reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Witam, dawno nie pisałam (jak zwykle :sorry:)
U nas też zimno. W szkole i przedszkolu trochę biegania, zbierania kasy, zakupy na dzień nauczyciela, i inne potrzebne rzeczy. Ola miała wycieczkę do wioski indiańskiej, poza tym nauka i jak już siądę, to tylko czytam co u was:tak:
Ola też będzie chyba chodzić na basen,jest jakiś program unijny dla dzieci, i moja załapie się na pływanie :tak:Ale jeszcze nie wiem kiedy ruszy.
Pytałyście co dla nauczycieli my w przedszkolu zawsze robimy składkę i prezent jeden od wszystkich dzieci, w tym roku kwiaty cięte bukiet i czekoladki, rok temu filiżanki do herbaty i herbata smakowa, jeszcze wcześniej storczyk.

I nie wiem co jeszcze ? Dobrze że słonko wychodzi to będzie trochę cieplej :-) Miłego dnia.
 
reklama
JA sobie popijam kawkę, zaraz się biorę do prasowania- taki piątkowy rytuał. PAtryk na popoludnie idzie więc mam chwile na porządki ale taki mnie leń ogarnął, że trzeba było sobie kawę zapodać. No ale już słyszę, że pralka woła-poczeka.
Tymi dzisiaj ma być pierwszy raz na karate-zobaczymy czy będzie chodził. A z ciekawych zajęć to Tymi ma w przedszkolu chiński i to w dodatku bezpłatny w ramach jakiegoś programu partnerskiego:-):-D
kate no niestety ja bez osób towarzyszących to nie mam nawet co śnić o basenie. Zresztą u nas to dość droga zabawa więc nie chodzimy często.
kic oj będzie sprowadzał, az będziesz miała tego po dziurki. Wczoraj wracam z pracy, babcia w kuchni a te małe łebki pół podłogi w dużym pokoju mi obkleili papierem toaletowym- cała rolka i cały klej poszedł...Miasto budowali...
surv spacery , oglądanie przyrody,-może Flo tak się zmęczy, że na fochy nie będzie miała siły. Tylko, żeby mama przy okazjii nie padła.
Sylcia pewnie się w trójkę w przedszkolu wrobiłaś? :-D
No u nas też zbieranie itp. Ale w przedszkolu nie mam ochoty dawać czekoladek. Zmieniła się Tymiemu pani i ta nowa jest tragiczna. Raz, że wiecznie tylko na krzesełku siedzi, jeszcze jej stojącej czy klęczącej czy chodzącej nie widziałam.
Jak Tymi wchodzi to nawet go nie przywita, a panie zawsze i wszystkie tak robiły no i najlepsze- po1,5 miesiąca nadal nie pamięta imienia mojego młodego. Marcelek na niego woła grrrr.
Na szczęście woźna jest fajna i druga pani, niestety przychodząca na kilka h jest dużo fajniejsza.
U nas zimno ale słonecznie. Skończę co tam jest do zrobienia i z młoda odprowadzimy brata do szkoły. Dlisiaj mam dzień wolny to pospacerujemy.
 
u nas też zimno, szron rano był na trawie,a ja młodego w bluzie i kamizelce posłałam,bo słyszałam ,ze 15 stopni ma być:-p
Dziad mały znów z kurami wstaje:crazy: tym sposobem już od 4.30 nie śpię,bo wcześniej się gwiazda na mleko obudziła. No i mam nerwa:-p
Kawy nie mam jak wypić, bo mleka zabrakło, mi się nie chciało rano młodej zbierać do sklepu,a Maćka K zawiózł.
Jeszcze jak sobie pomyśle,ze jutro na zajęcia od 8 do 18 to :crazy::confused2::no:
goście już jutro do rodziców przyjeżdżają na roczek to wypadałoby się zameldować, no i torta muszę zrobić...ciekawe kiedy.
Nie wiem czy jak dzisiaj zrobię biszkopta to do niedzieli będzie dobry ??? chyba nie...

