reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Witam, dzis ja zaprowadzolam Misie do przedszkola,ale pojechalysmy autobusem:tak: W nocy cos nam kaszlala mam nadzieje ze to nie poczatek choroby tylko cd alergii:tak: Wydawalo mi sie ze w nocy bylo bardzo suche powietrze moze od tego? Zobaczymy, dzis na noc wlaczymy jej nawilzacz powietrza to sie przekonam:tak:
Survi u nas tez zimno ale ja przygotowana bylam nawet czapke ciensza juz nosze:tak:,ale to przez moje choroby:tak: Z tymi przerwami w jedzeniu to mam identycznie ale jak siedze w domu jestem co godzine gloda:baffled: Staram sie nie opychac ale zjesc np.jogurt lub jakis owoc:tak: Tak jest do obiadu a po obiedzie juz nie jestem tak glodna:no:
Kic ja tez musze isc cos kupic na jutro na obiad ale chyba jakies mieso tylko bo pozniej nie bedzie,a reszte kupimy w markiecie:tak: ja tez polecam inhalator,szybciej dzieci zdrowieja a i dorosly moze sobie robic inhalacje:tak:My mamy Mikrolife NEB 50 kosztowal nas ok 135zl nie pamietam dokladnie:tak: Na razie jest ok mamy go chyba 2 lata juz:tak:
Madzia no jak dzidzia bedzie taka jak Misia jak byla mala to ja sie uciasze:tak: Misia tez nigdy nie plakala, ona tylko wydawala takie dzwieki jak kotek:-D Dobrze ze sie wyspalas, wtedy czlowiek mniej nerwowy:tak:
Pabla zdrowka dla Lenki,oby Sonka sie nie zarazila:tak: Fajna kuchenke bedzie miala Lenka:tak:Podobaja mi sie takie ale u nas w rodzinie nikt takiej by nie zrobil a koszt kupienia gotowej to nie na moja kieszen:no:
Renia nie martw sie chlopaki sobie poradza, a Ty bynajmniej sie nie zarazisz:tak:
No ja po drzemce teraz musze isc na zakupy, mowilam Wam jak sie nazywa nasze targowisko miejskie-Manhatan;-) no wiec koncze i ide troche kaski wydac:baffled:Pa
 
reklama
no wiem wiem niewymigam się
ale serio serio to jest własnie powód a w pracy czasu nie ma.

Kic, ja też mam taki własnie i polecam, ja kupiłam na all
a nie możesz znaleś na all taki z katowic??? bo jak kupisz w aptece to nawet nie chcę mysleć jaka Ci marże policzą.

no i leciec muszę

survvv....widziałem wiewiórke i pasowanie.booooska :):) dzieci lubią zadziwiać a i ty jaki ty masz brzuch łooooo, czad
muszę lecieć
pa
 
Post ale wiatr:-)

A ja kicham i sie zastanawiam czy jest sens wyjeżdżać
Jak juz sie zasialo to po co te cyrki
Kurde dzis slabawa jestem
Nie wiem o co chodzi ale wczoraj 4 godz nasiedzialam sie w poczekalni i może jeszcze to zmęczenie odreagowuje
A w planach mufinki z czekolada
Oby wyszły

Milego
 
ło rany, zleciałam pół miasta żeby kupić ten inhalator:baffled: ale kupiłam taki jak Pabla ma:tak: i teraz pytanie
Jak wlałam tą sól to mogę jej maseczkę nałożyć i też to się dostanie do noska, czy muszę tą końcówkę co jest do nosa i muszę jej włożyć do nosa czy może być pod nosem:-pnie wiem czy się wyrażam zrozumiale ale Oli ma za mały nosek żeby jej tam włożyć te końcówki co są do nosa:-pi czy jak już ją poinhaluję (ile to ma się inhalować?????)to mam jej odciągać coś fridą czy ta sól tam się że tak napiszę odłoży i zadziała i katar sam się ulotni:-psory za takie durne pytania ale do tej pory nie potrzebowałam takiego urządzenia:baffled:
Post no zapłaciłam dużo więcej niż na all ale zależało mi na czasie:baffled:
Dorka ja byłam w Lidlu, to większe zakupy zrobiłam;-)trezba jak najwięcej z domu wychodzić to się tak jeść nie chce:tak:
 
Witam,
Kic zdrówka dla Małej:-):-):-) współczuję zastrzyków my to już kilka razy przerabialiśmy i wiem jak to wygląda:baffled: a inhalator ja mam taki jak Dorka, ale planowałam ten co Ty kupiłaś;-) co do inhalowania to nalej tej wody do tego zbiorniczka i ja bym Małą tak w pionie trzymała i maseczką inhalowała bo tej końcówki to jeszcze nie używałam, zresztą może niech się wypowiedzą Dziewczyny co mają w tym zakresie większe doświadczenie, my w sumie mamy inhalator od wiosny, więc ja używałam go tylko na większym dziecku;-)
Renia zdrowia, oby Cię nie rozłożyło;-)
Pabla ale super ta kuchenka:-D:-D:-D:-D zdróweczka dla Leny:tak:

u nas troszkę zmian, Mały od niedzieli mieszka w swoim pokoju:-) spanie idzie super, ale wcale nie chce tam siedzieć ani się bawić bo woli siedzieć u nas:szok: myślę, że jest jeszcze za Mały żeby zrozumieć, że to jego królestwo:-p może Wam wrzucę jakieś fotki na zamkniętym:tak: a u mnie no cóż, @ spóźniała mi się jedyne 8 dni:szok: w tym czasie zrobiłam 2 testy, do końca miałam nadzieję, że może sie mylą ale jednak dostałam @:-( nie powiem, że troszkę sie podłamałam, ale już się ogarnęłam zaczęłam pilnie śledzić wątek staraczek i wdrążam w życie naturalne metody wspomagające zajście w ciążę, jak do końca roku Matka Natura nie sprosta zadaniu to ruszam do jakiegoś porządnego lekarza bo oszaleje jak będę sama się domyślać co mi jest:zawstydzona/y: a w domu mamy znowu sajgon bo zaczynamy remontować resztę:baffled: nic zmykam jeszcze poczytać i spać, bo padam po 3 popołudniówkach:baffled: miłego wieczoru;-)
 
