reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Nie no to my mamy ten plus, że kilka razy w roku mężul dostaje dodatki typu własnie Barbórka 14tka premie z zysków czy wypłata za węgiel (kwota za 8 ton). Jest to więc spory zastrzyk gotówki bo po kilka tysięcy, średnio 2-4 tys.

Jak ja się dzisiaj kiepsko czuję. Kilka razy zabierałam się żeby coś naskrobać. Ale jestem tak słaba że myślę tylko o spaniu, a przy Kacprze to nie da rady. Tyle dobrze że mężul o 16:30 dopiero do pracy wychodzi a od 16 mama jest w domu to pomocników mam do opieki. Tyle że przy mamie muszę ukrywać swój stan bo mamy zamiar rodzinę poinformować dopiero w Wigilie ;-) Mam nadzieję że uda się dochowac tajemnicę.
 
reklama
Patra GRATULACJE!!!

Oj ostatnio tyle dzieci się w koło rodzi (tzn, niektóre dopiero za kilka miesięcy), że ho!

Jak sobie przypomnę jak najpierw jeden, a później drugi z moich ancymonów był taki malusieńki, jak spały spokojnie takie szkrabiki, na które można było patrzeć godzinami... teraz też mogę na nich patrzeć, ale śpią tylko w nocy ;-)
A wtedy - pierwszy grymas, pierwsze "agu", pierwsza świadoma zabawa grzechotką... nie ma co ukrywać, nie wiem czy najpiękniejszy czas, ale na pewno jeden z bardziej szczególnych.
Aż mi się łezka w oku zakręciła... tak bym chciała znów móc przeżyć te chwile... ale kurcze trójka to już niezła gromadka... tak sobie marzę, że jak ancymony podrosną, to na moje 30-ste urodziny zrobimy sobie dziewczynkę :-D zawsze jak o tym mówię mężowi, to się śmieję, ale w głębi bardzo bym chciała jeszcze jednego szkraba...

No ale niestety trzeba do roboty się brać, a nie marzyć. Miałam szukać pracy, ale co chwila mąż mnie zasypuje zadaniami dot. jego działalności i czasu brak :eek: Normalnie prawie na etacie u niego robię, a jakoś wypłaty nie widzę na swoim koncie :-p

Dobranoc laseczki, jutro znów wiozę ancymonów do przedszkola, mąż wczoraj był w Kaliszu i Poznaniu, dzisiaj był w Szczecinie, jutro Gdańsk i wraca do domu. Nareszcie. Nie lubię jak tyle jeździ :no:
 
hej dziewczyny
no i znów mi nie pokazuje nowych wpisów, nie wiem co jest :-(

ja wczoraj w delegacji, nad bałtykiem ale w niemczech... wynudziłam się niemiłosiernie, ale na szczęście już w domu
tj teraz akurat w pracy ;-) spać mi się chce,a tu muszę jeszcze trochę odpękać, zanim się urwę z młodym do dentystki
 
Fioletowa a co małemu że idziecie do dentysty? wogole czytalam kiedyś że z dzieckim powinno się iść do dentysty jak tylko pojawią się pierwsze zęby. Ale my jeszcze nie bylismy.

W nd idziemy podpisac umowę przedwstepną na mieszkanie :-p. Bardzo się cieszę i boję zarazem. Ale nie chcemy już dłużej mieszkać na stancji (choć nam tam dobrze) to chciałoby się mieć "SWOJE"
 
hej

teraz nic mu nie jest - my byliśmy z nim jak mu szły dwójki pierwszy raz, potem długo nie i jak juz miałam iść ale się zebrać nei mogłam, to spadł z jednego stopnia i złamał jedynkę [to było na wielkanoc] więc pojechaliśmy z tą jedynką i ją zaplombowali
a teraz jeździmy na kontrole - i byliśmy we wrześniu to nam zaproponowała lakowanie piątek - dwie zalakowała od razu a dwie wczoraj
wczoraj młody trochę pomarudził po koniec bo mu te tampony w buzi przeszkadzały, ale tak to zawsze siedzi na fotelu, nie płacze, nie marudzi
wolę tak z nim w sumie profilaktycznie jeździć niż żeby go zaczęło coś boleć... teraz tyle dzieci ma próchnice i zęby w strasznym stanie, wolę temu zapobiegać...
 
cześc matki wariatki!

Dzisiaj jestem strasznie padnięta, senna, słabo mi i cała nerwowa chodzę.. W ogóle w nocy tzn nad ranem bo o 5, by u nas w domu chyba doszło do tragedii :no: Dym nam się cofnął w kominie i wszystko było wewnątrz domu. Dobrze że tata obudził sie już do pracy i zobaczył że jest nakopcone. Dosłownie było tak szaro że nic widac nie było. A my wszyscy spali w najlepsze. A jak mężul z pracy o 2 wrócił to wszystko w porządku było. Aż nie chcę myśleć co by się działo jakbyśmy wszyscy się potruli :no:
 
Hejka Dziewczyny :-)


Patra Gratulacje!!!!!!! Fajnie dowiadywać się na forum takich miłych rzeczy :tak::-)

Pogoda do bani, nic się nie chce :no: Pranie się pierze, potem jakiś obiadek trzeba przygotować i wtedy do koleżanki na pogaduchy. Ciężko z kasą, nam też trudno cokolwiek odłożyć, tym bardziej że ja nadal bez pracy, będę się teraz musiała naprawdę za czymś rozejrzeć, ale ogłoszenia to tylko kierowca, murarz, dociepleniowiec, magazynier, dozorca, elektryk..... U Was też większość to męskie zawody?