A kiedy ten dzień nauczyciela?? u nas w p-lu nic nie słychać na ten temat, ja jestem w radzie,ale wychylać się nie będę z inicjatywą, już ostatnio latałam za prezentem, to może by teraz ktoś inny raczył.

Pomarudziłam i idę kończyć zupę dyniową oraz szukac inspiracji na torta.
 
Witam:)

Jezuuuu, dziewczyny przepraszam, że nie napisałam wcześniej ale jakoś mi uciekło pytanie o prezent dla n-la:confused2:otóż ja uważam, że nie ma co przesadzać wystarczy symboliczny gest, typu jakiś fajny kwiat - ja dostałam pięknego dużego słonecznika, czy jakaś drobna, mała bombonierka. Wiem, że koleżanki dostawały filiżanki, herbaty, kawy a czasami nawet biżuterię -uważam za przesadę, chociaż pewnie to miło taki prezent dostać:tak::happy:

Madzia u nas też coś Kuba ostatnio wcześnie wstaje, w tygodniu to mi to nie przeszkadza, bo i tak wstaję na 6 do pracy, gorzej z M który sobie może pospać do tej 6.30 i niekoniecznie wstawać po 5:-pza to Liwka śpi do 7-8 i M ją musi budzić.
Surv u nas wczoraj puścili ogrzewanie a mam z miasta, więc wczas się kapnęli że dość zimno:confused2:mój Kuba uwielbia wiejskie klimaty i na wsi jest CAŁY dzień na dworze, więc się nie dziwię Flo że i ona podziwia przyrodę:tak:
Haszi no zobaczymy czy będą się tak kreatywnie bawić:-D:-D:-D
Sylcia basen świetna sprawa:tak:ja właśnie próbuję namówić koleżankę żeby zapisała swojego syna to wtedy Kuba też pójdzie-on musi mieć kolegę:-D

Kuba zaczyna zajęcia taneczne w poniedziałek, jestem ciekawa co tam na nich będzie i trochę wkurzona bo maluchy mają z młodszakami czyli Kuba z "moimi" dziećmi i czarno widzę takie zajęcia:crazy:nic, najwyżej nie będzie chodzić i tyle:sorry:
 
Witam:)
Kuba pojechał z moimi siostrami po moją mamę na lotnisko, urzędujemy zatem z Liwką, której dziś nie nie pasuje:sorry2:non stop chce się huśtać, normalnie nic innego nie mogę zrobić:cool2:

U nas pogoda nawet fajna, więc pewnie się jeszcze przejdziemy na spacer:)
Ja zdążyłam napisać scenariusz zabawy haloween i tyle, plany nadal nie napisane, już nie mówię o scenariuszu na pasowanie:cool2:

Miłego popołudnia!
 
Witajcie.
Wybaczcie, że nie było mnie tyle czasu, ale jakoś tak dzień za dniem leci i nie wiem kiedy mi czas tak ucieka.
Do tego wkręciłam się w trójkę klasową i niestety na siłę w radę szkoły.
Poza tym szukamy nowego lokum, co trochę czasu zajmuje, ale nie znaczy, że chcemy coś na siłę.
Ola odpukać zdrowa.

Tak pisałyście o tych tortach i jak też ochoty nabrałam. Do tego moja zanjoma zaczeła sprowadzać świetne rzeczy na torty. Może nie tanie, ale mega efekt robiące. Podaję wam linka, bo warto zajrzeć. KREATYWNE DEKORACJE CUKIERNICZE DEKOBACK JUMAZOMA.PL | Sklep z zabawkami dla dzieci Warszawa :: zabawki rozwojowe :: Dekoracje na muffinki, na tort.
Zmykam gotować obiadek na jutro.
 
