reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipiec 2010

Witam się z ranka

U mnie noc tez super, spałam jak niemowle :-)
A od rana takie wieści na forum, nastrajają pozytywnie na cały dzień :-)
Ja dziaj mam wizyte na 14 więc lece troszke jeszcze spraw pozałatwiac i do doktorka.
Miłego dnia dziewczyny!
 
reklama
Dzień dobry!!!
Tweenie weź mnie tymi tekstami nie rozwalaj wariatko :-)
No oczywiście czytałam wszystko i nic nie pamiętam ...
Ja już wstałam (9:30) zjadłam śniadanko, a teraz siedzę i mi gorąco na maksa... Normalnie ze mnie to się aż leje...
Nawet nie wychodzę dzisiaj, bo będę wyglądać jak spocony wieprzek...
Ale nie mam truskawek w domciu i na obiad nic nie ma... Chyba czeka mnie później pielgrzymka ...
Miłego dnia dla Wszystkich dwupaczków i dla naszych Singielek :-D
 
Kasik i ja gratuluje!!!
tez bym juz chciala miec to za soba...
nadrobilam i nic nie pamietam,puchlam w nocy tak jak wiekszosc i moje kolana tez odmawiaja posluszenstwa normalnie wstac nie umie-chyba dupsko za ciezkie.
u mnie dzisiaj porzadkow ciag dalszy,mysza wzielam sie na twoj sposob i segreguje,bo co nie uzywane dluzej niz miesiac jest niepotrzebne i laduje w smietniku.

na dworze znowu upal nnieee!!!
 
Witajcie dziewczynki na tylko wpadlam sie przywitac.
No widze dobre wiesci to fajnie
Kasik gratuluje serdecznie!!!!

Teraz czekamy na was juz w domciu oby jak najszybciej was wypuscili i na zdjecia:)
pogoda okropna duszno ze szok w nocy burza i tak nic nie dala:( gdyby chociaz wiaterek byl to by bylo super.
Uciekam do sklepu na zakupki!! dzisiaj paczka ma przyjsc z posciela ale sie nie moge doczekac:) Wczoraj bylam na malych zakupkach kupilam przewijaczek i kilka drobiazgow i 160zl poszlo jak nic a gdzie reszta masakra. jeszcze jak na zlosc wozek sie chyba popsol i boje sie ze czeka mnie kolejny wydatek ah mam nadzieje ze uda mu sie naprawic.
Pozdrawiam i zycze milego dnia:).
A zapomnialam sie pochwalic ze moja corcia ma juz imie bedzie Martynka:) A w poniedzialek do lekarza ciekawe co powie.
 
kasik Ogromne gratulacje i witamy na świecie Bartka i gratulacje dla dzielnej mamy!!!!
ewelad dzięki za wieści od kasik
mystique tylko się nie przemęczaj a ja widzę, że ostro szalejesz
tweenie dobrych wieści na wizytach życzę i żebyś zdążyła. A co do lipca to ja z tobą zostanę, bo jak się okazuje nasze lipcóweczki straszne oszukanice
aisim u mnie jeszcze trochę czasu zostało, ale mam wrażenie że pomału do M dociera że to może być już niedługo.
misslena mam nadzieję że w końcu odpoczniesz, bo teraz jeszcze zajmowanie się dzieciakiem to jednak wysiłek
mruczka super sanepid zainteresowany echhh

Ja wczoraj miałam nerwa na to moje gardło, ale płukanie z solą pomogło, zaraz zrobię powtórkę. Mała wczoraj tak dawała czadu, że M był w szoku prezentowała swoje stopy w każdej konfiguracji. Dzisiaj rano zrobiła próbkę moczu a M zawiózł, dobrze, że nie musiałam sama jechać. Dzisiaj mam spotkanie w firmie, obiecałam przygotować osoby do projektu, potem śmigam do endokrynologa. Mała rusza się od rana. Nastawiłam trzecią pralkę, żeby jeszcze powiesić pranie zanim pojadę. Wieczorem mamy SR - kąpanie maluszka.
Ja nie zamierzam narzekać na pogodę, bo jednak wolę taki klimat niż zimnicę i deszcz, oczywiście nie jest łatwo w takie dni zwłaszcza jak trzeba gdzieś wyjść, a już w końcówce ciąży to jednak są trudności w spaniu, układaniu, oddychaniu itp.
Dobrego dnia życzę
 
