reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2012

Moja tez leniwa byla ale ja przymusilam I już się tarza;p dajcie znac jak postepy;)

Nadalka, nie obrazajcie się dziewczyny, że Was czytayśmy a nie pisałyśmy... Nie każda w ciązy ma ochotę nawiązywać znajomości, nawet internetowe. Ale na pewno każda, zwłaszcza pierwszy raz w ciąży, szuka informacji i wiedzy, a tak jak pisała Zońka - forum to największa skarbnica wiedzy. Grunt, że się dziewczyny zdecydowały, tyle tylko, że nie wiem czy do końca jesteśmy tu mile widziane.

Jeszcze tak patrze, Zońka pisałaś, że najbardziej Ci brakuje wątku o karmieniu dzieci, ale widzę, że już go nie ma.. Nie chcę się panoszyć po tym forum i zakładać wątki, więc może piszmy tutaj, albo w 'pytaniach i odpowiedziach'?? jak myslicie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie wieczorową porą:) Zosieńka już śpi, a ja mam chwilkę.

Odkąd zaczęła się przekręcać na brzuch robi to non stop, i dlatego potem jest taka padnięta, że od razu zasypia.
Paprotna, dzięki za filmik. Będziemy trenować teraz powrót z brzuszka na plecy.

Co do tematu o karmieniu, to super byłoby go kontynuować, właśnie na ten temat czasami zerkałam, bo u nas teraz na tapecie rozszerzanie diety (Zosię karmię piersią), ale nie wiem gdzie i co możemy.
A co do wcześniejszego pisania na forum- zgadzam się z Paprotna, ciąża to specyficzny czas, a potem te początki macierzyństwa też trudno było o regularność, teraz to co innego, po mału można coś zacząć działać;-)

Optimistic, ja też raczej przewrażliwiona matka pierworodnej córki, ale akurat jeśli chodzi o rozwój fizyczny to uważam, że nasze dzieci w tym wieku naprawdę mają jeszcze czas, choć jak im pomożemy ćwiczeniami, postymulujemy trochę to tylko na ich korzyść będzie. Ja przewrażliwiona bardziej jestem na temat chorób - zaraz mi wszystkie objawy do mojej Zosi pasują :-D
 
Myślę, że można w pytaniach i odpowiedziach, ew. w pilnych sprawach na ogólnym.

Może jeszcze inne dziewczyny zdecydują się dołączyć, te które podczytywały wcześniej lub po prostu znalazły to forum teraz poszukując informacji na temat dzieciaczków z lipca :)

zońka, a to ja najbardziej jestem przewrażliwiona odnośnie chorób, alergii, itp, ale juz staram się nie czytać w internecie tylko jak mnie cos niepokoi to biegnę do lekarza, ale nawet opinia lekarza w 100% mnie nie uspokaja, ale przy następnym pewnie będę juz spokojniejsza :)
 
Ostatnia edycja:
Myślę, że jeśli dziewczyny są tutaj od początku ciąży to już się ze sobą bardzo zżyły i z tego wynika to odcięcie się, ale może dołączy do nas ktoś nowy :)
Bartuś śpi, chwila relaksu, czy macie wrażenie, że przy dzieciach czas biegnie 2 szybciej, ja nawet nie wiem kiedy minęło to pół roku...
 
Optimistic prawda to, że czas leci niesamowicie szybko, z czego ja akurat się cieszę bo czekam na swoje mieszkanie, później może już zwolnic:tak:

A chce Ci się podziałać z suwaczkiem? Bo cały czas myślę jak ma na imię synek i ile ma miesięcy:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
widzę, że się od nas odcinają 'stare lipcowki' jak tylko mogą... :( szkoda


Wiesz.. w jakiś sposób dotknęło nas, że byłyśmy przez cały czas podczytywane przez obce osoby.. Przecież nikt Wam nie zabronił wejść w nasz team :baffled: dopiero jak my zamknęłyśmy się w naszej stałej grupie zaczęłyście wychodzić z kryjówki.. Więc nie miejcie do nas pretensji!

No przepraszam ale jak czytam takie teksty to mnie aż trzęsie..

Zrobiłyśmy Wam miejsce i wsjo.
 
reklama
Wiecie co, odnosnie tego podczytywania forum a nie udzielania sie to po prostu nie kazdy ma lub mial czas. Ja zaczelam pisac na tym watku bodajze w listopadzie 2011, w polowie grudnia zaczelam miec te okropne dolegliwosci ciazowe mdlosci, wymioty, zawroty glowy , ktore trwaly prawie do lutego i juz nie mialam ani sily ani ochoty pisac.. To minelo a dopadlo mnie cos innego, oprocz tego ja musialam pracowac, nie mialam tego luksusu co niektore dziewczyny i nie bylam na zwolnieniu bo jestem w ciazy ( nie chce urazic dziewczyn , ktore byly na zwolnieniu ze wzgledow zdrowotnych) takie osoby maja duzo wiecej czasu zeby siedziec na forach od rana do wieczora... Niestety tutaj gdzie mieszkam nie daja zwolnienia "na ciaze" wiec ja pracowalam do 33 tygodnia ciazy a w 37 juz urodzilam :) Moja mala kochana coreczka okazala sie dzieckiem ciagle placzacym, ciagle niezadowolonym, nie moglam jej zostawic samej doslownie na chwilke bo od razy byl mega krzyk no i znowu , jak znalezc czas na pisanie gdzie jeszcze sie ma jakies obowiazki domowe, psa itd :) To tak w skrocie, wiec Nadalka niech Cie nie dziwi ze ktos czasami cost tam czytal a nie pisal sa po prostu rozne sytuacje w zyciu, pozdrawiam;-)
 
Do góry