Lipiec 2010

[ewelad]

dzieńdoberek:-)

dzisiaj mam ambitny plan zakupowo-sprzątaniowy, zobaczymy, czy się uda:-)

Ewcik kupiłam kiedyś tę próbkę 2 szt pampków z rossmanna i wydały mi się ok, miałam też z biedronki dada i też git, te pomarańczowe pampki różnią się tym, że nie mają elastycznych zapięć i nie pachną- póki co tyle zauważyłam, a np pampki premium, które dostałam w próbce baaaardzo mnie zawiodły- po nocy były bardzo mokre w dotyku:-(

 

[kama]

hello
u nas nocka taka sobie,mala wypluwala smoka i plakala,jak jej go wlozylam to znowu robila to samo i ta w kolko.M oczywiscie nic nie slyszal,ale jak tu mial slyszec jak nakryl sobie glowe koldraWczoraj mala nauczyla sie perfidnie pluc,teraz wszystko zacharkane
z M dalej tak samo,czyli do bani...nie wiem jak swieta przezyjemy...nawet patrzec mi sie na niego nie chce
tez swiat nie czuje jak wiekszosc,mimo ze jestem u rodzicow i stoi choinka,dom ladnie przystrojony,pachnie piernikami,mama kszata sie po kuchni i tworzy przerozne smakolyki,ja zakupilam prezenty dla rodzicow,tato dostanie zegarek,mama zlote kolczyki,siostra pieniadze a Maja kilka ciuszkow,M nic nie dostanie bo nie zasluzyl,w sumie to dla mnie ona tez nic nie ma:-(

ewcik ja tez lubie rossmanowskie pampkichoc wydaje mi sie ze te z pampersa sa najlepsze,my poki co pampers baby dry
tiffi co do kaszek to nie pomoge bo Maja ich wogole nie chce:-(

Maja odsypia nocne cyrkowanie a ja ledwo patrze.

 

[peemka]

Witam, witam,
widać, że święta za pasem, bo pustki tu straszne :-) w związku, że święta mam wyjezdne, tylko z grubsza ogarnęłam mieszkanie, zaraz biorę się za pieczenie ciast (jeśli oczywiście Antek będzie na tyle łaskawy)


tiffi1 takie małe przejęzyczenie :-) co do kaszki ja daję łyżeczką, ryżową (bobowita) z uwagi na dietę mam na wodę, ale mam ją mięszać ze swoim mlekiem (wczoraj się nieźle namachałam ręcznym laktatorem), mam też zwykłą (bebilon) na mleku mm. Antek uwielbia jedną i drugą.

jedyneczka no ja już też zakupiłam mm i po świętach będziemy przestawiać, mam nadzieję, że dzięki temu prześpię wreszcie choć jedną noc :-)

Gregorka moje dziecię też nie chciało pić z butelki, zakupiłam bytelkę z tradycyjnymi gumowymi smoczkami i teraz jest ok.

_Ewcik_ testowałam te pieluchy z rosmana którejś nocy, ale mimo wszystko zostaję przy pampersach, już się do nich przyzwyczaiłam, zastanawiam się tylko czy na allegro tych niemieckich nie kupić, w ogólnym rozrachunku wychodzi taniej.

ewelad te pomarańczowe pampersy mi nie podeszły, mały się odparzał i pozostaję przy tradycyjnych zielonych.

kama1986 tak to już jest z facetami niestety....

 

[jedyneczka]

Witam już prawie świątecznie:-)

Poprztykałam się z M bo Nadia budziła się co godzina i myślę że to z gorącaAle koniec tego dobrego, będzie taka temperatura jak ja zdecyduje

aneta super że do 15ej pracujesz. Pracowałam 10-18 i kiszka takie godziny zwłaszcza zimą kiedy praktycznie wraca człowiek kapie się i idzie spać.

tiffi naprawdę przykre z tym jedzeniem bo to dla mnie jedna z wielkich radości na święta M wczoraj jak pociągnął to troszkę krwi się pokazało, pewnie jakieś naczynko pękło:-( Dziś już nic prawie nie ma choć słychać w gardełku jak je na leżąco - a tak lubi właśnie jeść niestety. No to niech szuka takiej torby My cały czas mówilismy że nic sobie nie kupujemy a dziś M że może jednak, nie sie cmoknie Za to ja skleroza straszna bo jak co roku zapomniałam że moja mama Ewa ma imieniny w wigilie I M dziś ma kupić jakiś zestaw kosmetyków bo musiał jecha ć i tak do sklepu. To samo miałam zawsze z tatą, wszyscy trąbią andrzejki andrzejki a ja w ostatniej chwili załapywałam że mój tata to AndrzejJa pytałam mojej pediatry i powiedziała że nie podawać vit c Co lekarz to inne zdanie Ty w mleku kaszkę podajesz? Ja łyżeczką jak obiadek. O to już lepiej z tym terminem.To fajnie że warunki atrakcyjne w nowej pracy.

ewcik to się potem pochwal jak strucla No pasztecik pycha jak dla mnie ale M powiedział że nie będzie jadł bo wie że tak dałam wątróbkę a on ie lubi A paście ze skórą kupne to zjada Frajer Tez miała dzisiaj jechać do pracy ale się nie wyrobię czasowo. Posprzatać muszę, na spacer z małą choć nie wiem czy posprzątam bo nie mama nastroju. I tak M tego nie doceni

agatka 12 łyżeczek to jak dla nas masa Eh teraz zęby, potem bunty co 6 miesięcy, ciągle coś doskwiera tym dzieciom Fajne prezenty kupił M, domyślam się że zgodne z zainteresowaniami No może poza szczoteczką

magdzia no mój niestety ma wolne i muszę znosić widok mojego M

peemka dobrze że to nic poważnego

ewelad to mnie uspokoiłaś. Jeszcze muszę ja obadać w takim razie na pleckach

sasanka wzajemnie Zdrowych Wesołych:-)

tiffi ja z nestle dałam dopiero raz ryżowo-bananową na mleku łyżeczką.

ewcik a powiedz bo ja taka ciekawska a bałaś ty się bardziej myślisz porodu ze względu na swoją wiedzę czy mniej niż laiczki?:-) Muszę kupić te rossmanowskie w takim razie.

kama zacharkane ale ma dziewczyna gardło czyste To miło ze strony M Mnie M też wpienia, znów o ślub poszło, roztacza wizje rozwoju firm, budowy domu itd. ale co ja będę miała prawnie do tego? Poświęcę siły, czas, pieniądze już włożyłam a co jak mu się odwidzi? Oczywiście mówi że gadam głupoty ale różnie bywa. Więc stwierdziłam że żadna z niego moja rodzina i nastroju świątecznego przez to też nie mam choć chodzi i się przymila Fajne prezenciki zakupiłaś , spodobają się na pewno My pospaliśmy do 9.30 bo wszyscy byliśmy niewyspani przez małą łącznie z nią

peemka to oby nam te mm pomogły


Kochane my też życzymy wam ZDROWYCH SPOKOJNYCH RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA i żeby żadna nie pękła z przejedzenia

 

[_Ewcik_]

strucle już upieczone, stygną sobie, Marcello na balkonie, M robi obiad-jest ok:-)

ja mimo wszystko wolę Rossmanowskie pampki, bo na pampersach ostatnio się zawiodłam, zostały mi jeszcze 2 paczki, a że rossmanowskie się skończyły, to daję te-w nocy nieraz Marcepan jest po pachy przesikany a w tych z rossmanna nigdy;-)

jedyneczka panicznie bałam się porodu, całą ciążę tylko o tym myślałam za dużo się chyba naooglądałam.. tzn. ja nie pracowałam na porodówce, tylko praktyki tam miałam, ale to wystarczyło, żeby mój strach przed porodem urósł do miana paniki gratki udanego pasztetu, M niech się w d.. pocałuje, jak nie chce jeść

 

[agatka_natalia]

Wróciłam z rehabilitacji. Andrzej nie buntował się, tylko ładnie ćwiczył.
Straciłam humor i złapałam doła. Mam w d. te święta. Nic mi nie dają do roboty, a jak się pytam czy moge pomóc to każą mi dziecko pilnować, wrrrrrrrrrr.

kama kup coś M, niech mu będzie głupio.
jedyneczka, a może Nadinki nie przykrywaj jak M d.......... marźnie.
ewelad miłych zakupów.

Dziewczyny życzę Wam zdrowych, pogodnych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

 

[peemka]

Drogie Lipcóweczki!
Z okazji Świąt życzymy Wam
Spełnienia najskrytszych marzeń,
samych radosnych, spędzonych w rodzinnym gronie chwil,
a także szczęścia, poczucia bezpieczeństwa,
i po prostu Wesołych Świąt!!!

