kopacz mi się też zdarzyło mieć czerwony papier, ale to było jednorazowe i pewnie coś się obtarło, ale jak to się powtarza to raczej hemoroidy:-( Jak mam problemy z zaparciami to sobie robię kurację naleśnikową. Poznałam raz taką trochę szaloną kobietę, która obmyśliła przepis na naleśniki, które nazywała makrobiotycznymi, wierzyła, że one leczą wszystko, w wiele rzeczy wierzyła

w każdym razie pomagały mi na układ pokarmowy i na moje wrzody i na zaparcia, bo składniki ma rzeczywiście wartościowe, choć nie są to rzeczy, które masz na co dzień w szafce - łyżkę siemienia lnianego miksujesz z jajkiem i odrobiną wody, dodajesz łyżkę inuliny (dobra na florę jelit), dwie łyżki mąki ziemniaczanej i łyżkę babki jajowatej (nazwa handlowa ispagul). Smażysz jak normalnego naleśnika. Mi służą:-)
seroise jak miałam uczulenie na brzuchu to pomagało też psikanie wodą termalną, i przerzuciłam się na smarowanie brzucha emolium, mydło dla alergików i proszek dla dzieci/orzechy Dostałam też jakieś sterydy, ale się obeszło bez nich.
Angelika czy mi się dobrze wydaje, że dopiero co rocznicę ślubu obchodziłaś? tak mi się z suwaczka wydawało...