reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

:)
My też jesteśmy grilowi i ogniskowi:tak::tak::tak::tak::tak::tak:
Miejsce na ognisko tam jest:-):-):-):-)...to co ...ognisko w sobotę??:-):-):-)
Małżowie na rekonesasnsie już sobie ustalili..Dzieci śpią z mamami a my tu piwko..kobiety i śpiew:-D:-D:-D:-D:-D ta...................... napewno:-D.

Ależ jesteście ranne ptaszki...a raczej dzieciaki:tak::tak::tak:. My się dpoiero budzimy do życia i dzisiaj dzień lenia:tak::tak::tak:.
Mnie gardziołko ciut mniej boli ale i tak samopoczucie...hmm 2
 
reklama
:)
Małżowie na rekonesasnsie już sobie ustalili..Dzieci śpią z mamami a my tu piwko..kobiety i śpiew:-D:-D:-D:-D:-D ta...................... napewno:-D.
Ja myslę, że bez problemu da się załatwić piwko, kobiety i śpiew....pod warunkiem, że mężowie w tym czasie będą spać z dziećmi:-p:-):-)

Post, kuruj się, szkoda pogody na choróbska:tak: A Łucjan jak się miewa? Właśnie zerknęłam na Twój suwaczek i to już kurczę 22 tydzień......ale leci błyskiem (zwłaszcza, jak się samej coraz większego brzuszka nie targa:-p)
 
Hello!
Nie zapomniałam przyjechać do pracy:-pI nawet bury nie dostałam;-)

Dziś Olga budziła się co 2 godziny w nocy. Powiedziałam dość z nocnym jedzeniem i od dziś woda. Ale będzie jatka:confused2:
Uwielbiam ziemniaczki z ogniska z masełkiem i solą.... Mniaaaam!
Tosika, pochwal się tymi przedłużanymi:tak:
 
EEE tam. Ustawimy bąble w wózeczkach dookoła ogniska i będą śpiewać (a raczej ryczeć) razem z tatusiami i mamami ^^.
Ze swojej strony mogę tez zaoferować wino (ma sie rozumieć w buteleczce), kobietę (w osobie wlasnej) i śpiew (ciut podobny do ryczacego bawołu ale zawsze)
Kicrym my oboje z m. też starzy harcerze ^^
Kasiaaa nie rób mi tak. Normalnie mi slinka pociekła na mysl o ziemniaczkach. Chyba dzisiaj w piekarniku sobie zrobię.
Czy ktoś gra moze na gitarze i dysponuje takowym sprzętem?.
Mój m niby tak ale raz, ze nie wiem czy bedzie a 2 to jesli mu powiem żeby wziął to na pewno wszystko zrobi żeby gitara się w aucie nie zmieściła.

Ehhh robota mnie czeka więc oczywiście odwlekam jak mogę siedząc na bb :-p
 
Ostatnia edycja:
Kasia tylko, że jak Tymi sie obudzi to z roboty nici bo w sypialni gdzie mam sprzatac kupa szuflad. Co ja cos poukładam to on coś wywali albo palce sobie przytrzaśnie. A najlepszy to jest stojak z płytami... Normalnie tam mam zawsze gechenne bo nie nadążąm ze sprzataniem.
 
Hashi, to czy to warto sprzątać w ogóle...:-) U nas niestety zaczął się sezon letni i z podwórka pył nawiewa do mieszkania.....codziennie zamiatać trzeba, i pół wiaderka piachu wyrzucać:baffled: Tak więc nadal cieszę, się że młoda nie raczkuje..aczkolwiek po czerwonych odciskach na kolankach sądząc trening jest już w fazie zaawansowanej:-D
Też wiszę na kompie, mimo braku pracy, zamiast wziąć się do roboty......no ale tłumaczę sobie, że nie możemy wyjść, póki Młoda drugiego śniadanka nie zje, a skoro tak ładnie ćwiczy na macie to nie będę jej jakimś sprzataniem rozpraszać:-p
 
Surv...no leci leci. Teoretycznie 6 miesicc powinien się zacząć w czwartek ale suwaczek już go wychaczył:tak::tak::tak:...muszę zmolestować małża o zdjęcie:tak::tak::tak::tak: bo ja zwykle zdjęcia robię...(mój małż zapomina :))
W skrócie duuuuuuża jestem a ważę tyle co przed porodem z Iką:szok::szok::szok:
No ale cóż zrobić:-D:-D:-D
a Łucjan chyba ma się dobrze, fika sobie grzecznie:tak:, jak narazie to podobnie jak Ika:tak::tak:. Dostanie czasem od młodej kopniaka jak nie zdążę z brzuchem uciec.. Tłumacze dziecku że Łucka nie bijemy..ale patrzy z dużymi oczkami na mamę ...Matka co Ty bredzisz???Jak Łucjan??:-D:-D:-D:-D
Zwolniłam kroku i już tak szybko nie pomykam po mieście...raz...to już mnie wywyższyło (Lordoza :) a dwa to boję się że ta Rwa to taki przyczajony Tygrys..
Tlenu mi wszędzie brakuje i no i Ika taaaaaka ciężka...chociaż noszę ją naprawdę minimum...tyle co muszę przenieść. Resztę przejmuje "Nosicz" czyli moja mama..co to pod nosem mruczy...trzeba dziecko ponosić...zeby świat zobaczyło :-D:-D:-D:-D:-D
Tata jest do zadań specjalnych czyli wszelkie tarmoszenia, samoloty i przedziwne ewolucje powietrzne które Ika uwielbia:tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Post - bardzo szybko ten czas leci jak się patrzy na Twój suwaczek.
Dobrze że u Łucka wszystko ok:-)
Moja Lena też uwielbia stojak z płytami, na dole połozyłam rzeczy któe można zniszczyć i ona namiętnie to realizuje:-):-)
My na gitarze grać nie umiemy, ze śpiewem też kiepsko:zawstydzona/y: ale po buteleczce winka i zagram i zaśpiewam:tak:;-)
 
Do góry