Kama - ja chwilowo tej metody nie stosuję, bo ostatnio wyrzuciłam eMka blender i mi się dostało. Jak wyrzucałam, to obiecałam, że kupię mu taki z brauna, no ale jakoś nie było kasy :-D
Pokłóciłam się z M. Wczoraj o przedpokój, bo już go wena opuściła, dzisiaj rano o fajki...
Żyć nie umierać...
Dochodzę do wniosku, że ja się nerwowo wykończę, bo cały czas o czymś myślę. Nie mogę sobie dać na luz... Powiedzieć, że jest dobrze, tak jak jest, że już dużo zrobiliśmy i takie tam.... Ale kurcze ... przedpokój był w planach, choćby odświeżenie, a ten już jest na nie, bo mówi, że póki kuriera z łóżeczkiem i wózkiem nie ma, to on się boi ruszać kasę... wrrrr
 
tiffi1 odpocznę, jutro idę jeszcze tylko po południu bo szwagier jedzie do lekarza do wrocka, a od piątku błogi spokój i lenistwo, tylko ta pogoda mnie męczy, za ciepło jak dla mnie.

Lecę na targ kupić sobie jakieś spodnie dresowe, rybaczki albo krótkie, bo inaczej się ugotuje!:-(
 
Jam się wyspała :tak: wczoraj to normalnie nieprzytomna byłam, byłam z koleżanką na zakupach dla Alicji (zaraz umieszczę foty na odp wątku), potem mrożona kawka, obiadek i kręcone lody na Skwerze - oj wróciłam padnięta, a tak mnie dziś stopy bolą, że chodzić nie mogę :tak:
Ale przydał mi się taki dzień na świeżym powietrzu a nie w 4 ścianach, byłam się też umówić do fryzjera - idę jutro na 16, w piątek rano jadę do laboratorium na krew i mocz (potrzebne na wizytę w poniedziałek), weekend i wreszcie wybiorę się do ginekologa - jeśli nie zdarzy się coś wcześniej bo tu nasze lipcówki powoli ale zaczynają się rozpakowywać :tak:, może ja będę następna ;p
 
Widzę że kasik się rozpakowała:-) to szybciutko czytam co i jak:-)

kasik wielkie gratki!!!!!!!!!!!!!!!!! I jak szybciutko Ci poszło, no bomba:tak: To teraz czekamy na powrót do domku i zdjęcia prosimy!!!!!!!!!!!!!!!!!:-)

ewelad no widzisz, a mój M tego nie docenia:dry: Może się z tobą ożenię:-D

mystigue to fajnie że juz końcówka, wiem co to znaczy, też mimo wyrzekań na kręgosłup nogi itd. z radością układam porządkuje i układam po remoncie:tak: Ja właśnie chce juz kupić z chicco na komary to cosik do kontaktu co niby jakieś wibracje czy coś powoduje i można używać od narodzin dziecka bo ten płynny preparat niby od 2 lat, dzis się zorientuje czy tego w marketach nie ma.

ewcik co ty to mówisz, muszę pilnie przeczytać;-)

tweenie ty red bulu:-D nie martw się, ja coś czyję że sie dokakuligam też do lipca:-p

aisim he he faktycznie się obudził, dobrzy oni są:tak: mój tez wvczoraj stwierdził że jeju jak te 8 miechów zleciało to teraz myk myk i małe będzie na świecie:baffled: i mówi żeby tak w ten weekend pokończyć wszystko to byłoby dobrze. Oczywiście musiałam mu złośliwie przypomnieć że oni chcieli z teściem zaczynać remont na początku czerwca:dry::-D a co:-p

atabe szacun dla M za to czytanie:tak:, ja na prośbę do M O radę odnośnie szpitala usłyszałam zrób liste za i przeciw:-p Tak czy siak ja już mojemu zapowiedziałam że więcej dzieci z nim n ie chcę bo chodzić w ciązy przy nim to jakaś masakra:-D :-pjak taki prosty chłop - to babska sprawa i koniec:-p ale wczoraj postanowił że chyba z angielskiego na razie zrezygnuje bo mówi że nie daje rady z praca, firmą, anglikiem teraz dziecko, czeka osuszanie i ocieplanie domu ( ma z teściem robić") i mówi że ja na szarym końcu tylko na tym cierpie:sorry2: a ja popieram bo jest strzępkiem nerwów a kiedy go poznałam to był taki lekkoduch i dzieciak że aż się bałam:-p pisałam wczoraj Vanilce że mi opuchlizna zanikła od kiedy biorę ten magnez 2-3 razy dziennie od kilku dni:confused:

