reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Witam ciężarówki:-)
zaglądam dzis nie tak wcześnie, ale już pracowity ranek za mną;-), pies wyprowadzony , no i w końcu zmobilizowałam się co by swoje kulasy wydepilować:-D idę dziś do gina więc nie mogłam sobie pozwolić na taki vos pas;-) depiluje nogi maszynka i zawsze zbieram się do tego długo, przed ciąża zawsze chlapnelam piwko lub drina dla animuszu, a taeraz na żywca:baffled:

Magduśka życzę mile go weekendu u teściów;-) z tego co sie orientuję to jedziesz w moje rodzinne strony:-)

Dosiu mnie też strasznie piersi swędzą, ale to podobno dlatego że rosną, takie zaczerwienienie i uczucie gorąca to moze faktycznie jakaś reakcja alergiczna

Agorana zapałki w oczy i dasz radę, w końcu juz tylko 4 małe godzinki do 15.30 zostały

MamusiuM ambitne plany masz na dziś , praca , zakupy no i te gołębie, podziwiam, dla mnie ostatnio obiad to wyzawanie, nie mowiąc juz o innych czynnosciach:-D:-D:-D

Stopi super ze brzusio sie wygoił i u Lenki wszystko w porządku.
 
reklama
Witam sie z wami
U mnie dzis troszke lepiej juz moge chodzic bo ostatnie 2 dni to tylko lezalam i od czasu do czasu chodzilam nie mogłam wcale siedziec :szok::szok::szok: i nie zaglądałam do was
Pozdrawiam was wszystkie w dwupacku:-):-):-):-)
 
...zaglądam raz jeszcze :)
kasiakom ja identycznie do depilacji oststnio podchodze - już teraz to tylko przed wizyta u gina i to musze sie naprawde zmusić.
Slonce nie dawaj się żadnym choróbskom!

U mnie w pracy wyżerka sie szykuje, bo szefowa dostała jubileuszówke i narobiła słatek, kotlecików, jajeczek w majonezie i nawet galaretkę :) - ale sobie pojem :))) i dzień szybciej zleci!
 
Witam sie i ja przy piatku...
niestety to ostatni dzień "roboczy" kiedy zaglądam do was o tak wczesnej porze, w poniedziałek wracam do pracy no i będę sie odzywac dopiero jak wróce do domu zapewne.....

Anika udanego wyjazdu życzę:tak:
Słońce uważaj na siebie, grypa już wystarczajace żniwo w tym roku zebrała :baffled:
Magduska udanej wizyty u teściów, odezwij sie po powrocie co i jak ;-)
Dosiu oj aż na samą myśl i mnie zaczęły swędzieć, wypij może wapno tak jak dziewczyny proponują a oliwke do kosza natentychmiast;-)
Agorana no mniam, mniam smaka narobiłaś :-p
Kasiakom hehe dobre, ja nigdy jakoś nie miałam uprzedzeń do depilacji aż do pewnego razu co to sobie kostkę z lekka zaorałam, lało sie cały wieczór, szczypało i do dziś elegancka blizna, ktora nie pozostawia wątpliwości po czym ta pamiątka....:sorry2::-D

A ja dzisiaj moje drogie wybieram sie na spotkanie z położną, która biore pod uwage do porodu.... tez myślałam ze to wcześnie, do czau kiedy zaczęłam sie orientowac jakie są terminy u tych bardziej obleganych, nie mówiąć juz o szkole rodzenia - dzowniłam ponad tydzięń temu sie zapisać i do grupy która zaczyna sie w połowie maja nie było juz miejsc:baffled::szok: kobieta mnie zmroziła że sa starsznie oblegani..... tak więc warszawskie lipcówki nie marnujcie czasu i załatwiajcie temat jeśli macie zamiar korzystać....

Zastanawiam sie tylko nad jednym - o co tu taką położną pytac dzisiaj co by głupa z siebie nie zrobić?..... wiadomo jak asystuje, jak pomaga, jakie pozycje, techniki, metody etc:-D:confused: ale co jeszcze ?.... poradźcie coś jak Wam wpadnie do głowy plis

póki co pa biorę sie za jakiś obiad może
 
Dzień dobry Kochane!

