Oczywiście coś mi się wymckło,ups, na teściową, a potem przypomniałam sobie swoje postanowienia i już na sopkojnie i dyplomatycznie wyjasniłam swoje wątpliwości... No i ustaliliśmy, że poczekamy dzień, dwa, może się poprawi! Teściowa niby stawia bańki, ale powierzyłybyście komuś takiemu dziecko? Bo ja już nie wiem, czy to moje uprzedzenia? Naprawdę wolę kogoś wykwalifikowanego...
,gdyby nie to,to bez gadania by została,bo jest nawet lepsza niż ta co my mieliśmy .



wytrzymal cale 50 minut ogladajac z zainteresowaniem