Lipiec 2008

[tosika]

obiecuję, że wieczorkiem wkleję:-) trudno, pewnie przeżyjecie szok i wieczór będziecie miały skitrany ale same chciałyście
moja mama mnie dzisiaj zobaczyła i ...mnie zdołowa powiedziała, że za mocny rudy, powinnam była sobie zrobić bardziej ciemniejszy ale ja tlumaczę, że nie mogla ciemniejszego bo jest to kolor przechodni i łatwiej z niego będzie dojśc do wymarzonego, upragnionego długo wyczekiwanego blondu;-) a więc moja mam stwierdzila, ze chyba jednak pasuje do mojego typu urody - brąz:---( (a dodam, ze moja mama zawsze mi powtarzala, zebym zmienila sobie kolor na jaśniejszy i takie tam, a tu) no ale potem dodała, ze może musi sie do mnie przyzwyczaić fajnie.... no nic, M od wczoraj wola do mnie krejzolka;-)
Pabla dawaj znać co wykombinowałaś po frycu w sumie to ja widzę Ciebie w czerwieniach
Kaja a wiesz, ze ja nosiłam aparat na zęby 7 lat i to takie kiedyś były nakladane na takich drutach, teraz to czysta estetyka i podobno wśród mlodzieży to bardzo modne jest, mało tego to jest wręcz w dobrym tonie
a ja w zwiazku z tym, ze Kornela mam na wyjeździe to mam labę w obiadach;-) dzisiaj idę na łatwiznę i robię kuciaka i do tego słoiczek sosu i chińszczyzna gotowa

 

[Izabelka]

Kaja pewnie,ze sie oplaca, bedziesz czesciej zabki ladne potem pokazywac
Madzia kurcze wspolczuje bolu,ale im szybciej posmarujesz tym lepiej

bylam z synkiem w miescie, zostawilam kupe kasy,ale fajnie bylo kupilam malej butelki, bo juz czas bylo zmienic ;-) centymetr kupilam krawiecki,bede sie mierzyc to moze mi pomoze w robieniu brzuszkow :-) narazie mam pol kilo mniej :-) ale brzuch nie tak napecznialy jak zwykle poszlismy ogladac fontanne, graja muzyke powazna i do taktu stumienie tańcza ładnie bylo, Oski caly mokry-kladl swojego mamuta na dziurke i jak z katapulty do gory strzelal jak woda tryskala; ludzie sie smieli teraz jedzie do babci, ja z malutka zostaje grzeczna bo nie ma juz goraczki

 

[kaja1978]

Izabelka - trzymam kciuki i wytrwałości życzę:-)
Dziewczyny, czyściłyście może już wózki? Nasz po tej podróży kwalifikuje się do prania, a boje się go prać... Jutro zapowiadali ladny dzień, ale nie wiem, co użyć... Płyn do naczyń? Czy wezyr do tapicerek;-):-):-)

 

[Izabelka]

ja zawsze plynem mam szczore taka do dywanow i piana myje

 

[pabla27]

My już po obiadku, znaczy Lenka, ja zjem jak przyjdzie M z pracy....i zaraz potem do fryzjera.
od wczoraj sadzam małą na nocnik, ale narazie reaguje nerwami, od razu chce wstawać i uciekać no nic, nawet nie czekam na efekty ale chcę żeby się troszkę z nim obeznała zanim pójdzie do żłobka.
Tosika - trzeba się troszkę przemęczyć i będzie upragniony blond:-)
Kaja - chyba warto ten aparat założyć, potem ząbki będą jak marzenie:-)
Iza - to miły dzionek masz!
Sylcia - dla Wiki wszystkiego co najlepsze z okazji roczku!!!

 

[Izabelka]

Kochana Wiki wszystkiego najlepszego
gapa ze mnie swoja droga
Pabla a juz wiesz co zrobisz na glowie?

 

[pabla27]

Iza - na pewno obcinam znacznie krócej niż to co ostatnio miałam na głowie i na pewno farbuję - tylko jeszcze nie wiem czy standard brąz czy jakaś rewolucja:-)

 

[dorka28]

Witam ja po pracy
Z tego co pamietam
Wiki sto lat sto lat niech zyje zyje nam
Pabla oby u fryca wyszlo tak jak chcesz
Tosika dawaj fotyZdrowka dla Toski
Madzia ta masc o ktorej pisalam nazywa sie Argosulfan jak nic nie pomoze to moze sprobuj
Izabelka ale mialas fajny wypad z synkiem
Kaja nie wachaj sie co do aparatu, ja tez bym chciala ale najpierw Sebie musze zalozyc
Padnieta jestem. Jutro tez do pracy i dzien wolnego potem nocki i w koncu urlop Milego popoludnia i wieczoru

 

[post_ptaszyna]

Hej hej
Madzia...rozumiem że to od tego że zjarana jesteś??? No aloes super.. z Domowych sposobów dobra jest serwatka i ogóreczki nakładane...ja się kiedyś zjarałam z przodu i tyłu i to konkretnie i wymyśliłam że zamiast nakładania milionów plasterków ogórków to je zmiksuję, włożyłam do zamrażarki na trochę i takie fest zimne na ciałko....ależ ulga
a pianke też dobra..d-pantenol czy jakoś tak..

A ja dzisiaj byłam u gina i powiedział że wszystko oki ale szyjka miękka ciut...miałam też wczoraj jakieś zaczątki skurczów takich lekko bolących..i mam grzeczna być, full magnezu łykać i będzie dobrze
Jutro wobec tego leżę do góry brzuchem...dosłownie
i robię nic
coś chyba ciężki weekend był i wczorajszy dzień dla mnie i Łucka

no nic poczytam jeszcze inne wątki i zalegam,,,do 40-latka..:-):-):-):-)

 

[survivor26]

Obawiam się, że z mojego mocnego postanowienia odpisywania na bieżąco nici No nic M wróci, wszytko się wyprostuje to znowu będę witać wszystkich tutaj o 5.30:-)
M operację przeżył, jak przyszłam po 4 godzinach to czytał ksiażkę i kombinował jak wyrwać się na fajkę, wiec w formie kwitnącej jest Nawet go nie boli, tylko opatrunek wkurza bezlitośnie...wygląda jak śnięty Mikołaj niestety nie wiem, czy mu do szpitala zarazy nie wniosłam, bo wróciłam do domu z gardłem naparzającym fest i temperaturą:-( Stamtąd chyba nic nie przyniosłam, ale za to mogłam prezencik na oddziale zostawić...no nic, oby nie. może w zamian Florkę i Laurę zaraże, żeby dać upust wirusowi

Z tego co zapamiętałam: Post, Ty się kobieto oszczędzaj, bo gotowaś Łucka zaraz powić, a po co Ci dwoje dzieci z tego samego miesiąca? Tylko wydatki na prezenty się kumulują

Kaja, ja z wózka co się dało zdjęłam i do pralki, a reszty wstyd przyznać jeszcze nie prałam, bo właśnie koncepcji nie mam

Dorka, ale Ci fajnie, że urlop tuż, tuż! Przypomnij, bo mnei skleroza gnębi - wyjeżdżacie gdzieś?

Wikusiu, od sklerotycznej ciotki wszystkiego najsłodszego!;-) Kartka gdzieś pewnie koło Wwy teraz, bo z poślizgiem wysłana

nic łykam apap i siadam do roboty póki Florka w objeciach wujostwa Miłego wieczoru!