AsiaJan86
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2009
- Postów
- 2 388
Ja też maiłam dziś koszmarną noc. Mało snu, dużo siusiania, strzykania i bólu. Nie wiem już sama co się dzieję.
Dziś nie miałam czasu, żeby zajrzeć od rana jeździliśmy. I dopiero teraz ostaliśmy w domu. Mamy zaproszenie do znajomych na wieczór ale po ostatniej sobocie nie mam ochoty nigdzie z Dawidem wychodzić, bo wiem jak to się skończy. U mnie dziś też było słonecznie i latałam po dworze w polarze.
A co do L4 ja jestem na nim od 1 listopada i wcale z tego powodu nie krzywduję. Nigdy nie lubiłam swojej pracy więc za nią nie tęsknie i szczerze mówiąc nie wiem jak ja kiedyś do niej wrócę



.
Dziś nie miałam czasu, żeby zajrzeć od rana jeździliśmy. I dopiero teraz ostaliśmy w domu. Mamy zaproszenie do znajomych na wieczór ale po ostatniej sobocie nie mam ochoty nigdzie z Dawidem wychodzić, bo wiem jak to się skończy. U mnie dziś też było słonecznie i latałam po dworze w polarze.
A co do L4 ja jestem na nim od 1 listopada i wcale z tego powodu nie krzywduję. Nigdy nie lubiłam swojej pracy więc za nią nie tęsknie i szczerze mówiąc nie wiem jak ja kiedyś do niej wrócę