Faktycznie coś mało nadrabiania ostatnio ;-)Dziś znowu czas na relaks, mały poszedł spać ja na bb jeszcze przez chwile i biorę się za obowiązki, coś ostatnio mam dużo energii do rozładowania:-).

Goteczka sen miałaś fantazyjny. Gratuluje dobrych wyników.
Ja dziś miałam okropny, jakiś cmentarz mi się śnił, duchy...W ciąży te sny mam praktycznie zawsze nad ranem a te najbardziej się pamięta. W ogóle nie mam optymistycznych snów tylko jakieś takie smutne, nie wiem dlaczego, bo przecież z natury jestem optymistką. Zwalam to na ciążowe hormony.

Sylwia, udanego wypoczynku!

Calla może zapytać położną oprócz spraw związanych z porodem o kwestię płacy, bo wiem, że często każą sobie płacić już część na początku oraz o możliwość przyjęcia do szpitala (to chybaby mnie najbardziej interesowało) i ewentulany kontakt z nią pod koniec ciązy np. w sprawie rozwijającej się akcji porodowej. Nie wiem, bo ja nie opłacałam położnej, ale chyba takie rzeczy interesowałyby mnie.

Miłego dnia życzę!
 
Witam z pracy.

AsiaJan bardzo mi przykro z powodu Twojej babci. Niech odpoczywa w pokoju.
Dzidzia śliczna .

Robaczku co tam u Ciebie, odezwij się. Mam nadzieję, że jednak nie położyli Cię do szpitala.

Agorana to masz fajnie z teściową o ile nie komentuje;-) . Moja mama jak się mąż pożali zawsze mi mówi, że jak ja tak mogę:dry:.

E-mamo na pewno wszystko jest w porządku. Ja czuję wyraźnie maluszka od jakiś 5 dni. Niedługo i Ty poczujesz:-).

MamusiuM to rzeczywiście za dobra jesteś dla męża. Mój ma tak samo, nawet jak w domu jest to od gotowania trzyma się jak najdalej:dry:.

Co do ruszania brzucha to ja też a za tym nie przepadam, a koleżanki z pracy już mi zapowiedziały, że i tak będą:wściekła/y:.

Kasiakom zdrówka życzę.

Goteczka super, że kuracja żelazowa pomogła. Sen ciekawy, co zjadłaś na kolację;-).


Calla napisz wrażenia ze spotkania z położną. Ja mam znajomą położną, która przyjmowała mi pierwszy poród. Teraz też bym chciała rodzić z nią. Chyba zadzwonię z nią pogadać. Ja ze swoją położną spotkałam się w szpitalu i przed wszystkim pokazała mi jak to wszystko u niech wygląda. Pytałam o lewatywę, nacinanie krocza i tego typu sprawy.
 
Impresjo o to juz akurat pytałam telefonicznie ale dzięki, wogóle jest ogólny cennik tego szpitala i płaci sie całość w ciągu 12 godz po porodzie... myśle bardziej o kwestii ew. zastępstwa, co w sytuacji kiedy z jakis powodów by nie mogła itd bo myśle, że co szpital to inne praktyki chyba... no i rzeczywiście kwestia przyjęcia do szpitala - w sensie gwarancja przyjęcia - bo nie ukrywam, ze m.in z tego powodu chce ją mieć zeby wiedziec ze mnie nie odeślą....
 
Ok to nie wiedziałam :-)

A propos snów, teraz przypomniałam sobie, że jestem wobec siebie niesprawiedliwa, bo dziś miałam również ładny sen, taki trochę zadufany w sobie;-) Otóż śniło mi się, że byłam w perfumerii Douglas i znalazłam tam taki płyn, coś a la tusz do rzęs, tylko bezbarwny i jak sobie pomalowałam nim rzęsy to efekt był tak piękny, jak jeszcze nigdy u nikogo nie widziałam. Miałam piękne, długie, czarne firaneczki ehhh pomarzyć można. Ale głupoty mi się śnią :-D;-):rofl2:
 
reklama
Sam ja własnie jestem z nią dzisiaj umówiona na bolu porodowym:baffled: już wiem, ze napewno mnie to trochę ruszy, mnie jak mnie ale zobaczymy jak to przyjmie szanowny małożonek czy sie nie wystraszy za bardzo:-D:szok:
Oczywiście dam znać jak wrażenia itd itp
Dzięki dziewczyny;-)
 
Do góry