reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2009

Nie ma się co bać, już będziesz miała za sobą w razie czego :tak:

Już nawet nie wiem jak liczyć te skurcze.... =/ i do tego biegam ciągle do lazienki ;/
Co ile występują, może notuj-będzie łatwiej, godzinę, minutę i sekundę rozpoczęcie i ile trwają, około, kilka-, kilkanaście, kilkadziesiąt sekund?

Chce chce tylko bardzo się chyba zaczełam bać ... :( Jeszcze bez męża ... :((
A do wanny dopiero ide bo wode musiala nagrzać bo o tej porze to u mnie już nie ma nigdy ... :((
Oki, to wygrzej się, czekamy na wieści :tak:
 
reklama
Byłam w wannie na chwilke bo niby wode nagrzałam ale w minimalnej ilości i kręgosłup przestał boleć ale co jakiś czas zdażają sie bóle takie jak zaparcia ... :(
Numer mam do dyspozytora więc w razie czego będe dzwonić tylko wtedy 2h nim moj Mąż do mnie dołączy :((
 
To spokojnie, zdąży w razie czego :tak:

A Ty się nie denerwuj, spokojnie, jeśli już nie wracasz do wanny to połóż się i kontroluj częstotliwość.


W jaki sposób rozpoznać skurcze? Kiedy czas jechać do szpitala, a kiedy nadal czekać w domu?

Cechy skurczów:

Pomiar długości trwania skurczu (od momentu jego odczucia do momentu rozluźnienia macicy).

  • Jeśli skurcze stają się coraz dłuższe, silniejsze – czas jechać do szpitala;
  • Jeśli długość trwania skurczy i nasilenie się nie zmienia – możesz jeszcze poczekać;

Czas pomiędzy skurczami (od końca jednego skurczu do początku następnego).

  • Jeśli czas się skraca, skurcze są coraz częściej – nie zwlekaj – jedz do szpitala;
  • Jeśli czas pomiędzy skurczami się nie zmienia, możesz jeszcze spokojnie poleżeć w domu na kanapie;

Częstotliwość skurczu (czas pomiędzy początkiem jednego skurczu a początkiem następnego).

  • Jeśli czas ten staje się coraz krótszy - jedz do szpitala, ale jeśli jest nieregularny - jeszcze fałszywy alarm;

Intensywność.

  • Boli coraz bardziej? Czas się zbierać do szpitala, to zapewne maleństwo pcha się na świat.
  • Jeśli intensywność jest różna, raz lżejsza, a raz silniejsza, to nie musi być jeszcze początek porodu;

Zastanów się, gdzie boli?

  • Jeśli boli i z tyłu (kość krzyżowa) i z przodu brzuch to może być „już”,
  • Jeśli sam brzuch nie zawsze musi oznaczać początek porodu;

Jeśli zmieniasz pozycję a skurcze nie ustają,

  • To oznacza, że najwyższa pora do szpitala;
  • Jeśli chodzisz i nie boli – możesz poczekać.
 
To moze za chwile wskoczysz sobie znowu do wanny?Nie wiem,nie mam doswiadczenia,ale ja pewnie bym tak zrobila,Catherinka a Ty co o tym myslisz?
 
Chyba naprawde się coś dzieje bo nawet zauważyłam delikatne co prawda plamki krwi na wkładce ... Skurcze troche się uspokoiły z kręgosłupa ale teraz idą z podbrzusza :((
Jeju Jeju ... Przepraszam dziewczyny to moj pierwszy poród i jeszcze męża nie ma :((
 
Ale my jesteśmy :tak:

Musisz sama ocenić, wiem, że to ciężko przy pierwszym, ja też nie byłam pewna, ale coś wewnątrz mówiło mi, że to już.

Dopóki wody nie odeszły, masz czas, spoko, no i jeśli skurcze nie są co chwilkę.

Ciepła woda na pewno pomoże zmniejszyć ból i nie zaszkodzi.
 
No wlasnie jestesmy:-)
Ja sie Tobie wcale nie dziwie,bo mimo,ze sie nie moge doczekac i sie nie boje,to pewnie jak przyjdzie co do czego,to i nerwy sie zaczna:-)
 
Czyli dopoki wody nie odeejdą to mam siedzieć w domu tak ?? Bo ja to bym juz najchętniej jechała ... a skurcze mam tak raz co 3 minuty , raz co 10 minut więc nieregularne ... Mały się też strasznie wierci po prawej stronie
 
Nie wiem czy zauwazylas w poprzedniim poście, więc wklejam jeszcze raz:

W jaki sposób rozpoznać skurcze? Kiedy czas jechać do szpitala, a kiedy nadal czekać w domu?

Cechy skurczów:

Pomiar długości trwania skurczu (od momentu jego odczucia do momentu rozluźnienia macicy).

  • Jeśli skurcze stają się coraz dłuższe, silniejsze – czas jechać do szpitala;
  • Jeśli długość trwania skurczy i nasilenie się nie zmienia – możesz jeszcze poczekać;

Czas pomiędzy skurczami (od końca jednego skurczu do początku następnego).

  • Jeśli czas się skraca, skurcze są coraz częściej – nie zwlekaj – jedz do szpitala;
  • Jeśli czas pomiędzy skurczami się nie zmienia, możesz jeszcze spokojnie poleżeć w domu na kanapie;

Częstotliwość skurczu (czas pomiędzy początkiem jednego skurczu a początkiem następnego).

  • Jeśli czas ten staje się coraz krótszy - jedz do szpitala, ale jeśli jest nieregularny - jeszcze fałszywy alarm;

Intensywność.

  • Boli coraz bardziej? Czas się zbierać do szpitala, to zapewne maleństwo pcha się na świat.
  • Jeśli intensywność jest różna, raz lżejsza, a raz silniejsza, to nie musi być jeszcze początek porodu;

Zastanów się, gdzie boli?

  • Jeśli boli i z tyłu (kość krzyżowa) i z przodu brzuch to może być „już”,
  • Jeśli sam brzuch nie zawsze musi oznaczać początek porodu;

Jeśli zmieniasz pozycję a skurcze nie ustają,

  • To oznacza, że najwyższa pora do szpitala;
  • Jeśli chodzisz i nie boli – możesz poczekać.
 
reklama
To z ttych cech mam pół na pół ... Jedno mówi że jechac do szpitala, drugie ze poczekać :(( Chyba bym chciala żeby się rozkręcilo na dobre :p
DZIĘKI DZIEWCZYNY!! Jesteście najlepsze !!
 
Do góry