reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

mysza no od Ciebie to trochę daleko Czechy, ja mam w miarę blisko więc się zdecydowałam zaryzykować podróż tym bardziej że już teraz to pewnie nie prędko gdzieś wybędziemy.
Tak ogólnie to bym chciała żeby to już dzidzia wylazła, a z drugiej strony boję się bardzo, zreszta nawet nic spakowanego nie mam do szpitala myśle że jeszcze z tydzień mogę poczekać :-) ale niech się dzieje wola nieba ;-) najwyżej M będzie torbę pakował i prasował rzeczy dla dzidziola :happy:
Faktycznie strasznie pusto dziś na bb
 
reklama
witam .w koncu w domku :)
18 Czerwca urodzila sie Alicja :tak: mialam wywolywany porod przez 4 dni, nic to nie dalo w koncu zrobili mi cesarke, niunia przyszla na swiat o 23:25 w 37 tygodniu z waga 3180 , 54 cm :)
niestety nie nadrobie was juz ani niemam czasu ani nawet checi w tym momencie, dopiero dzisiaj wyszlam ze szpitala ze wzgledu na moje skoki cisnienia musialam polezec dluzej, gratuluje innym mamusiom jezeli tez juz maluchy sa na swiecie , pozdrawiam , a nizej zdjecie z 1 doby mojej malenkiej.
niunia 003.jpg
 
Jestem :-)

spakowana nadal wyjealm torbe z rzeczami do szpitala z auta bo wadzi tylko

jedyneczka ktg robila mi kolezanka wiec cisza i spokoj na sali sama jedna z widokiem na ogrod botaniczny ehh fajnei bylo az sie przespalam :happy: wreszcie spokojnie sie zdrzemnelam w ciagu dnia :tak:

emih ja bym chciala bardzo ale wielkie g... z tego czekam na kolejke, a tak w ogole to jest taki bardzo newraligiczny dzien u mnie w domu 7.07 przyjezdza ciocia z usa, dziadki maja jakies wazne badania wtedy i sie wszyscy smieja ze poniewaz nie bedzie z kim zostawic synka i komu odebrac ciotki to pewnie wtedy bede rodzic :-) ale ja raczej nie z tych co sie wymiguja od obowiazkow co z pozyjemy zobaczymy powiedzialam ze przyjmuje zaklady pieniezne na termin ale 10% kasuje dla siebie :-D

atabe taki sluz to moze sie szyjka otwierac

nadia gratki

o atabe ucichlo rozkrecila sie mam nadzieje

jejciu mnie ciagle boli ale regularnosci zero :wściekła/y: mogloby sie zdecydowac albo niech wali na swiat albo niech sie uspokoi bo mu mamusia da popalic po drugiej stronie potem :wściekła/y:
na ktg wyszly skurcze ale nieodpowiednie zeby mnie zostawic i rozwarcia tez nie ma wiec z powrotem w domku ide pomyslec o jakims obiedzie dla m i neich rozmawia z synem dalej tylko skuteczniej :tak::tak::tak:
 
Ashika - ja to nie mogę się przespać podczas KTG, bo każą mi zaznaczać ruchy dziecka :wściekła/y: A też bym sobie z chęcią odpłynęła.
Coś mnie gardziołko pobolewa. Czy to oznaka zbliżającego się porodu? :-D
 
Ashika- ja też narazie chciałam prać pokrowiec byłego wózka ale jak siora mnie nastraszyła by zdjęcia porobić bo potem pokrowiec trzeba mierzyć z pół dnia, tak stoi w kącie czekając na cud i wyparcie przez nowy. Ale jak nowego nie będzie trzebA I za niego będzie się wziąć... TO CIĘ PODZIWIAM LASKA!

A od Aisim ciągle wieści BRAK :-(

Justaa- ale sobie wycieczkę "zapodałaś", na samą myśl mi uda spuchły, bo w resztę to chyba już gram wody nie wejdzie, a jesli- to wybuchnie.... Podziwiam!!!

Mysza- mnie też gardło pobolewa- ale nie na poród raczej a lodom mówi zdecydowane "nie" ;)

Jedyneczka- bepanthen powinien CI pomóc, ale moje tez ostatnio jakies podrażnione nie wiedzieć zresztą czym :/ i bolą... Musze też w końcu do apteki zajść...

Nadiaa88+ porodu nie zazdrościmy ale córeńki już na tym świecie tak!- GRATULACJE
 
Ostatnia edycja:
witajcie:-)

jestem po ktg- zaliczone razem z wizytą u gina w szpitalu, gdzie będę rodzić, bo tak to działa:-) opisze na odp wątku, moja zajawka na czereśnie trwa niezaspokojona- nie ma u mnie nigdzie:-(

kasik domyślam się jak ciężko Ci było patrzeć na to pobieranie u Bartusia-na pewno wszystko będzie ok-trzymam kciuki:tak:
Mysza no nerw konkretny widzę, ale się nie dziwię- ja przy malowaniu odcinka ściany 2x1,5 mało D nie odpaliłam-twarda bądź i nie daj się wyprowdzić z równowagi;-)oni tak mają chyba-ngada się to zanim zrobi, potem trzeba chwalić za te wyczyny remontowe, aż farba odleci przed następnym malowaniem:-D
nadia gratulacje!!!
 
reklama
Ewelad - no to Cię teraz doktorki "poobracają" :-D Moja też właśnie dzwoniła i pytała, czy poszłam na KTG bo marudziłam, że nie chcę :-D Dzisiaj w szpitalu było dużo przeterminowanych. Ile człowiek się naogląda. Potem tylko stracha załapuje. Jedna od razu dostała skierowanie na patologię. Chyba bym się zapłakała. To już wolę tak sobie chodzić i czekać na rozwój akcji. Zobaczymy jak to będzie. W sumie do lipca jeszcze parę dni zostało, więc jeszcze nie marudzę.
Ok. 15 lipca, jak się nie rozpakuję, zacznę Wam tu smucić :-D

Teraz meczyk i sok jabłkowy ihaaa :cool2:
 
Do góry