reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

kurcze, dzieki wam kobitki za mile slowa :):): musialam bardzo szybko dorosnac i stac sie samodzielna, wiec mam nadzieje ze sobie poradze, zreszta nie bede przy tym sama :)
tynka123 ja tak samo mysle ze mnie nie rozumie, rowniez duzo pomaga , ale ja teraz strasznie marudze i on rowniez sie denerwuje, wiec postanowilam troche nam to wynagrodzic zrobilam kolacje i porozmawialismy ze teraz musimy sie oby dwoje wspierac i mi okazac troche zrozumienia, bo czeka nas ciezki okres , i jak narazzie rozmowa pomogla :)
 
reklama
aNilewe_ Mieszkam w Turcji - i zazdroszczę wszystkim dziewczynom z Polski śniegu i przedświątecznej atmosfery. U mnie cały czas prawie 20 stopni i słońce :confused: Ale nadrabiam świątecznymi piosenkami z netu :-)

Widzę, że dużo nas mieszka za granicą. Planujecie przyjazd do Polski na Święta? Ja nie dostałam zgody od lekarza na podróż samolotem w pierwszym trymestrze...
 
Lusia:) ja juz przerabialam wszystko, ale nie pomaga niby chce mnie rozumiec ale mu to nie wychodzi i ja czuje sie bez wsparcia staram sie z nim duzo rozmawiac , nawet rozne ciekawe artykuly o kobietkach w ciazy pokazywac i rady dla tatusiow jak powinni traktowac swoje zony w takich chwilach , ale on dalej nie rozumie :( mam nadzieje ze z czasem mu przejdzie i mi humorki ustapia mam nadzieje ze bedzie lepiej.:-)
aNilewe nam tez niczego do szczescia nie potrzeba, mamy swoje mieszkanie , maz ma swoja dzialalnosc wiec niczego tez nie brakuje a ja po tych 2stratach nie potrzebuje niczego do szczescia tylko zostac mama bo nic innego mnie nie uszczesliwia ;( Mysle ze jak sie raz poczulo taki malutki instynkt macierzynski to juz pozniej tak zostaje :tak:
 
Ja w wieku 20 lat też chciałam już mieć dziecko, nie chcę nikogo tu urazić, ale nie rozumiem kobiet, które czekają do 30, aby wziąć się do roboty;-) Zawsze jest zły czas na dziecko, nie oszukujmy się, zawsze mogłoby być lepiej, można by mieć lepszą pracę, lepsze dochody itp. Pierwsze dziecko urodziłam mając 23lata (a zaszłam w ciąże po 2 latach starań) i bardzo sobie chwalę. Jestem młodą mamą, mam poukładane w głowie, mam dużo siły dla dziecka. Nikt mi nie zarzuci, za kilka lat, że dziecko jest odbierane przez dziadków, a nie rodziców:-D Jest większe prawdopodobieństwo, że dożyję wnuków, a nawet prawnuków. Poza tym kiedy wtedy czas na rodzeństwo? Jesteśmy stworzone do tego, żeby wcześniej zachodzić w ciążę. Owszem przerwałam na rok studia, ale na nie wróciłam, ukończyłam obroniłam dyplom - i to nie byle jak;) Co więcej wróciłam po macierzyńskim o pracy i dalej ciągnęłam dzienne studia, pracę na tygodniu i opiekę nad dzieckiem i domem. DA SIĘ! Trzeba tylko chcieć.
 
to ja z tych dinozaurów bardziej, bo 30, a niedługo 31... ale za to odkąd urodziłam Olę nie obchodzę swoich urodzin, tylko jej (urodziłam ją w urodziny), więc stanęło mi na 29, hihi a mój jest ode mnie młodszy
 
Ostatnia edycja:
A propos tego niezrozumienia ze strony Waszych partnerów:
[h=5]Co ma zrobić mężczyzna, aby zrozumieć ciężarną kobietę? Instrukcja - krok po kroku:

1-3 miesiąc
1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zjedz przeterminowaną rybę i popij mlekiem. Później dowiesz się, po co.
2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.
3. Do kostek u nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma na każdą nogę.
4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!
5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.
6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy! Coca-colę, piwo i inne napoje gazowane też!
7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.
8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc
1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.
2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy próbujesz wciągnąć buty.
3. Śpij również z materacem. Jak to, JAK? Na boku!
4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.
5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.
6. Przed pójściem spać również wypij litr wody i weź tabletkę moczopędną.
7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.
8. Masz duszności? Otwórz okno - niektórym pomaga.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, PO CO? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc
1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut. Gdy już organizm odmówi Ci całkowicie współpracy - wstań i szykuj się do pracy. No co ty, kręci ci się w głowie? Współczuję, to na pewno minie.
2. Dolej wody do materaca.
3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy wypijaj szklankę wody co godzinę.
4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień. Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź dodatkową pigułkę nasenną.
5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.
6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź perfekcyjnym, namiętnym kochankiem!
7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona interesuje się innymi mężczyznami - pozostań wspaniałomyślny i wybaczający.
8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wyobraź sobie, że jej też jest ciężko!
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

Na koniec odwiedź znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę - on będzie wiedział gdzie. Oddychaj głęboko i mocno przyj. Po tym jak uda Ci się uwolnić od pomarańczy będziesz mógł pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.:D[/h]
 
tynka123 moze przyzywa to po swojemu, ale trzymam kciuki , ze bedzie lepiej:)
faraway1 ja rowniez nie jade do polski na swieta, bo moj nie dostanie urlpu :(
ale bedzie choinka m.in. barszcz pierogi i bigosss :)
 
faraway1 my wybieramy się na Święta do Polski. Wyruszamy 21go grudnia jak co roku- samochodem. Mam nadzieję, że do tego czasu chociaż trochę ustąpią mi mdłości i wymioty.
 
19 lat, 24... poczułam się jak dinozaur :-(, bo właśnie skończyłam 32 lata i to moje pierwsze dziecko

różnie to się wszystko w życiu układa... najważniejsze, jeśli ciąża cieszy i wszystko prawidłowo się rozwija... niektórzy najpierw stawiają na życie zawodowe, inni na wykształcenie, inni na rodzinę, a jeszcze inni na coś tam stawiali, ale los ich samoczynnie przestawił ;)

grunt to się dostosować i dostrzegać zalety.

ja widzę z kolei, że prawie wszystkie piszecie o mężach, o ciążach planowanych od A do Z, a ja męża jeszcze nie mam. mam troszkę poczucia, że może jeszcze ten rok bym sobie poszalała sama dla siebie, ale teraz wypocznę dla mnie i dla dziecka, a później już znaczną większość będę robiła dla dziecka.

tak swoją drogą jedna moja koleżanka powiedziała: ale jak to? umowa na czas określony i dziecko?! - nie no. pójdę i usunę, bo praca ponad wszystko :cool2: gdybym nie zaszła w ciążę na 100 % przedłużyliby mi umowę :cool2: teraz niczego nie można być pewnym...

różne mają ludzie priorytety,

mi tak ślub do bycia mamą nie jest potrzebny i bawi mnie to, jak ktoś zwraca mi uwagę; jak to tak?! bez ślubu?! ŚREDNIOWIECZE :|


Makota z doświadczenia;-) W poprzedniej ciaży musiałam większość czasu leżeć, więc kupowalam prawie wszystko na allegro. Teraz też tak pewnie będzie i wiem już co mi się przyda, co nie. No zostaje jeszcze kwestia płci, ale to za wiele nie zmienia co do wyprawki:-D Jak będę miała chwilkę to napiszę listę, moze którejś z Was się przyda.

aaaaa... nie zwróciłam uwagi :sorry2: możesz napisać taką listę w wolnej chwili. chętnie się zorientuję,
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry