reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

Faraway trzymam mocno kciuki lez ile trzeba a napewno wszystko bedzie dobrze :):)
Mała witaj :)

U mnie tez leniwie dzisiaj korzystam bo jutro wracam do pracy po krotkiej przerwie a tak mi sie nie chce ze masakra :/ na sama mysl sie chora robie no ale coz trzeba mam nadzieje ze sie bede dobrze czula bo mam fizyczna prace ale dam rade :) A tak mi dobrze w domciu heh:)
Mam nadzieje ze bede mogla zasnac dzisiaj bo ostatnio mam z tym problemy :/

Do jutra kobietki:):) Pozdrawiam
 
reklama
dziekuje za miłe przywitanie:)

Tynka zazdroszcze Ci szczerze mroziku i oznak zimy moja córa skakała by z radośći na odrobine śniegu bo nie moze sie doczekać kiedy bedzie lepic baławana:)
może cos przywieje i do nas:)

jagódka ja dziś miałam księdza ale nasz na szczeście nie ma zwyczaju przesiadywać godzinami przychodzi w konkretnym celu da obrazek i ucieka:))

co do samopoczucia to rewelacja żadnych objaw poza brakiem @ i pomału powiększającym sie brzuszkiem:)

Venus u nas jest to samo mój Małż też doprowadza mnie do białej gorączki (może nie tyle on co moje hormony muszą gdzieś znaleść ujście:))

MaMaMu Moja córa ma 2 lata i 5miesięcy:)

co do torbieli to zgadzam sie żeby nie martwić sie na zapas w pierwszej ciąży miałam giganta 13cm i wchłonął sie z torbielem ciąża i też wchłoniety juz:) (mam zespół policystycznych jajników i u mnie torbiele pojawiaja sie w momencie po odstawieniu hormonów)
a hormony ciążowe wpływaja na ich wchłanianie:
 
ada aż trudno uwierzyć w taką wizytę... masakra jakaś. Dobrze, że decydujesz się na zmiany.... w szoku jestem.
Super z ruchami bobasa!!! ostatnio szukałam, kiedy można poczuć pierwsze "cosie" w kolejnej ciaży i pisali właśnie o 16 tyg :)
nie mogę się doczekać - i zazdroszczę :)

elifit żeby nie było infekcji, bardzo - bardzo! polecam Wam przy pierwszym swędzeniu TRIVAGIN i dołożyć jakąś żurawinę np Urinal rano i wieczór 1 kaps.
Ja w obu poprzednich ciążach ciągle miałam grzybki i straszny dyskomfort, a teraz Pani gin chwali moją pochwę ;) wiem że to brzmi śmiesznie.. ale naprawdę tak jest i zaraz swędzenie przechodzi...
gdy poczuje pierwsze "coś" przez 3 dni łykam Trivagin 1x dziennie i urinal 2x dzinnie i po wszystkim :D

tynka wszystkiego naj z okazji rocznicy !!!!

faraway kciuki! najważniejsze że jesteś pod opieką lekarza i macie nad tym kontrolę.. będzie dobrze tylko oszczędzaj się kobito!!!

Mala929 witaj w naszym gronie!

jeżeli chodzi o witaminki, ja przerzucam się właśnie z FEMIBION NATAL 1 na nowy FEMIBION NATAL 2 PLUS (zawiera dodatkowo żelazo i wapń w stosunku do starszej wersji)

Jeżeli chodzi o preparaty magnezu - troszkę uważajcie, w postaci nieorganicznej czyli chlorek albo siarczan magnezu (to są te TANIE magnezy) może działaĆ przeczyszczająco.
Lepsze magnezy np MAGNE BG czy MAGLEK są w postaci soli organicznej czyli CYTRYNIAN - lepiej się wchłania, lepiej działa i nie przeczyszcza..

ja dzisiaj nieco niewyspana jestem, byłam wczoraj z lubym i przyjaciółmi na koncercie promującym pierwszą płytę znajomego zespołu, rewelacja, super się bawiliśmy, o 00:30 w domu, no ale córy jak zwykle o 6 wstały z "głodnymi brzuszkami" ;) więc odczułam różnicę (ostatnio śpię po 10h) i cały dzień chodzę rozbita....
jeszcze śnieg pruszył i wiatr dął... w ogóle się z domu wychodzić nie chce ;) teraz już tylko kąpiel, jakiś film... i będzie kolejny dzień bliżej porodu ;)
 
Dziewczyny mam taką ochotę na ciasto drożdżowe, że chyba pójdę po drożdże i cos na szybko upichcę:laugh2: Chyba, ze któraś ma i się podzieli;-)

Ja zapraszam do mnie. Co prawda, nie drożdżowe, ale szarlotka w piekarniku właśnie dochodzi. :)
Samobójstwo - o tej godzinie, wiem :)

Faraway, Yelonek - kurcze, wkurzające to jest, że nie można spokojnie sobie być w tej ciąży i ciągle jakieś ciemne chmury nad nami. Trzymam kciuki, żeby wszystko się unormowało.

