fela_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2009
- Postów
- 1 467
ufff...ale naprodukowałyście...dwa dni mnie nie było i ciężko nadrobić.
ANIKA- ja nie wiem co ty bierzesz, ale ja też chce!!!!!!!..a propos...masz szczęście że Greenpeace zastało Cię w basenie a nie na plaży, bo mogli sie zorganizować i pomóc Ci wrócić do morza!
widze, że duzo z Was ma zakaz picia kafki...mój Gin stwierdził, że jedna puszczalska z mleczkiem nie zaszkodzi a przy moim ciśnieniu trupa(90/60) to nawet wskazane. Zresztą, niechby mój M powiedził, ze nie wolno mi czegos wypic lub zjeść...nie odważyłby się. Jak stwierdził odkad siedze na L4 i nie mam okazji się wyżyć jak to w pracy, jestem okropna. Buuu ja chce do pracy....
Teraz mój biedny M biega po osiedlowych sklepach, bo żoncia ma ochote na śliweczki w czekoladzie....Co mi tam te 5 na plusie..przy I ciązy skończyło sie na 22 kg...a może ja wcześniej przestałam sie ważyż?...nie pamiętam
ANIKA- ja nie wiem co ty bierzesz, ale ja też chce!!!!!!!..a propos...masz szczęście że Greenpeace zastało Cię w basenie a nie na plaży, bo mogli sie zorganizować i pomóc Ci wrócić do morza!
widze, że duzo z Was ma zakaz picia kafki...mój Gin stwierdził, że jedna puszczalska z mleczkiem nie zaszkodzi a przy moim ciśnieniu trupa(90/60) to nawet wskazane. Zresztą, niechby mój M powiedził, ze nie wolno mi czegos wypic lub zjeść...nie odważyłby się. Jak stwierdził odkad siedze na L4 i nie mam okazji się wyżyć jak to w pracy, jestem okropna. Buuu ja chce do pracy....
Teraz mój biedny M biega po osiedlowych sklepach, bo żoncia ma ochote na śliweczki w czekoladzie....Co mi tam te 5 na plusie..przy I ciązy skończyło sie na 22 kg...a może ja wcześniej przestałam sie ważyż?...nie pamiętam
Np. moja znajoma mowi po chorwacku, jej maz po turecku a oboje rozmawiaja ze soba po niemiecku. Jak siedza przy jednym stole to dziecko odpowiada w kazdym jezyku do rodzica plus jak chce cos powiedziec na forum to plynnie po niemiecku cudnie to wyglada :-) Zasada jak napisalyscie: niech kazdy z rodzicow trzyma sie swojego ojczystego, zeby dziecko kojarzylo dany jezyk z osoba. 
. Jak będzie zobaczymy. Mój M też zawsze chciał mieć dwójkę, ale ostatnio mu sie odwidziało. Stwrerdził, że jestem zbym marudna w ciąży i on drugi raz przez to nie przebrnie
my mamy z M taki plan że po porodzie wkladka mireny na 5 latek, a potem bedziemy się nad drugim bejbisem zastanawiać, poza tym róznica wieku byłaby fajna, starsze dziecko byłoby na tyle duże i rozumne, zeby sie młodszym opiekować, w tym sensie ze nie bedzie o nie tak zazdrosne, mówie to z doswiadczenia bo u mnie z bratem są niecłae 3 lata roznicy i zawsze zylismy jak pies z kotem, teraz jest lepiej, ale to jeszcze nie to, choć w jego przypadku nie wiem czy w ogóle to będzie kiedyś to:-( taka mam teorie na temat różnicy wieku nie wiem czy sluszą, no ale, zycie zweryfikuje
Czytam i czytam i już mnie oczy bolą.

