_Ewcik_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2010
- Postów
- 4 531
hej kochane, tak w telegraficznym skrócie..
kur.....ca mnie bierze.. dziś rano zgłosiliśmy się do szpitala, jak nam kazali... i zaraz potem na obchodzie wredny ordynator (który de facto nie miał nawet połowy wyników) stwierdził, ze te transaminazy są tak wysokie, bo....dziecko jest niedożywione
kazał odstawić pierś i przejść na butlę
kur.... paranoja jakaś, dwie lekarki doświadczone trzęsą się nad nim, że jakaś poważna choroba, a ten takie coś i nawet nie chciał dyskutować skur.. I ja teraz kompletnie nie wiem, co robić, póki co dziś mały jest na bebilonie Pepti, no ale jeśli się okaże, że to jednak nie to, bo wyniki pokażą co innego? wiadomo, że to byłaby najbardziej lightowa wersja, no ale nie wiem, na czym stoję teraz
mówię Wam, taki gnom stary, wszystkie rozumy pozjadał.. tak strasznie mi szkoda, że muszę z cyca zrezygnować, że aż mi się wyć chce..
kur.....ca mnie bierze.. dziś rano zgłosiliśmy się do szpitala, jak nam kazali... i zaraz potem na obchodzie wredny ordynator (który de facto nie miał nawet połowy wyników) stwierdził, ze te transaminazy są tak wysokie, bo....dziecko jest niedożywione
kazał odstawić pierś i przejść na butlę
kur.... paranoja jakaś, dwie lekarki doświadczone trzęsą się nad nim, że jakaś poważna choroba, a ten takie coś i nawet nie chciał dyskutować skur.. I ja teraz kompletnie nie wiem, co robić, póki co dziś mały jest na bebilonie Pepti, no ale jeśli się okaże, że to jednak nie to, bo wyniki pokażą co innego? wiadomo, że to byłaby najbardziej lightowa wersja, no ale nie wiem, na czym stoję teraz
mówię Wam, taki gnom stary, wszystkie rozumy pozjadał.. tak strasznie mi szkoda, że muszę z cyca zrezygnować, że aż mi się wyć chce..
ja swojej celowo nie kładę na poranne dosypianie- to jedyne chwile, kiedy będę się mogła Nią nacieszyć aż do wieczora:-(
ale lipa z tym grzybem- a taką maszynę do odwilgocania powietrza macie, bo nie pamiętam, a kolega ma podobny problem i super sprawa wg niego?, no to urządziłaś Nadisię-zrobiłaś z niej śmierdzioszka, a na party się wybieracie
( swoją drogą to sorry za to, ze ten mój poprzedni wywód był taki zagmatwany, ale pisałam pod wpływem emocji ;-))