Ja też Wam pojęczę trochę. Zaraz mnie stąd pogonicie chyba bo znów o tym moim nieszczęsnym genetycznym jutro :/ jak ja Wam zazdroszczę, że macie to już za sobą (chyba jestem ostatnia?). Chyba się przefiknę jutro u gina w gabinecie. Wiem, że nerwy nic dadzą i co ma być to będzie, ale po tych wszystkich przejściach już jest tak blisko względnego spokoju, że nie mogę się nie denerwować. Dobrze, że sobie umówiłam wizytę na 10 bo bym chyba umarła czekając jeszcze jutro cały dzień.

Poza tym mężowina mi wyjeżdża jutro w delegację zaraz po badaniu i jeśli okaże się, że coś jest nie tak to zostanę sama z tymi myślami :(

Mam też dla Was propozycję. Ostatnio przeglądałam wszystkie miesiące w wątku przyszłych mam i często pojawiał się temat historii z porodówek. Oczywiście przeczytałam wszystkie. :) Z chęcią bym poczytała jak to było u Was, bo mnie dopiero (mam nadzieję) czeka ten pierwszy raz. Przeważnie polega to na tym, że dziewczyny opisują wszystko krok po kroku co się działo w ten dzień/ wieczór/ noc (a czasem i wszystko na raz). Co myślicie o takim wątku? Zakładamy? Są mamy, które chętnie podzielą się swoimi doświadczeniami?
 
Ninja, jeśli masz ochotę to mogę Ci wkleić;-) Nie wiem jednak czy reszta będzie chciała czytać, nie chcę zaśmiecać forum.
Yelonek, laparoskopowo? Nie ma już szans, żeby się wchłonęła? Brałaś coś na to?
Ninja u Ciebie szarlotka, a ja męża po shaormę wysłałam i wchłonęłam prawie całą małą, pewnie będę miała zgagę po niej, ale nie mogłam się powstrzymać:-)
Magdalenka, lactovaginal też jest dobry, tu chodzi o to, żeby brać jakiś probiotyk, nawet doustny:tak:
 
Jagódka, to zbieramy głosy. Jeśli przynajmniej 5 babek powie, że chcę takiego wątku na forum to zakładamy (mogłybyśmy również wykorzystać go gdy już zaczniemy rodzić nasze obecne maluchy), a jak nie to cię pomęczę o wklejenie opowieści :)

Gosia, to ja już się zamykam :) będę cierpieć w milczeniu żeby nie zarażać. Zapcham się szarlotką :) Trzymam też kciuki za Wasze badania.
 
Faraway, trzymaj sie kochana! Lez i odpoczywaj! Staraj sie relaksowac. Poczytaj sobie jakies miłe lektury.

Yelonek, moze jeszcze sie wchłonie? Jak duża była ta torbiel na poczatku ciąży?

Ninja, dobrze ze to juz jutro bo byś chyba osiwiala z nerwow. Badz dobrej mysli! No i jutro od razu po badaniu daj nam znac :)

Co do opisu porodu to ja juz kiedys go opisywalam na innym wątku wiec jesli bedzie taka potrzeba to moge wkleic :) mój poród był naprawde fajny wiec z pewnoscia nikogo nie wystrasze tym opisem :)
 
cześć dziewczyny ;-)

Ja również trzymam mocno kciuki za Faraway i wszystkie inne dziewczyny z komplikacjami !!

ninja_muffin- mogę Cię pocieszyć, wcale nie jesteś ostatnia z genetycznym - ja mam dopiero we wtorek:tak: póki co jestem spokojna, ciągle sobie powtarzam, że nie ma sensu się martwić na zapas, to w niczym nie pomoże tylko zaszkodzi, po prostu nie dopuszczam myśli, że mogłoby być coś nie tak, musi być dobrze!! :happy2:

.jagódka- ja znowu zjadłam prawie pół pizzy :szok: ostatnio nie czułam się po niej najlepiej, ale tak samo nie mogłam się oprzeć:-D


co do wątku z historiami porodu jestem ZA :tak:
 
reklama
Dziewczyny co maja jutro badania kciukasy zacisniete!!!
Ninja nikt cie stad nie wywali :)

Za watkiem jestem rowniez na tak, tez bym chetnie poczytala historie z porodowki ..moze by tak go nazwac tak zeby sie nie mylil z innym w ktorym opiszemy porody naszych maluszkow z brzuszkow(np.wspomnienia z porodowki )..chybaze chcecie to wszystko w jednym..:) stare historie z przyszlymi..:)
 
Do góry