reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipiec 2010

Kurde jakos na chorobe sie czuje ...
głowa mnie boli ,zimno mi choc w domu cieplo ..katar lekki ...
Cholera no :crazy:
A tak mi sie dzisiaj chce kapusniaku ..ale mogl by sie sam ugotowac :happy:
No i obiecalam dziecku tego bałwana ...
 
reklama
Ojej, ja też cieszę się, że ktoś z moich stron:-) Ja w Ksawerowie mieszkam od roku, wcześniej w Łodzi,ale znudziły nam się bloki.

Emih, bardzo możliwe, że mamy mdłości po Duphastonie właśnie, bo ja przeżywam to samo. Nie wymiotuję, ale jest mi piekielnie niedobrze i ciągle, ale to ciągle mi się odbija, mój mąż mówi do Majki - nie bierz przykładu z mamy, ale musimy jej to wybaczyć:-)

Ja się boję teraz ten Duphaston odstawić, ale zobaczymy co powie lekarz w poniedziałek, mam nadzieję, że przed Świętami zobaczę serducho i troszkę się ze wszystkim uspokoję.

Co robicie na obiad? Ja właśnie smażę mielone i mam wielką ochotę na buraczki, chyba skoczę do sklepu, bo w domu nie mam:-(
 
Witam ciężarówki:-D
Ja właśnie skończyłam kleić uszka z teściową:tak: i jestem padnięta... na szczęście zupka z wczoraj jest, tylko racuchy za mną chodzą już od tygodnia i chyba dzisiaj je zrobię...prasowanie poczeka do jutra, stało tydzień...postoi dłużej;-)
Dzisiaj u nas na termometrze -17...spacer odpuszczony, śnieg dopadał...jest pięknie biało...ale słyszałam że na święta odwilż i nie będzie białych świąt:-(
 
Za mną jak już pisałam zupa z ogórasów chodzi więc zaraz zabieram się do garów :) a na drugie, postnie, troche piątkowo: ziemniaki w mundurkach i śledzie w śmietanie :-D Tak więc kwaśno
 
Agatha... bo to jest jakby przystawka ale tez jedno z postnych dań (choć najeść się można nie powiem) ;-) A jak robię? Otwieram pojemnik Lisnera ;-) Naprawdę polecam- gotowe i pyszne, tylko ziemniaczki w mundurkach wrzucic i jak lekarz zalecil: bez przemęczania i prawie bez stania na nogach :cool2: A z M baaardzo lubimy (oprócz córki, ale ona ma paluszki rybne w panierce :tak:) Ja w ciąży jeeeszczeee bardziej ;-)
 
Za mną jak już pisałam zupa z ogórasów chodzi więc zaraz zabieram się do garów :) a na drugie, postnie, troche piątkowo: ziemniaki w mundurkach i śledzie w śmietanie :-D Tak więc kwaśno

Kochana ty masz leżeć i wypoczywac, a nie stać przy garach!! Jedyne co Ci wolno to poczytać przepisy kulinarne na necie!!:tak:
 
oj dziolchy ale sobie namieszalyscie z tym duphastonem. To prawda ze w ulotce musza byc wszystkie mozliwe skutki uboczne zeby nikt koncernow do sadu nie podawal:))

poza tym progesteron berze sie tak do 16tc z tego co sie orientuje bo potem role przejmuje lozysko:) Wiec tego progesteronu tez nie ma tyle ze trzeba sie amrtwic:)

Poza tym doskonale podtrzymuje ciaze...wiele kobiet na duphastonie urodzilo zdrowe dzieciaczki:) nie ma co przesadzac:) z niczym:)


A ja sama w chacie bo moj małżonek szanowyny pojechal na spotkanie wigilijne do Jeleniej Gory...a mieszkamy w Bydgoszczy://// wiec wstalam dwie godziny temu zjadlam bulke i teraz ide po druga i sobie zrobie goracy kubek jakis zuek bo na kwasne mnie ciagnie:) mniam:)
 
reklama
Jak sobie czytam o tych waszych mielonych, buraczkach to z jednej strony myślę hmmmmm, a z drugiej stanie w kuchni bleeeee. U mnie dziś będą warzywa na patelnię ( z torebki na patelnię).
Ja zawsze uwielbiałam potrawy wigilijne (najbardziej obżerałam się właśnie w wigilie), ciekawa jestem jak będzie w tym roku. Co mój organizm powie na śledzie i inne takie.
 
Do góry