reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Lipiec 2009

Cześć matki wariatki!

U nas praktycznie bez zmian. Mały się trochę pochorował,ma goraczkę 38 stopni i narzeka na gardło, jak do jutra nie przejdzie do lekarz wita.

Ja wczoraj miałam wizyte u gina. Wszystko z mała w porządku, na szczescie wyszla z miednicy i ułożyła sie wyżej no i położenie ma główkowe.

Z mężem mam ostatnio ciche dni, wkrada sie rutyna, zbyt długo siedzimy razem 24/dobe :baffled: Mam nadzieje ze bedzie tak jak lekarz ostatnio mu mówil ze maj/czerwiec powróci do pracy. Jednak co za duzo to niezdrowo :-D

Fioletowa ściskm cię gorąco, mam nadzieje ze jednak szybko bedziecie mieli druga dzidize. Gratuluje talentu szydełkowania!

Musze uciekac bo wlasnie maly chce podlac nam kwiatki bo chca pić :szok:
 
reklama
Idą święta wielkiej nocy,
maluj jajca bez pomocy,
jedno czarne drugie białe
i miej życie doskonałe,
Idź je święcić jak co roku,
te w koszyku, nie te w kroku,
A gdy wszystko już będzie przygotowane,
to święta na pewno będą udane.


Zdrowia,szczęścia i radości
niech wam uśmiech w sercach gości
a zajączek piękny, biały
niech przyniesie koszyk cały
jajek złotych, kolorowych
i miłości cały worek.

 
hej dziewczyny
u mnie święta minęły pod znakiem zapytania "będzie ospa czy nie?"
na razie tylko gorączkuje, ale calusieńkie przedszkole rozłożone, więc pewnie w tym tygodniu młodego wysypie...
 
Hej laseczki
U nas Święta rodzinnie,troche u tesciowej ,u mojej mamy a w czoraj goście u nas.
Alan troche zasmarkany,jak zwykle przy wychodzacym zębie.Na szczescie to ostatni wiec i gil na dobre moze odpadnie bo on tylko przy zebach choruje.
Fioletowa no u nas tez moze ospa zawita,bo zajezdzam na sniadanie wielkanocne a tam moja szwagierka przywiozła sobie od matki braciszka z poczatkami ospy,fajnie ze mnie ktos uprzedził,miała bym wybór i pewnie na sniadanie poszłabym do mamy,ale trudno co bedzie to bedzie.Pocieszam sie ze jak miał juz poczatki krostek to moze juz nie zarażał.
Ja mam juz klawiaturkę zreperowana wiec będę zagladac czesciej.
Buziaki i duzo słoneczkaprzesyłam bo u nas sie dzis pojawiło wiec moge sie podzielic z tymi co nie maja:)
 
Witam wszystkie kobietki , nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie , ale jak nie to się przypominam , zresztą sama jakoś o was zapominam i w efekcie zaglądam tu bardzo rzadko , czas leci nam nie ubłagalnie , Stasiu w przedszkolu , Maks ze mną w domku! Zrobił się jeszcze bardziej absorbującym dzieckiem niż był , chociaż ma tez chwile wyciszenia , ale niestety nie za często! Od września idzie do przedszkola i mam nadzieje ,ze ja w końcu znajdę jakoś prace! Po za tym po staremu! Pozdrawiam was wszystkie i życzę miłego dnia i dużo słoneczka w waszym życiu!
 
Hej:)
No w koncu sie babeczki odezwały bo cisza tu po świetach jak makiem zasiał:baffled:
Niuta fajnie ze sie odezwałas:tak:Oj wiem cos o absorbujacym dziecku.Chwile wytchnienia sa gdy sie na ciekawa bajke zagapi,przewaznie musi byc to klub przyjaciół myszki miki bo inne oglada jednym okiem.Zreszto to chyba taki wiek ze dzieciaczki wszystko musza wiedziec,wszedzie zajzec i jak nie mame to kogos innego do zabawy pod reką.
fioleciku oj to współczuje tego rota,to Was wymęczy:-(
A u nas wszystko dobrze,małe sie w brzuszku coraz wiecej rozpycha,Alanek praktycznie zdrowy,my tez.Bylismy dzis u kolezanki,mały sie z jej córa wyszalał,wiec dzionek miło spędzilismy:tak:
Syn spi,Artur ma nockę chyba i ja zaraz w kimono walnę.
Kolorowych:-)
 
Hejka:)
No i znowu cichutko na lipcówkach:(
U nas deszczowo podwórko całe w kałużach,nie ma jak wyjsc na dworek wiec jestesmy uziemnieni,trzeba jakies zajecie dziecku wymyslec w domku.
Za tydzien mam usg połówkowe juz nie moge sie doczekac na podgladanie mojego maluszka:tak:
A jak tam sie czuja pozostałe brzuchatki
 
hej
no puściutko
ja teraz ogarniam się w pracy... jakoś mniej więcej przetrwaliśmy, teraz jeszcze tylko jakieś przeziębienie..
jutro wrzucę fotki torebki, którą zrobiłam na drutach i sfilcowałam, wczoraj skończyłam o 23 więc nawet nie byłam w stanie zrobić dobrego zdjęcia, ale dziś spróbuję i wrzucę :-D
wciągnęło mnie to maksymalnie
 
reklama
Do góry