Lipiec 2008

[kamu]

Liwus biedactwo musiało się samo upomnieć o swoje imieninki
W takim razie ja ci życzę wszytskiego najlepszego, oby wniosek był rozpatrzony pozytywnie.
Kate fajnie , że mężulek już wrócił.
Renia długo jeszcze będziecie mieć remonty?
Tosika to trochę zalatany dzień dziś miałaś, my wczoraj lataliśmy za kombinezonem dla Maksa, udało się kupić
Haszi ja dlatego jak pożyczam ubranka Maksa to zazanczam ze do zwrotu idą. Może jeszcze jedno dziecko będę miała w przyszłosci.
Pos oby was fryzjerka ładnie wszytskich poobcinała.
A my dziś cały dzień w domu. Taka pogoda że nam się wyjśc nie chciało. Najpierw somsiadka przyszła z córeczką a potem ja poszłam do niej.
A teraz mąż zmienia z kolegami opony w garażu a ja chyba się zaraz położe spać bo jakaś taka zmęczona jestem.

 

[kaja1978]

Witam się i ja
Liwus - wszystkiego najlepszego:-) A fakt, że Dnia Edukacji Narodowej, zważywszy na jej stan, nie powinno się świętować;-);-);-) Ale dużo cierpliwości życzę... Bo mi czasem brakuje;-)
U nas było fajnie, bo tylko do 9:20 zajęcia z klasą, a potem występ artystyczny uczniów -maturzystów (suuuper im wyszło) i poczęstunek, z którego się urwałam... Zła jestem na dyrekcję, ale o tym napiszę jak będę miała chwilkę na zamkniętym, bo jeszcze ktoś przeczyta i mnie wyleją
Dobrze, że zajrzałam, przypomniałyście mi o oponach...
Mam stertę sprawdzianów i zero sił... I oczywiście zaczęłam od BB

 

[Haszi]

Już się naprawiam
Liwus wszystkiego najlepszego!!!!
kate miło cię czytać Cóż odpoczywaj ile się da i oby Antoniowi jak najszybciej przeszło.
tosika ja jakos za te foty nie moge sie wziąć. Niedużo robie,a te ze mną zwykle kasuje-tak już mam
kamu ja też mówiłam, że jak będe miała drugie to zwrot
Najgłupiej wyszło z synkiem kuzynki m, jest o rok starszy od Tymiego a takie same rozmiary teraz noszą . Poszło tam trochę ciuszków i wszystkie wracały akurat jak już były za małe . Głupio sie upominać i tym sposobem mam teraz podwujną liczbę bucików od 19 do 22. Cóż ...shit happens

Moj m mimo późnej pory kończą z synem szafkę:-)
a ja przegląd garderoby na spotkanie wymiankowe skończyłam :-)
i nadal zdycham, cóż chłopaki za to wyglądają już wszyscy na zdrowych:-)
Powinnam troche ogarnąć pokój, bo stos porozwalanych zabawek jak zwykle się jakoś tak nazbierał ale taaaaaak i się nie chceeeeeeeeeee.
No ale nie będe leżeć jak inni robią ehhhhhhhh

 

[KasiaDe]

Kasia ja mam wymianę opon chyba w następnym tygodniu (muszę sprawdzić w kalendarzu) i jakie buciorki kupiłaś?? coś w stylu Reni?

Ja dla siebie butów nie kupowałam, tylko dla Olgi. Hmmm, w sumie też przydałyby mi się - jak jutro nie znajdę (bo teraz już nie będą się tłukła), to znów w cichobiegach pognam do pracy;-):-)
Liwus, przyznaję sie bez bicia, że widziałam na kalendarzu w pracy, że dziś Liwii, ale zapomniałam potem:-( Dlatego teraz wszystkiego najlepszego!!!

O, skonczyły się reklamy w tvn, lecę na naznaczonego ;-)

 

[renia77]

Liwuś to nie może być, że świetujesz w samotności
wznoszę lampkę białego półsłodkiego:-) (no i u mnie w kalendarzu też inne imiona zamieścili)
jutro robię eksport syna do niani bo u nas c.d. wiercenia dziór na przewody
kurcze tyle załatwiania z remontem, a w tą pogodę to nawet nie mam ochoty na jeżdżenie - zwłaszcza, że na letnich jestem i póki co czekam z uporem maniaka na złota polską
no ale i tak muszę wyruszyć na szczepienie z synem (druga dawka pneumo) i wreszcie fotelik kupić juniorowi bo my dalej podróżujemy tyłem a wolę widzieć go w lusterku (o dziwo mieści się w tym do 13kg a niby chłop jak dąb;-))
dobrej nocki

 

[kicrym]

Witam na szybko! Dziekuje za zyczenia! dostałam piekne kwaity od moich szkrabów no i nauczyły się wierszyka dla nas, poprostu mnie rozboriły! jutro mam do 11 to poodpisuje bo teraz to ide spać. Po 18 wróciłam z pracy :/potem byłam małemu snieg pokazac bo u nas duzo napadało a włascieiw to cały czas pada.Kuba nie chciał do domu iśc a ja się tzręsłam z zimna Spokojnej nocki!

