Mondzi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 1 961
Renia, ale fajnie, że wyjeżdżacie nad morze :-):-):-) W Turcji też byliście czy to zamiast? Oby tylko pogoda była ok, to na pewno będziecie zadowoleni.
Dorka, mam nadzieję, że uczciwie się mężem zajęłaś ;-) No i gratuluję 8 kilo. Ja to co w tamtym roku schudłam pięknie nadrobiłam. I czuję się całkowicie usprawiedliwiona
Madzia, Kasia, zdrowiejcie.
Kic, a skąd wiesz, że jajko? Jakie macie objawy? Julia ok pół roku bez mleka była i w końcu zrobiłam badania i okazało się, że alergii żadnej nie widać. Na własną rękę zaczęłam dawać nabiał i zmian na gorsze też nie ma. W sierpniu mam wizytę u alergolog, liczę na testy i u Julki i u Tymka, chociaż podejrzewam, że jednak w nosie coś siedzi i przez to te katary nie mają końca.
Madzia, ja nie lubię dawać kasy dzieciom, ale na przykład gdyby chrześnica (12 lat) chciała sama coś sobie kupić, to byłabym za. Tak że myślę, że skoro chce pieniądze na konkretny cel, to można by jej dać.
Kamu, nie czytałam, więc nie jestem w temacie, ale chyba nie będę szukać, bo sporo mnie takie informacje kosztują.
Ocieplają nam dom, bo siostrze na dole wyszedł grzyb i są już na tyle wysoko, że co rusz, jakiś się w oknie pojawia. Niezła intymność. No i dzieci jak zwykle pośpia, bo warunki super cichutkie. Chociaż tyle, że słońce wyszło i jak wstaną, to gdzieś pójdziemy.
Dorka, mam nadzieję, że uczciwie się mężem zajęłaś ;-) No i gratuluję 8 kilo. Ja to co w tamtym roku schudłam pięknie nadrobiłam. I czuję się całkowicie usprawiedliwiona
Madzia, Kasia, zdrowiejcie.
Kic, a skąd wiesz, że jajko? Jakie macie objawy? Julia ok pół roku bez mleka była i w końcu zrobiłam badania i okazało się, że alergii żadnej nie widać. Na własną rękę zaczęłam dawać nabiał i zmian na gorsze też nie ma. W sierpniu mam wizytę u alergolog, liczę na testy i u Julki i u Tymka, chociaż podejrzewam, że jednak w nosie coś siedzi i przez to te katary nie mają końca.
Madzia, ja nie lubię dawać kasy dzieciom, ale na przykład gdyby chrześnica (12 lat) chciała sama coś sobie kupić, to byłabym za. Tak że myślę, że skoro chce pieniądze na konkretny cel, to można by jej dać.
Kamu, nie czytałam, więc nie jestem w temacie, ale chyba nie będę szukać, bo sporo mnie takie informacje kosztują.
Ocieplają nam dom, bo siostrze na dole wyszedł grzyb i są już na tyle wysoko, że co rusz, jakiś się w oknie pojawia. Niezła intymność. No i dzieci jak zwykle pośpia, bo warunki super cichutkie. Chociaż tyle, że słońce wyszło i jak wstaną, to gdzieś pójdziemy.
-
zdrówka dla Was 
jest już na tyle duża/dorosła że niech zarządza swymi finansami
Zwłaszcza zwierzaków bo nie moje, nie chce mi się pilnować czy czasem nie uciekną albo pilnować czy tymi im coś nie robi i czy nie dziabną. Najchętniej pozamykała bym, na 4 spusty.
jutro kończymy tort i pieczemy ciastka, a za rok to myślę,że już sama sobie przyjęcie zrobi
szybko dzień zleciał...
