reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

hej dziewczyny, przepraszam was mocno ale naprawdę nie mam jak nadrobić- wleciałam tylko napisać wam, ze żyję jeszcze ale nie wiem jak długo bo mały kapiszon wczoraj i dziś daj popalić...wstała o 2 50 w nocy po czym usnęła na godzinę i koniec spania...wczoraj też- i w dzień 20 min spała...także wybaczcie- mam nadzieję, ze u was lepiej- buziaki i wpadnę jak mała kimnie- o ile kimnie...
 
reklama
kropa ja mam babcię z ogródkiem, ale 150km stąd, a chętnie bym ci użyczyła, bo babcia wyhodowała piękne buraki takie że wnusi porobiła w słoikach buraczki, ale taki do obiadu z papryką czy czymś. Jak będziesz miała dobrą ziemię to spróbuj czemu nie. A może spróbuj z kimś pogadać na jakimś bazarku

Moje dziecko wczoraj było bardzo rozbawione, wydoiła cyca i butlę a potem podałam tą herbatkę na słodki sen zasnęła o 24.45 ale efekt taki że obudziła się pierwszy raz na jedzenie 9.10 zjadła i śpi nadal, musze ją iść dobudzić bo będzie szaleć mała. Dziewczyny może ta herbatka rzeczywiście działa, nie wiem, ale może warto spróbować tym bardziej że można ją kupić tylko w aptece i jest od 1 tygodnia życia.
Ciocia została dziś ze mną ale szaleje od rana, umyła okna, prasowała, robiła zakupy ona nie umie siedzieć na miejscu i pyta co dalej robimy. Ja byłam w rossmanie, bo jakoś od 7.40 spać nie mogłam bo czekałam aż mała się obudzi i spije mi cyca bo prawie pękał, teraz idę ją dobudzić bo normalnie nie wiem o której uśnie wieczorem. Jak herbatka zadziała będę przesuwała pory wstawania i chodzenia spać

tiffi, moja mama też ma ogródek i też porobiła buraczki w słoiczku z myślą o wnusiu, tylko je posoliła, dodała kwasku, odrobinę cukru i była cała happy, ze takie pyszne wyszły :/ W tym roku buraczki mamy z głowy :(

A herbatkę na sen masz z Hippa, czy z Humany? Z Hippa są dwie, jedna z cukrem, do kupienia wszędzie, druga instant bez cukru, niemiecka, do kupienia tylko w Tesco - my mamy tę bez cukru na sen i drugą na brzuszek, fajne są - same ziółka :) Mam też z Humany na sen, ale na razie nie musiałam dawać :)

Hello!!
Noc od 20 do 10 z dwoma pobudkami na karmienie o 4 i 7.
Kropa - rozbawiłaś mnie z tym burakiem od rana :) może na jakimś ryneczku, straganie uda się kupić! a jak chcesz się bawić w uprawy to zapraszam na Farmerama.pl ;) daj znać co jutro pediatra powie na temat rozszerzenia diety bo też bym może już zaczęła owocki wprowadzać.. i jeśli możesz napisz na pokarmowym co robisz z glutenem?

Ewa, z ryneczkiem to właśnie nie mam gwarancji, ze nie kupią w hipermarkecie i mi 2 razy drożej nie sprzedadzą :/ Nikogo zaufanego nie mam, niestety :( A co do owoców, ja po konsultacji z pediatrą już wprowadziłam, daję Radkowi normalnie po obiadku od razu na "dojedzenia" - zjada różnie, od kilku łyżeczek do 3/4 słoiczka, ale miłością nie pała :) Zaczęłam od jabłka, potem banan, potem gruszka, miksy z tych trzech owoców, wczoraj banan+marchewka+brzoskwinie, dzisiaj z nowości puree różane w zestawie z jabłkiem i winogronami (winogron nie traktuję jako nowy składnik, bo sok z winogron jest w większości zupek, tak samo jabłkowy - wiedziałam, ze nie uczulą). Z glutenem dowiem się jutro :)
 
Ostatnia edycja:
ewa nie wiem właśnie . Chyba ona jest zwolennikiem karmienia tylko mlekiem do 6 miesiąca. Bebilon Pepti nie jest na receptę tylko ale za to na receptę jest 2 razy tańszy i kosztuje 12 zł opakowanie 450g. Póki co Michałek nie za bardzo za nim przepada. Ale dziś jakoś wypił 50ml już. Muszę go zmusić bo już coraz mniej mleka a jego potrzeby większe.
Ewcik rozumiem problemy wózkowe. Ja też się odważyłam i też upocona wróciłam na maksa. Nie da się jeździć po tym śniegu. A najśmieszniejsze jest to że jak wróciłam do domu to mi ulice odśnieżyli :-D
 
