reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

Makota ja nie stosuje oliwki. Od wieków nie znoszę tego zapachu, poza tym tłuste to jakieś. Balsam mam z Nivea, stosuje raz na jakiś czas, nie po każdej kąpieli i to tak bardziej żeby zrobić masaż małemu. Skóra mu się łuszczyła ale samo minęło. Poza kilkoma potówkami teraz problemów skórnych nie stwierdzono. :thumbup:
U mnie w nocy świeci się światło na korytarzu, żebym cokolwiek widziała jak wstaje, a jak karmię to włączam sobie telewizor żeby nie zasnąć.

No i nie wiem co komu jeszcze miałam odpisać. Mężu dopiero z pracy wrócił idę pranie ogarnąć i jakąś kolację.
 
reklama
Ja mam mleczko z hippa.
Lampki niet tylko listwe led podłogową taką punktową.

Wróciliśmy ze spaceru ale przyjemnie jest po deszczu
 
Ostatnia edycja:
Nie rodzę... Ja już chyba tak zostanę jeszcze przez rok :-D

Zrobiłam kosmiczne porządki w szafach. Nie udzielam się bo mam wrażenie że ja w kółko o tym samym marudzę a macie ważniejsze sprawy na głowie.
 
witam się wieczorną porą.

dzień ciekawy, pojechałam z tatą do miasta, zaliczyłam przy okazji 8 pięter schodów ;)
wcześniej wyciągnęłam ten step, ale porażka - po 10 min dyszałam jak lokomotywa.
Cóż, 24.07 to jednak nie moja data ;) czekamy dalej.

Undomiel a u Ciebie to nie jutro jakieś decyzje mają być?

agaa99 dobrze, że pojechałaś.. zawsze skontrolują, a czasem jak cos "dłubną" to wkrótce się zacznie.

ja dzisiaj jedna brązowa kropa na wkładce.. nie wiem co to;) ale dalej nie poszło ;)

michalina ja już czasem nie mam ochoty na zabawy z mężem..chciałoby się fikuśnie jakoś, a tutaj no..eee ograniczenia ;) i też nie myślę o tym jak o stricte przyjemności, ale środku do celu ;)

lampkę w pokoju mam, ale zamierzam świecić gdy dzieć się będzie budził...

jeżeli chodzi o podusię - nie stosowałam długo, ale gdy bobas miał katar, to wkładałam zwiniety ręcznik pod materacyk, żeby był spadek, żeby się lepiej oddychało i ponoć przy ulewaniu to też dobrze działa.

Jagódka myślę, że zacznie przybywać - i metoda ssania będzie coraz efektywniejsza i mleka coraz więcej, coraz bardziej kalorycznego - kciukuje!!!!

darunia no jak Twoje dzieciaki przybywają 500g tygodniowo to naprawdę kosmicznie dużo!
 
Hej,

Też się melduję, nie rodzę...
Dzisiaj o dziwo nie goniłam na siusiu w nocy i dopiero o 8 wstałam. Ale mnie pęcherz bolał... masakra. Młoda mnie nastraszyła, bo się rano nie ruszała, a to taka jej pora. Godzinę do niej gadałam, głaskałam i stukałam, no i jak postanowiła się lekko przeciągnąć to spokojnie sobie jeszcze pospałam. Ale widzę dzisiaj jakaś mało ruchliwa. Chyba mój dzieć woli upały ;-)
No i poza tym mam senny dzień... więc się nie odzywałam. Jutro wizyta, może jakieś nowe wieści będą, ale coś mi się zdaje, że bez zmian....
Idę prasować....
 
Dziś wieczorem Adaś już tak się darł (a od 15 do 20 wisiał na piersi i jadł na zmianę), że dałam mu 20ml mm. Chyba był tak zmęczony, że nie miał siły ciągnąć (spał w ciągu dnia jakieś 2-3 godziny) - w jednej piersi po uciśnięciu nadal pojawia się mleko. Coś czuję, że wesoła noc przede mną:( Jestem wyczerpana i fizycznie i psychicznie, łeb mi pęka od jego płaczu.. Idę w kimę, bo zwariuję..
 
Venus - jakże bym mogła tak bez pożegnania ze stanem ciążenia :cool2: ja mam 30km do szpitala uwierz, że zdążę się pochwalić czym na pewno męża zirytuję :-D już to widzę "skup się a nie na forum pisz! Oddychaj"

Katka - wiesz, jak patrzę na wpisy ostatnich lipcowych ciężarówek to daleko nam do marudzenia :-) my już wszystkie głupiejemy

Magdalenka a mi się nawet podobają zabawy. Co prawda pozycje zostały mocno ograniczone ALE to od dłuższego czasu pierwszy udany sex kiedy się nie stresuję, że może skurcze wywołać :cool2: pierwszy w ciąży kiedy jestem zrelaksowana i nie boję się - tego mi brakowało właśnie.

Belllina ja zauważyłam, że na moją działa seria głębokich oddechów przeponą. Tak że cały brzuch mi jeszcze rośnie większy i pęcznieje aż prawie pęknie. :-D Taka seria ładnie ją pobudza.

Ale to może być coś w pogodzie. Ja dzisiaj jechałam do ogrodnictwa i też mi się młoda nie ruszała a w przecież w aucie to standard i szarpię nią, miotam, trzęsę a ta nic. W końcu zjechałam na bok pooddychałam i się dziecko przeciągnęło i nogę wywaliło w żebra. Dobry znak, mogłam jechać dalej. Skopana mama to szczęśliwa mama :tak:

Teraz mi się cały czas rusza jak siedzę. Tego uczucia będzie mi brakowało i tej wiedzy gdzie jest moje dziecko. Za kilkanaście lat spędzać będę równie długie wieczory na zaklinaniu rzeczywistości żeby już wróciła z dyskoteki... Życie. :-p Oby ona jednak nie była do mnie podobna, bo szybko osiwieję :baffled:
 
Zuzia też dziś wieczorem jakas marudna i w kąpieli darla sie jął nigdy ( fakt M zrobił za ciepła wodę ale dolal zimnej...). Zapakowalam ją dziś w chustę na spacer, trochę krzywo wyszło za pierwszym razem, ale za drugim już spoko. Usnela zanim z bloku wyszliśmy :) potem hops do wózka i spała trochę. Tak więc nie kupuje elastycznej, da sie zamotac takiego babla i w tkana :)

Dwupaki rozpakowywac się! Nie czekać do sierpnia!

Lampke pale cala noc, przy Oli wlaczalismy, teraz też. Tylko taka przytlumiona mam i jeszcze przykryta materiałem, żeby tak tylko tyle o ile świeciła. Tym sposobem jak się obudze to widzę, co bobas robi i na przewijanie, karmienie nie muszę oczu do światła przyzwyczajać.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Coś ta końcówka lipca pod względem porodów to uboga jest i to bardzo ;-)


I padła moja teoria że jak 2 kreski pojawiły się tydzień przed spodziewanym okresem, to urodzę wcześniej :p
 
Do góry