Peemka, Antek & Co.

 

[ewelad]

hejka:-)

D pojchał na ostatnie zakupy i dzwonił już 4 razy, a ja zbieram się do skończenia porządków i zrobienia śledzików:-) a u Lili po katarze właściwie śladu nie ma, więc bardzo się cieszę
kamcia to niedobry M mój tez nie lepszy, ale zgaduje, więc postanowiłam mu wybaczyć i kupiłam mu 2 koszulki-niech ma dla Lilci tatuś zakupił organki małe- wyją masakrycznie, ale cóż
tiffi ja dałam kaszkę 2 razy- były problemy, bo albo za gęsta, albo za rzadka, dawałam z butli, ale stwierdziłam, ze szkoda zachodu- moja Lila śpi i bez zagęszcania całą noc, a kaszki są tuczące, więc nie daję wcale, jako że lepiej idzie nam jedzenie łyżeczką, to będę może podawać kaszkę na gęsto łyżeczką w ramach urozmaicenia 1-2 razy w tyg ryżową nestle na mleku lub smakową na wodzie
peemka no muszę zużyć to opakowanie, po 1 dniu jest ok-zobaczymy
jedyneczka my dzisiaj spacerek krótki, bo spotkaliśmy D koleżankę- taką dziwną, której nigdy nie chciałam poznaći jak zaczęła do Lili gadać, a ta w płacz- moja kochana córunia się poznała na niej no i się lamenty zaczęły, więc zawineliśmy do domu, pasztet-mnaam, zdolniacha z Ciebie, mój D by zeżarł cały, bo on pasztetowy chlopak, niestety z zachowania czasami też
Ewcik zdolniacha kolejna-strucla!!! ja babeczki piekę z kartonu

ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH WAS, DZIECIACZKÓW NASZYCH LIPCOWYCH NO I M-ÓW TEŻ!!!

 

[MMmmMM]

I ja się witam świątecznie :-) jutro pewnie nie będę miała czasu więc już dziś życzę Wam i Waszym Dzieciątkom i M-kom duuużżżżżoooooo zdrówka i MIŁOŚCI!!! WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!! :-)

 

[tiffi1]

sasanka dzięki za info
ewcik położna no nieźle... to obcykana w temacie jesteś. A powiedz szukasz czegoś???
No nieźle, nie wiedziałam że te słoiczki robi hipp
agatka dzięki za info
ewelad moja próbka tych pamków utknęła gdzieś ja na razie daję te pampers active czy jakiś tak
Co do tuczących kaszek, ja muszę moją podtuczyć bo glizda waży 6280 a w drugi dzień Świąt stuknie jej pół roku
kama wiesz czego ci zazdroszczę.... domu rodziców, mamy krzątającej się i tych zapachów pierników, bo to takie rodzinne, choć wiem, ze ci przykro, bo M to twoja rodzina i mała, ale i tak jakoś tak no wiesz...
A próbowałaś dosypać małej jedną łyżeczkę do mleka, tak by nie czuła za bardzo
peemka rozumiem że nie smakowa ryżowa
jedyneczka a dlaczego nie podawać vit C??? Ja daję cyca, a wieczorem po kąpaniu butlę z mm i do tego mm dołożyłam półtorej łyżeczki tak by trochę gęstsze było

No moja dziś pospała ładnie w nocy i w dzień na tarasie 2,5h - wiejskie powietrze jej służy.Poza tym popakowałam prezenty, choć jakoś mi przykro bo M dla mnie nic nie ma, na teściów tez nie ma co liczyć, no trochę smutno. Jutro koło południa wybywamy i wracamy w niedzielę, to będą dziwne święta bez przysmaków, no ale co poradzę. I znów jakoś smutno mi się zrobiło, bo właśnie w Wigilię odczuwam największy brak mamy :-(bardzo za nią tęsknię i zazdroszczę Wam rodzinnych Świąt. Choć w tym roku będę miała inną radość - ZUZA a do tego w drugi dzień Świąt kończy pół roku.
A i jeszcze info mam od MYSZY, siedzi bidulka na lotnisku i jeszcze nie wylecieli a miała o 12-ej a zanosi się na t0o że będzie o 20-ej, Nina ok, choć zapas mleka się jej kończy.

NA ŚWIĄTECZNY CZAS
Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
by wszystko się nam rozplątało węzły,
konflikty, powikłania.

Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.

ks. J. Twardowski