Kic, ja mam inny inhalator, tylko z maseczką, ale jak Flo byla malutka, to nawet tej maseczki nie zakladalsm tylko trzymałam otwartą koncowkę, w poblizu jej buzi i pomagało.

Kate, Ty przede wszystkm zluzuj psychicznie, bo pewno to jest główną przeszkodą...nie wiem, skąd przekonanie, że zachodzi się od jednego strzału:-p Ja z Flo zaszlam od razu, a z kinder-niespodzianką dopiero po półtora roku niezabezpieczania się, a żadnych rpzeszkod oprócz mojej niechęci do zaciążenia nie było;-)

No i dobrze, że mlode jest, bo starsze zaraz zginie śmiercią tragiczną...jest tak wstrętna, że mam ochotę udusić...i jeszcze się paskuda wykłóca, że ma rację:szok:
 
Kic - ja inhaluję tylko maseczką, dla Sonii to wlewałam soli tak do 3 na zbiorniczku, maseczka na buzie i tak ją nosiłam. A potem, jak już zrobiłam inhalację to psikałam jeszcze solą i odciągałam fridą.
Surv - ja też myślałam już nie uduszę dziś Lenę ale już wieczór i zaraz towarzystwo spać idzie. Oby dziś kaszel dał nam spać.
Kate - przede wszystkim na luz wrzuć i do konca roku fasolka będzie zasiana:-)
dobra, idę usypiać młodszą pannę.
 
Post, ale zrobiłaś wiatr! Aż cały post Ci się zlał w jedno ;-) Proponuję, żebyś jednak robiła sobie brejka w pracy i wchodziła na BB, odprężysz się i będziesz efektywniejszym pracownikiem ;-)
Kic, super, że Oliwka coraz lepiej. Nie dziwię się, że obydwie tak przeżywacie zastrzyki. Ja do dziś pamiętam, jak pielęgniarka przychodziła robić mi zastrzyki a ja właziłam od taki rozkładany fotel na którym spałam, w najodleglejszy kąt i nie mogli mnie stamtąd wyciągnąć:sorry2:
Renia, super wieści po USG! I zdrówka dla Tyma:tak:Taaa, słabawa, ale za mufinki się zabiera:blink:
Pabla, zdrówka dla Lenki! Ale zajebistego tłumacza znalazła Ci Surv:-D:-D:-D
Kate, szkoda, że @ przyszła. Ale dobre nastawienie to podstawa. Trzymam kciuki!
Miki z Olgą mieli dziś w przedszkolu "koncert" muzyki poważnej. Była gitara, struny z patykiem, czyli skrzypce (tak opisała mi instrument Olga), flet poprzeczny i coś jeszcze do fletu podobne, ale tak mi Miki wytłumaczył, że nie mam pojęcia co to było:baffled:
Do nas też zimnica dotarła. Brrr. Jeszcze nie wyciągałam kozaków ani kurtki zimowej, ale jak widać najwyższy czas. Fajnie że jutro nie trzeba zrywac sie do pracy:tak:Jak to zwykle przed weekendem mówię dzieciakom - jutro weekend, wstajemy o 10 - jakoś nigdy mnie nie słuchają:baffled:;-):-)
 
Pabla dzięki za instrukcję:tak::-)jutro jej tak zrobię, bo dziś dwa razy inhalowałam ale tym do nosa i nie bardzo jej się podobało:baffled:na fridę juz biedactwo nie może patrzeć ale jak mus to mus:tak:oby kaszel Wam dał spać, a dajesz sinecod??ja dawałam Kubie 15 kropli na noc i był spokój:tak:
Kasia tiaaa do 10 byś chciała, ja marzę o 8:-p:-p
Surv no Flo wie czego chce, nie będzie jej tam mamuśka swoich racji wciskała:-p:-Dfajne są te nasze przekupy:-p
KATE wrzuć na luz, najważniejsze żebyś się nie "schizowała":-p:tak::-)

Kuba dziś przyszedł z przedszkola, ja szykowałam rzeczy bo szliśmy na przegląd do dentysty i słyszę jak młody śpiewa pod nosem "chwała na wysokości, chwała na wysokości a pokój yyyy na podłodze":-D:-D:-D:-D:-Dmyślałam że padnę:-Dale potem przyszedł i mówi że dziś na rytmice śpiewali i śpiewa drugi raz i już sobie przypomniał że "na ziemi" no cóż 3 latek to kolęd jeszcze nie rozumie:-D:-D:-D
zasiadam do pysznej galaretki i włączam tv:-p
spokojnej nocki!
 
reklama
Kic, ta 10 to zdecydowanie na wyrost. Też chciałabym do 8, ale obstawiam 7.30 przy bardzo dobrych wiatrach i to na tej zasadzie, że ja "leżakuję" a dzieciaki grzecznie sie sobą zajmują, bo wstaną pewnie po 6:baffled:
Świetna kolęda w wykonaniu Kuby:-D
 
Do góry