DZIEWCZYNY mnie tak maz wkurw....il w sylwestra ze szok.....


byliśmy na imprezce organizowanej przez hotel w gdansku.....no i było przewidziane ze impreza do 5 będzie.....ale ja przed 4 już miałam dość i chciałam wracac do pokoju...za to mój maz...a gdziez tam...ten to się dopiero rozkrecal.......no i reszty już wam pisać nie musze....bo scenariusz wiadomy....klotnia ze on zostaje i koniec...ja wzielam szwagierke i poszlysmy do pokoju a maz ze swoim bratem wojowali dalaj...... ale bylam tak wsciekla ze nie potrafil zrozumieć ze jestem w ciąży i mam już dość imprezy ze chce już spac....w nowy rok caly dzień się nie odzywalam do niego....
Podobne tematy
- kobietka22
- Staramy się