MMmm - no może tak, może jest zwolenniczką, bo mi moja właśnie kazała odstawić mm i dawać z cyca a zamiast mm podać obiadek jak wyszły te problemy z polikami..
Dostałam wczoraj paczkę z bobovity - 2 próbki mleka 2, 1 próbka kaszki, słoiczek i deserek.
 
czesc dziewczynki,ja na moment bo za godz na kursy a jeszcze musze c hłopakom jedzenie zrobic ,my juz od pon w złobku,mały jest najmłodszy ,jak z nim byłam to nie płakał ale jak go zostwiłam na godz to ponoc cały czas ,serce mnie boli bo normalnie musze sie na to uodpornic chyba ale jakos nie idzie,znów Panie z przedszkola chca mnie wrobic w role Matki Boskiej z Jezusem w jasełka i mojego Maksia,ale mi głupio bo tam bedzie telewizja i prezydent Łodzi ,obciach nie z tej ziemi,dlatego za bardzo chetna nie jestem,przepraszam ze tylko o sobie ale jak bede miała chwile to wiecz\orkiem poczytam,buziole
 
Jectem, byłyśmy wszystkie trzy w realu bo Emi potrzebowała bloków do szkoły no to przy okazji obkupiłam małą w obiadki soczki i kaszkę. Ale musiałam jechać 2 razy (z 10minut mam) bo biorę wózek a na wiacie pisze że nie wolno dzieci wozić a ja w foteliku tak ja zawsze woziłam:eek: No to wróciłam po nasz wózek bo gdyby mi ktoś zwrócił uwagę obraziłabym się na real i nie mogłabym już tam robić zakupów:-D Nawet M nie powiem o tym bo powie że jestem wariatka, on się zawsze śmieje że ja taka dumna i blada:-D I kupiłam sobie mleko następne Nan bo bebiko mi się kończy:-D
M w korku jakimś, będzie po 20ej:-(

peemka niezły młodzian:-p Choć moja Emi sobie dzwonki pościągała i tapety ale afery nie robiłam bo tata jej komórkę opłaca:-D

louise właśnie się zastanawiałam czy małej nie dać czasem jedzenia polizać jak tak łapki po moje wyciąga:-D U nas po samym jabłuszku się prężyła i popłakiwała więc znów spróbujemy za jakiś czas a dziś soczek jabłkowy dałam kilka łyżeczek, smakowało:-) No ja się już przekonałam że chytry dwa razy traci jak eks kupił ziemię do wyrównania podwórka od robotników przydrożnych z korzeniami chwastów:dry: Potem się prosiliśmy żeby to zabrali za free:dry: I musieliśmy kupić znów ziemię tym razem porządną. A M oszczędził na węglu w zeszłym roku i latamy jak te głupki rozpalać:dry: Więc w tym roku kupiliśmy chyba najdroższy jaki jest na rynku:-D

pati no to jest spanie a nie 23-7:-p To też nie fajnie z tymi nockami ale dobrze że jest co robić, to racja, też tak z M sobie mówimy jak nas dobija ta pogoń w pracy jego:sorry2:

tiffi dawałam tylko ziołową na trawienie Hipp i od M ją wypijała zawsze a ode mnie nigdy nie chce, może wie że mam cycucha z mlekiem jak kiedyś pisałam:-p No ale soczek łyżeczką to dziś owszem, wypiła czyli przyjmie ode mnie ale coś dobrego:-D Kupiłam jej więc soczki różne jabłkowe, z gruchą, brzoskwinią, owoce leśne i banankowy i herbatkę z owoców leśnych to będziemy próbować.Od wczoraj jak nowy węgiel zaskoczył to się pali bardzo dobrze więc mam nadzieję że to wina jednak węgla, oby oby. A ja mam dużo lat, w styczniu 37 kończę:szok::cool2::oo: Dobrze że M młodszy to się do jego wieku przystawiam:-D No oby z mebelkami tak właśnie załatwili! Ja po tych jabłkach dawałam 3 dni marchewkę samą, teraz 3 dni marchewkę z ziemniaczkiem a potem pójdzie ziemniaczek z cukinią a potem jarzynowa i inne. I soczki będę dawała łyżeczką, potem dopiero deserki faktycznie . I jeszcze kaszkę planuję na mm taką gotową ale to jak już z obiadkami będzie oki żebym wiedziała w razie czego co uczula jeśli uczuli. OOOO taka herbatka na słodki sen by nam się przydała, muszę kupić:tak:

kropa ja sobie buraka lubię wyhodować czasem, nawet z nim śpię:-D A jakiś zaufany warzywniak?