 

[survivor26]

No dobra, a dziś jestem może pierwsza? Robiłam co mogłam...dałam się Młodej obudzić o 6.05 Młoda oczywiście poszła spać, a matka się nieprzytomna snuje po domu

za oknem jakaś totalna masakra, na ile w tych ciemnościach widać - złota jesien na urlopie w Turcji a listopad się wprowadził ze wszystkimi manelami, psem i teściową:-) My już prawie zdrowe, choć antybiotyk jeszcze do niedzieli, wyszłoby się w końcu z domu, a tu d*** blada

Renia, Tymek Ci się w tym malutkim krzesełku mieści? To pewnie jak baleronik ściśnięty:-)

Myśmy też wczoraj w końcu buty od Laury dostały - miały być inne bardziej do kurtki pasujące, ale autopsja wykazała, że pozornya 21-ka jest co najmniej 24 i buty bardziej pasują na mnie niż na Florkę, więc zamieniłyśmy się i Florka dostała stare Laurowe...też 21, a o 3 numery mniejsze - jakaś magia Ale jak tylko pogoda dopuści to pewnie do CCC jednak się przejdziemy kupić drugie na zmianę;-) No i może ja jednak i na siebie nei poskąpię, bo po Czechach okazało się, że jedyne posiadane półbuty się niemal rozpadły, a i kozaki w nielepszym stanie:-(

Hashi, a czy to warto sprzątać? Ja coraz mniejszy widzę w tym sens, zwłaszcza od kiedy Młoda ma kompulsywny odruch wyjmowania z kosza wszystkich zabawek w 30 sekund po tym, jak je tam włożę I się straszna frustratka zrobiła...wystarczy, że wieża nie wyjdzie, czy miś sadzany pracowicie w autku spadnie i jest wściekły ryk, rzucanie zabawkami i walenie łbem o podłogę....normalnie 15-miesięczna emo-girl:-)Strach sie bać, co będzie jak 15 będzie lat, a nie miesięcy

Dobra dość grafomanii, czas się wziąć za emocjonującą instrukcję lodówki z wyświetlaczem LCD...wiecie, ze jest coś takiego? Normalnie tłumaczę z pasją, bo aż ciekawa jestem, jaki bajer jeszcze producent wymyślił...radio w zamrażalniku, miły kelner wyskakujący z szuflady na warzywa?

miłego dnia!

 

[kamu]

Witajcie u nas beznadzieja za oknem, a ja muszę na zakupy wyjść, bo nie mam co na obiad zrobić.
Haszi tak to czasem bywa, pożyczamy z dobrej woli a potem an tym tracimy niestety, bo teraz takie buty z bartka to sporo kosztują.
Surv to nie zły cud techniki tłumaczysz.
Kicrym do Kuba twardy na zimno chłopak.
A Maks normalnie włazi na kanapy i biega po nich , serce staje.

 

[pabla27]

hej,
witam się,
moc życzen spóźnionych dla wszystkich nauczycielek i dla naszej Liwki!!!
u mnie totalny brak czasu i mega zmęczenie. Wczoraj padłam z małą po 20:00, wstałam po godzinie, zmyłam makijaż i dalej w kimę.
młoda ostatnio gorzej śpi przez wychodzące obie dwójki.
ja w pracy powoli się wdrażam....
młoda już zdrowiutka, ja z żołądkiem troszkę lepiej chyba.
M sprawdza się super na macierzyńskim :-)) małą się zajmuje cały dzień, nawet obiad zrobi:-):-) jestem z niego dumna. A cały dzionek siedzą sami , bo ja wychodzę przed 10:00 i wracam dopiero około 19:00.
pogoda fatalna, wczoraj był koszmar, tony śniegu w wawie, dziś odrobinę lepiej.
dobra, zmykam szykować się do pracy,
buziaki Dziewczęta!

 

[survivor26]

Aaaa..Młoda dalej śpi...byłam sprawdzić czy oddycha... 2 razy, no i oddycha i wygłada zdrowo i różowiutko...normalnie cud mniemany:-)

Pabla, no to już macie, rozumiem, ustalone, kto bierze macierzyński przy następnym dziecku?