misslena to dobrze że z siostrą po sprawie;-)

cynamonka ja mam też jakieś ptaszki które całą noc śpiewaja nieraz ale ładnie spiewają to niczym w nie nie celuje:-D mnie mała dla odnmiany tak się kręciła ze zasnąć nie mogłam, jak tak to straszy i po ip musze biegać a jak noc to hulaj dusza:-p

mruczka no w tej sytuacji nie wiem od czego oni są, jakaś paranoja normalnie:baffled:

mysza ja muszę niestetydziś wyjść i robić za wieprzka:-D:dry:

kacperek ładne imię:tak:

mysza oni czasem jak coś wymyslą jako pretekst to nie wiadomo czy płakać czy się śmiać:dry:mój wyobraź sobie wczoraj na zakupach w ikea stwierdza po raz kolejny po co mi komoda na rzeczy koło łóżaczka a nie w naszej szafie 2 - metry dalej:dry: ja tłumaczę jak wołowi że muszę mieć rzeczy pod ręką bo to ja zresztą będę głównie się zajmowac małą więc niech mam tak aby było mi wygodnie, w końcu już to przerabiałam 10 lat temu:tak: No to pytania czemu taka wielka czy w innych sklepach nie ma mniejszych i znów tłumaczę że oblukałam na necie i we wszystkich sklepach możliwych przez kilka miechów nim podjęłam decyzje i wybrałam taką która pasuje gabarytowo na styk, ma pojemne szuflady, pasujący kolor i przystepną cenę, a ten tylko pojechał ja spakowac i zrzędzi dziadyga cholerna:dry::-p swoją drogą komode malm kupiliśmy:-D Emi taka ma i się dobrze sprawdza. Na duży pokój też zaczął wyrzekać że zagraciłam meblemi a jak nie zagracić jak nie mamy nigdzie indziej miejsca na szafe i trzymamy ciuchy na strychu gdzie kisną i śmierdną:confused: i czemu np. ta półka tak wysoko itd. no myslałam że mnie trafi, latałam z panelami, dobierałam kolory, mierzyłam 150 razy wszystko żeby zaplanować, raz się zgodził i pojechał ze mną do BRW, oblukał, pokiwał głową na odwal się i powiedział dobra moga być a przy sręcaniu nagle mu się nie podoba ale dodał że go to w sumie wali:wściekła/y: musiałam wyjść z domu i przejechać się autem bo by tego nie przeżył:dry: więc wierz mi że Cię w pełni rozumiem:-D

Lecę bo znów się nie wyrobię. Mamę dziś zaprosiłam na nockę bo M nie ma i już wiem że bym ze strachu nie spała do rana:-p to miłego dzionka kochane;-)
 
reklama
czesc dziewczynki.
ja na szybko tylko pisze zeby was zawiadomic poki mam neta ze po 13 wychodzimy do domku w calosci narazie :-) nie wiem tylko czy mam brac zwolnienie ze szpitala-czy mi to cos daje dodatkowego typu finansowo. bo niby przez ten czas co tu leze caly czas jetem na zwolnieniu lekarskim od mojego gina....:confused:
w domku mi M przedluzyl kabel do neta zebym mogla na lezaco z laptopem urzedowac i miec internet i kontakt ze swiatem. wiec jak sie uda to juz was bede powoli ndrabiac-ale sie ciesze bo se b za wami stesknilam i tylko o sobie ostatnio pisze. a wy mnie tak wszystkie wspieralyscie i wspieraci w tych ciezkich chwiach :tak: mam nadzieje ze wszystko bedzie dzialao jak nalezy :-)

kasik gratulacje kochana synusia-super! :-) to juz nasz 2 "lipcowy" dzidzius " :-)

kasiamaj trzymam kciuki-oprocz tego krwawienia i sluzu masz to samo co ja dokladnie. mam nadziej ze i u ciebie wstrzymaja akcje i dzidziolek przyjdzie na swiat o czasie. ja po tych sterydach odetchnelam...wiec trzymam kciuki za ciebie
 
Do góry