mysza ja też tak czasem popatruje na małą a M śpij bo potem narzekasz że nie wyspana jesteś:-p Ale masz racje, to niepowtarzalne chwile i trzeba się nimi upajać bo szybko miną:sorry2: My też śpiochy z M a Nadia nie wiem po kim taka aktywna od rana:dry::-p

ewelad wcale się nie dziwię że się pocieszałaś tytoniem i winkiem, smutaśne te powroty do pracy:-( My pojutrze zapodamy dynię z ziemniakiem, zobaczymy:tak: Mnie kuszą kaszki na noc podać ale chcę na razie sprawdzić które warzywka jej służą.

tiffi no to ja na mur beton kupuję tą herbatkę:-D A z jakiej to firmy? Do nas kiedyś jak byłam mała przyjechała taka ciocia ze wsi , wstała o 4 rano, podlała kwiatki i stwierdziła że by tu w mieście z nudów umarła:-D

MM to miałaś jazdę jak ja z Nadią która się darła i przy szczepieniu i ubieraniu:sorry2: To ciut mało faktycznie przybrał . A czemu innych pokarmów nie tylko mm, tłumaczyła? Tak pytam bo różni Ci lekarze, moja zaleca inne pokarmy bo raz żelazo a dwa niby teraz taki schemat:eek: To powiem tylko nie żałujcie na dobry węgiel:-D To M twój woli ciałka więcej?:tak: Bo ja jak przybiorę ciut więcej sama mojemu M wmawiam że "więcej" jest cacy:-D Ja ważę teraz 52 i jem sporo aż się boję co to będzie jak przestanę karmić:eek: Ostatnio na chrzcinach rozmowa o jedzeniu a M coś że ja sporo jem a ja na to że wcale nie bo przecież tyle co on i nim się kapnęłam co powiedziałam wszyscy w śmiech że jem jak chłop:-D

ewcik masakra ze żłobkami i tym w ogóle że matka musi wrócić tak szybko do pracy bo nie idzie się utrzymać z kredytami:dry: Dlatego glosowałam u nas za gostkiem który obiecuje więcej żłobków i wspieranie matek, choć może to tylko slogany wyborcze:sorry2:

ewelad no dziś zrobiłam manicure bardzo dokładny bo jak to jednak pazurki:sorry2: Potem przyjdą kolana zdarte, głowa obita, eh już się boję:-p To poczekam co twoja pediatra powie i tiffi bo do końca 6 miesiąca jakby co trzeba podać jeśli się zdecyduję. Schemat cudowny:tak: U nas też postęp, zasypia drugi dzień leżąc ale niestety wciąż w naszym łóżku:-D

ewa81 ty tez dałaś herbatkę na spokojny sen?:-D O dobry pomysł ten ocnitosept, kupię:tak: Niby 1/2 łyżeczki kaszy manny na 100ml pokarmu jakiegoś, czy deserku czy to mleka i tak przez 2 miesiące a potem po łyżeczce (4-6gram).Ja rozumiem że gotuję kaszkę w wodzie i te 1/2 łyżeczki dodaję do jedzenia. Ale czekam jeszcze co inni pediatrzy powiedzą bo to wszystko to tylko takie "prawdopodobnie" korzystne ale pewności nie ma i się obawiam:sorry2:

atabe współczucie:eek:

kropa doczytałam że nie masz nikogo zaufanego od warzyw. Ciekawe co twój pediatra powie o glutenie.