Witam serdecznie;-)
nadrabianie zaległości idzie mi kiepściutko, ale za to choć ostatnie strony mam zaliczone i powiedzmy, że jestem na bieżąco:-p M wrócił i nie mam na nic czasu, normalnie potrzebuje uwagi jak małe dziecko:eek: mieliśmy tyle rzeczy zmieniać w domu, a na wszystko żal mu kasy i ciągle mi truje, że mam szalone pomysły i na dodatek nierealne - cały mój M:baffled:
Madziu widzę, że Maja już się rozszalała z chodzeniem -super:-D a widziałam na fotkach, że Mała czysty Maciuś;-) co do zachowania naszych chłopaków to widze, że mamy podobnych gagatków:-D u nas "dupa" też na topie, "głupek" i jeszcze parę innych bardziej wulgarnych, ale na koniec z miną niewiniątka słyszę "ja tylko żartowałem":-p poza tym buc z niego straszny, na pasowaniu nie chciał występować stał za kotarą i głupa palił:baffled: to ma zdecydowanie po tacie:baffled: a pani biedna tłumaczyła go, że na próbach ładnie występował:tak:
Kic oj to zapracowana jesteś:-) i strasznie się cieszę, że Ty też oglądasz LEKARZY:-D ja patrze na ten serial z równą namiętnością o ile nie większą jak na Przepis:-D oczywiście już obejrzałam na necie jutrzejszy odcinek:-p a co do prezentu dla Pań przedszkolanek to ja dla głównej pani dałam bombonierkę a reszta dostała słodkości i kawkę żeby sobie życie osłodziły:-D
Surv Florka niezmiernie zachwyca mnie swoją dojrzałością i charakterkiem;-) rośnie Ci indywidualistka:-D ciekawe co Sary wyrośnie:tak: a jesień u Ciebie wygląda cudnie, choć nie zazdroszczę problemów z ogrzewaniem:eek: u mnie Konserwa znaczy się M na nowe rolety to żałuje, ale węgiel kupuje co drugi dzień, a już ma go tyle ,że nie ma go gdzie pochować i przez to nie spi po nocach bo planuje nowe schowki:szok:
Kasiu fajnie masz z tym angielskim, jak ja bym chciała, żeby u mnie w pracy jakieś kursy zorganizowali:eek: a Miki musiał się zrazić do pani skoro nie chce chodzić na angola;-) doczytałam również, że masz już Zięcia, no no mucha nie siada:-p
dobra sporo zapamiętałam jak na moje możliwości:laugh2: jeszcze kojarzę, że Renia wybyła w świat do rodziców, a Haszi szaleje na necie w wolnych chwilach:-D co do zajęć w przedszkolu to u nas angielski, rytmika i gimnastyka korekcyjna są za darmo w ramach projektu unijnego, no i mamy jeszcze religię, a że moje dziecko chowane jest w bezbożnej rodzinie to chociaż w przedszkolu łapie trochę świętości:-p zabiegana byłam w tym tyg bo poza powrotem M , moja najmłodsza Sis urodziła dzidziusia:-D całą ciążę słyszała, że będzie chłopiec wszystko przygotowane na Ignasia a tu niespodzianka i urodziła się Łucja:-) lekarz który ją prowadził był przy porodzie i Szwagier mówił, że był bardzo zmieszany swoją pomyłką:eek: ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i są bardzo zadowoleni z takiego obrotu spraw, tylko Ola rozpacza, ze Lusia nie ma nic różowego, ale na szczęście Mania Aśki wyrosła już swoich pierwszych ubranek, więc kuzynka przejmie spuściznę:-D dobra zmykam, miłej nocki:tak:
 
Cześć Madzia współczuję Ci tego wczesnego wstawania. Kate ,to miała siostra niespodziankę, znajomi też mieli taką pomyłkę. Kic ja też uważam że takie symboliczne upominki są w porządku,ale biżuteria, to chyba już jednak przesada. Mnie jest mało na bb,ale brak czasu, cały dzień w sumie przy komputerze to wieczorami już odpuszczam. Wysyłek w sumie sporo, także dzień za dniem mi leci dosyć szybko. Muszę się wam pochwalić,że kupiłam sobie auto, jestem z siebie dumna, bo całkowicie sama na nie zarobiłam. Tylko teraz stoi we Wrocławiu ,bo na rejestracje czeka się teraz aż tydzień,już się nie mogę doczekać, bez samochodu to jak bez ręki, wiecznie się musiałam taty prosić o auto
 
Kamu to widzę,że interes się kręci i fajnie :-)
Kate niezle z tą pomyłką:szok: widzę,że znów miewasz przeprawy z m :-p:-pty, to on niewyspany musi chodzic
:-D
Haszi właśnie słyszałam o chińskim w p-lach w Rzeszowie, na tvn mówili.