Jeszcze nam się lodówka popsuła, wczoraj kupiliśmy nową, ale przynajmniej większą i z No Frost, ale klasa A+

Justysia z tym autem nic się nie rozwinęło, gościu sie do tej pory nie odzywał, ale ten spór się zakończył mój na allegro i jest uznany za nierozstrzygnięty, dostałam maila od Allegro O problemie został poinformowany pracownik Allegro, który zapozna się ze sporną kwestią i umożliwi kontrahentowi profesjonalną pomoc niezależnej kancelarii prawniczej.

No i co dalej z tym będzie to nie wiem :no::no: Może powinnam oddać kasę? No i nie będzie ani spodni ani kasy :no:
 
Cześć dziewczęta
udało mi się położyć dziewczyny o tej samej porze i wreszcie mogę coś skrobnąć:tak:
Przede wszystkim gratulacje dla Patry, kochana z dwójką dzieci czasami jest trudniej ale z drugiej strony potrafią wynagrodzic swoimi usmiechami wszystko:-) A z tym dymem faktycznie mieliście wielkie szczescie aż strach pomyśleć co by było.
Kamlotka ze sprawą allegro poczekaj jeszcze, skoro masz rację to nie odpuszczaj.
Fioletowa a dlaczego lakowaliście zęby? tak poprostu czy coś się zaczynało dziać? Zastanawiam się czy z mała nie iść, bo faktycznie teraz dużo dzieciaków ma próchnicę .
Beata26 super że juz umowa przedwstępna do podpisania, dobrze ze się zdecydowaliście bo co na swoim to na swoim a im dłużej się czeka tym trudniej się zdecydować Gratuluję nowego mieszkanka
Ewa ja podobnie miałam szukać pracy ale mała nie chce się od cyca odkleić a mąż też mnie ciągle swoją firmą zawala i nie mam kiedy. Tylko wypłata na koncie mogłaby się pojawiać. Może założymy związki zawodowe? :-)
Justyś niestety w tym kraju tylko gorzej się dzieje, my już na poważnie zastanawialiśmy się nad wyjazdem ale cięzko się tak zebrać z dwójką maluchów i tak siedzimy i narzekamy...:no:

U nas sielanka, bawią się rozrabiaja, Tosia teraz ma etap na pytanie o wszystko, a co to jest, a dlaczego?:-DNiestety dziewczyny chore Michalina ząbkuje i ma katar i czerwone gardło a Tosia po 2 miesiącach leczenia ciągle kaszlała, lekarze twierdzili że jest zdrowa ze to tylko nawrazliwosc oskrzeli, poszłam prywatnie na laryngoskopię i okazało się że ma ropne zapalenie zatok, migdały tak powiększone i w takim stanie zapalnym że zatykają przepływ z nosa do gardła a ropa leje się wszędzie. Co najlepsze podobno dobry pediatra mogł to zobaczyć zaglądając patyczkiem na gardło...:wściekła/y:Ojjj miałam ochotę złożyć skargę bo kazali mi małą do przedszkola wysłać bo zdrowa jest,a ja ją trzymałam w domu bo ona tak kaszlała ze az wymiotowała i dopiero po 2 miesiącach dostała wreszcie pożądne leki.
 
patra dobrze że nic się nie stało

vioreczka - nasz pani doktor stwierdziła, że piatki mają głębokie bruzdy, a że to ostatnie zęby, to dzieci ich nie domywają, bo jak wpakują szczoteczkę tak daleko, to mają odruchy wymiotne, więc poleciła te piątki zalakować, mimo że jak mówi, ona za bardzo nie lakuje mlecznych jak nic się nie dzieje

zdrówka dla dzieci
 
reklama
Patra to tylko dziękować Bogu, że nic się złego nie stało, ale jak to czytałam to mnie ciarki przeszły brrr :no:

Fioletowa, ja mojej małej na wieczór sama myje zęby, bo chcę je porzadnie domyć, ona najpierw a ja po niej, na szczęście daje chętnie myć, bo potem mi może umyć :-D

Tak mnie dziś zatowarowali, że dopiero teraz (5 min do konca pracy) mam chwilę na cokolwiek innego :-D ale zmykam do domku, głodna jestem, a rano udka upiekłam. Właśnie, dajecie dzieciom kurczaka pieczonego bez skórki samo mięsko? tzn piekę ze skorą w rękawie, ale jej daje tylko mięso. Pytam bo teciowa dzis mi wykład chciała dać, że takim malcom sie nie daje kurczaka pieczonego tylko samo gotowane !!
O zgrozo czy ja coś zle robie, czy znow ona przegina ze swoimi mądrosciami?
 
Do góry