dzamena powtórzę, to straszne żeby kobieta w naszym kraju musiała zostawiać takiego malucha w żłobku bo pomocy od państwa żadnej a tu albo M nie wyrobi na rodzinę bo pensje do d. albo trzeba szybko wracać do pracy bo nie będzie potem gdzie:dry: Aż mnie samej Maksia żal:-( Ale co zrobić, pewnie bedzie lepiej z każdym dniem:sorry2: Pisz się na jasełka i daj znać kiedy będziesz w tv:-D
 
witam na chwilkę
nie mam czasu na kompa więc tylko tak krótko
mały dziś był z tatą bo M miał wolne,ja teraz siedze na necie i szukam czegoś z kumpelą na sylwka,oczywiście na ostatni moment szukamy,chcemy na jakąs salę się wybrać na zabawę

gregorka przy usypianiu siedzimy przy Michałku,głaszczemy po buzi lub trzymamy za rączkę,pierwszego dnia to płakał całe 1,5godz i to czasem tak głośno że hoho,a w następne dni to juz tylko tak jęczał i lekko popłakiwał i trwało to koło pół godz. Jest taka szkoła że jak płacze dziecko to na rączki się go bierze a jak się uspokaja to kładzie,ja też tak próbowałam na poczatku ale chyba bym musiała ze 100razy tak zrobić a kręgosłupa ze stali nie mam,on momentalnie na rączkach się uspokaja a ledwo się go położy to ryk,myślałam że mi pęknie kręgosłup po paru razach z rzędu no i zrezygnowaliśmy z tej metody. Usypiamy na noc,bo w dzień to on albo śpi na spacerze albo uśnie sam po cycku albo na huśtawce. powodzenia,napewno się uda
 
hejka:-)

spacerek był, ale się wylansowałam w legginsach i kaloszach oraz bez rękawiczek-zmarzłam jak cholerka ( a wczoraj Ewcik dawałam dobre rady:-D), potem zabrałysmy się z D, bo jechał na odczulanie i przy okazji załatwiłam bank, oddałam buty do reklamacji (załozyłam 2 razy i się zjoobały, normalnie nie reklamuję nic, bo mi się nie chce, ale akurat fartem miałam paragon, bo 2 tyg je miałam:dry:) i w pracy byłam wniosek o urlop wypisać- aż mnie głowa rozbolała i brzuch-deprecha się nasiliła:-(

dzamena fiufiu-gwiazda wielkiego formatu, nie ma co się wstydować:-)
jedyneczka nie jestem pewna, czy jesteś gotowa na mleko następne- czy aby jelitka Twoje przetworzą i nie dostaniesz zatwardzonka?:-D tak siak czy owak, napisz jak zniosłaś to rozszerzenie diety:-D 37 piękny wiek-pamiętaj, ze życie zaczyna się po 40;-) tak dzisiaj własnie rozmyślam-po co miec dziecko, skoro nie można z nim być, bo praca, kasa itp, a jak jeszcze dzisiaj trafiłam na tę reklamę społeczną tv pt dzieci to nasza przyszłosc, to miałam ochotę wypier.... tv przez okno:wściekła/y:okrutne i bezmyślne to, warunków niet, kasy niet, ale dzieci rodźmy,a potem, no cóż , bujajmy się
 
reklama
dzamena - czego się nie robi dla dzieci nawet Matką Boską się zostaje...
jedyneczka - Franio tak ładnie śpi, a jak przez krótki okres podawałam mm to przesypiał całą noc do 9-10 tylko z pobudką około 6-7. Niestety na moim mleku budzi się jeden raz więcej.

Ja już z tym glutenem chyba przekombinowałam bo się zaczęłam zastanawiać czy to chodzi o pół łyżeczki manny surowej której po ugotowaniu wyjdą gdzieś z 2 łyżeczki czy pół łyżeczki już ugotowanej:zawstydzona/y: i gdzie się kupuje taką kaszkę bo patrzyłam już hipp nie ma, bobovita też nie tylko jakieś owocowe albo mleczno pszenne:hmm:

zapomniałam Ci jeszcze odpisać pytałaś jaką wcześniej podawałam wit. D - podawałam taką w kapsułkach, a teraz w tabletce mamy.

gregorka - pytałaś o policzki Frania - nadal czerwone, szczególnie pod koniec dnia ale może jest jakaś nieznaczna poprawa po tej maści.

aneta - a my jakoś się zgapiliśmy z sylwestrem i chyba zostaniemy w domu:wściekła/y: - pierwszy raz.

eweland - razem zaśpiewamy 16 stycznia "ta ostatnia niedziela jutro się rozstaniemy"

Franek śpi od 20, a ja poczytałam bb, posieje na farmie, ściągnę mleko i spać :)
 
Do góry