Ee ja to zapomniałam o tym dniu nauczyciela i nic nie zanieśliśmy:-p
Z Majką byłam rano u dr, bo dziwną wysypkę ma tzn. czerwone plamki i pęcherze:szok: na ospę to tak średnio wygląda,ale podobno wirus bostoński szaleje z tym,ze to wysypka na rączkach i stópkach,więc tez nie pasuje, bo ona ma na pupie jeszcze i nogach. Narazie mamy obserwować , smarowac i wpano dawać.
Wczoraj robiliśmy roczek, wyszło ok., kilka fotek wrzuciłam.

Zajęcia mi się już na uczelni zaczęły, całą sobote przesiedziałam,a wczoraj już nie poszłam z racji tego roczku.Maskara...szkoda gadać. Teraz mam 3 zjazdy pod rząd,a potem 5:szok:
 
Ostatnia edycja:
reklama
heloł kobietki
jestem już od rana i doczytać nie moge co sie tu działo jak mnie nie było;-)
no ale juz nadrobiłam zaległości

Kate gratulacje zostania ciocią Ignasiowej Łucji;-)
niespodzianka ogromna ale dobrze, że lekarz znawca usg był przy tym
całe szczęście scheda rózowa po kuzynce jest więc będzie dziewczę miało co nosić
no i oczywiście jak sie ciebie czyta to mam wrażenie, że ty wiecznie w biegu i wiecznie z przebojami z m - no wesoła rodzinka jak nic;-)
a co do robienia w domu, upiększania itp to twój mężyk typowy przedstwiciel swojego gatunku

Madzia juz zaczynasz szaleć roczkowo? no jak tak pójdzie to jeszcze tak 3 torty machniesz;-)
no i współczuję wstawania starszaka
mój Ignaś się ostatnio przestawił i wstaje przed 6 i już nie ma spania więc wiem co znaczy rano, ale ciemna noc - to sobie nie wyobrażam
no i zjazdy szykują się masakryczne

Surv no widoki na pogórzu piekne nie dziwię sie Flo, że chce spacerować
ja ją podjrzewam o zacięcie malarskie więc pewnie niebawem dzieła będziemy mogły najmłodszej malarki świata oglądać (mama podrzuć jej jakieś kredki niech maluje co widzi)

Post i jak zdrowe już dzieciaki?

Haszi dzis w wiadomościach podawali o tym chińskim w przedszkolach
fajny projekt - jak nasze dzieciaki dorosną to pewnie biznesowo będzie to potrzebny język
a teraz zupełnie cos nowego nwet w kwestii zapoznania sie z ta kulturą

Kamu gratulacje zakupu
oj no i jeszcze sama na to autko zapracowałaś - oby tak dalej
niech pięknie się biznes kręci;-)

kic ja wczoraj jak przyjechałam w nocy z dzieciarnią to zamarzłam w drzwiach
oczywiście ogrzewanie włączyliśmy ale po pół godzinie czuc było efekt
oj jak bym chciała coby u nas nie było tak długiego okresu grzewczego - człowiek więcej by zaoszczędził, a nawet nie chcę mówić ile placę za gaz bo normalnie szkoda gadać

dobra ide moją małą pasącą sie owieczkę odziać w skarpety bo zdejmować je umie bezbłędnie
przydałoby sie szelkami je złapać coby były na nogach;-)
rajtuzki muszę zaczac zakładać bo jednak to już nie lato
 
Do góry