reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2009

No ja też miałam takie plany, ślub, mieszkanie i bobas ale po lawinie niemowlaków w naszym otoczeniu zdecydowaliśmy się na dzidzię już. I wiem, że nigdy nie będę tego żałować, bo pomimo wizji kartonu jestem bardzo szczęśliwa i Dawid też.Dzidziuś to wielkie szczęście:-):-):-)
 
reklama
jestesmy inni pod wzgledem innych znajomych no i całej rodzinki mojej i "mężusia" bo chcielismy po kolei ale nie wyszlo, chcielismy slub ale niestety tesciowa sie wepchala i nie moglismy wziasc takiego jak my chcielismy tylko takiego jak ona by chciala abysmy mieli, tym bardziej ze ona by dawała połowe kasy. Wiec zdecydowalismy sie na dzidzie a slub kiedys tam :] a dziecku sie wytłumaczy ze przeciez po ponad 6 letnim zwiazku o wpadce nie było mowy :]
 
we mnie uczucia macierzynskie juz dawno sie obudzily a u moj m zaczal myslec o dziecku jak w koncu zorientowal sie ile ma lat. miedzy nami jest 7 lat roznicy.
kasia nie wazne jak jest, wazne ze sie kochacie i jest wam razem dobrze...
 
Moim zdaniem ślub nic nie zmienia tzn nazwisko. Ale jeśli mieszka się razem to tak samo jak małżeństwo, obowiązki te same. Tylko w urzędach jesteśmy obcymi ludźmi nawet jeśli byśmy byli ze sobą 50 lat i co to za polityka?
My ślub cywilny to wzieliśmy w ciągu miesiąca nic nie dały interwencję teściowej. Pojechała na Jasną Górę na pielgrzymkę pomodlić się za Nasze rozumy. Ale się uparliśmy i koniec to był impuls i nic nie zmienił tylko moje nazwisko. Z kościelnym też miała jakieś ale po co nam i w ogóle? Ale krótka piłka z mojej strony i pow jej, że nic jej nie pasuję i się zamkła.
 
A moja mnie chyba lubi, znaczy teraz jak już w ciąży jestem to mnie chyba wręcz kocha:-D:-D:-D Aż się zdziwiłam jej ostatnim przywitaniem ze mną:szok::-)
 
No to pisze jeszcze raz tym razem w wordzie.
A wiec my zdecydowaliśmy się na dropsa bo już chcieliśmy, ja nie chciałam isc do pracy i później od razu na macierzyńskie bo ostatnio maja tendencje nie przedłużania umow itd. Wiec zdecydowaliśmy się na moim ostatnim roku studiow, a wiec teraz pisze prace a we wrześniu czy październiku będę się bronic :] Po zatym mam Pco i ginekolog powiedział ze musimy się streszczać bo mi po 25 roku zycia spadnie możliwość donoszenia ciązy i w gole zajscia w ciaze. Wiec u nas złożyło się parę czynnikow.

Moja teściowa tez mnie nie cierpi , teraz wchodzi w dupe bo dziecko w drodze, ale jak się dowiedziała to zbytnio zadowolona nie była, pozatym miałam sprzeczkę jeśli chodzi o slub, bo my chcieliśmy cywilny na max 15 osob a ona chciała kościelny na 200 osob, ale i mnie i mojego „męzusia” taki ślub nie bawi. No to zdecydowaliśmy się nie chajtac a w sumie chcieliśmy tylko ze wzglądu na to ze jak pójdę do pracy to na dyplomie będzie już jego nazwisko, wiec ...... innym razem może nasze dziecko będzie trzymało nam obrączki :]a może los tak chciał zebysmy zyli na kocią łape


Lece spac dobranoc kobiety kolorowych snikow i moc kopniaków :]
 
Ostatnia edycja:
reklama
mnie lubi, teraz sie strasznie martwi o mnie i dzwoni co jakis czas i pyta sie jak sie czuje. a jak mielibysmy corke to by mnie po stopach calowala. ona urodzila 4 synów i zawsze marzyla o corce...
 
Do góry