reklama
dziewczyny już nie mogę się doczekać jak maz będzie montowal to lozeczko i będziemy organizować kacik dla malucha![]()
mam to samo, a właściwie to się nie mogę doczekać aż włożę do niego maleństwo, tyle jeszcze czasu do lipca, mam nadzieję, że nie zdążę zwariować:-)
malgorzatkar ja niestety nie czerpię wiedzy z autopsji tylko z opowieści znajomych, więc być może mieli kiepskie te zabezpieczenia. A co do szczebelków to może nie tyle, że głowa całkiem przeszła, ale miały przyciśnięte do nich buzie i rodziców to martwiło, no a jak dziecko zaczęło wstawać to się o drewniane elementy nie raz uderzyło. W każdym razie znalazłam kilka fajnych turystycznych w stonowanych kolorach i już chyba jestem zdecydowana na turystyczne:-)
ja od razu wiedziałam ze chce drewniane...nad turystycznym się nie zastanawiałam nawet....dla mnie to była raczej kwestia gustu

bardziej mi się podobają drewniane
a ochraniacze mam nadzieje ze się sprawdza
tylko koleżanki ostrzegaly mnie żeby nie kupować ochraniaczu na cale lozeczko...tylko takie co maja zaglowek i sa do mniej więcej polowy dlugosci lozeczka...żeby cyrkulacja powietrza była bo ponoc w tych co sa na cale lozeczka to dzieci się pocą......ale szczerze mowiac to jak szukałam pościeli to nawet nie spotkałam się z takimi ochraniaczami na cale lozeczka.....może już nie produkują takich......
elifit
Moderatorka
my mamy drewniane łóżeczko 120cm i jesteśmy zadowoleni, turystyczne też fajne ale zastanawiam się jak to wpływa na naszą wygodę. Czy da się tak wysoko dziecko ułożyć żeby nie musieć się schylać aż na sam dół łóżeczka?
Ja tylko muszę dokupić baldachim, bo w lato są komary okropne. No i kilka dziewczęcych pościeli :-)
pola super że wszystko dobrze z serduszkiem
Łożysko ci się podniesie, jeśli nie przesłania szyjki to wszystko dobrze. A jak częściowo zakrywa to uważaj na siebie 
Ja tylko muszę dokupić baldachim, bo w lato są komary okropne. No i kilka dziewczęcych pościeli :-)
pola super że wszystko dobrze z serduszkiem

dziewczyny a ile kompletow pościeli myślicie kupic????bo ja myslalam nad 3-ma ....mam nadzieje ze to starczy....jeden już mam...jeszcze dwa dokupię...bo przescieradelka już mam...sztuk: 8 



bo dostałam dwa gratis do paczki
a kupiłam 6......
pola.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2011
- Postów
- 5 448
Byłam dziś rano na pobraniu krwi... W kolejce sami starsi ludzie więc teoretycznie głupio się wpychać w kolejkę. Stwierdziłam, że poczekam.... Okazało się jednak, że każda z oczekujących osób oprócz badania krwi ma też badanie EKG i kazda osoba siedzi w gabinecie po 15 minut. Stwierdziłam, że nie dam rady.... Poszłam do rejestracji i zapytałam czy w tym lab respektują przywileje pierwszenstwa dla kobiet w ciąży. Panie w rejestracji spojrzały po sobie i powiedziały, że muszę pytać ludzi w kolejce.... Drążyłam jednak dalej i powiedziały, że teoretycznie powinnam mieć pierwszenstwo. Podeszłam więc do grupki w kolejce, odsłoniłam brzuch i powiedziałam, że chciałabym skorzystać z przywileju pierwszenstwa dla kobiet w ciąży, i że będę w gabincie nie dłużej niż trzy minuty bo oprócz pobrania krwi nie mam zleconych dodatkowych badan. No i się zaczęło... Jedna z Pań powiedziała, że ona się absolutnie nie zgadza na coś takiego, bo ona się też kiedyś zle czula i nie zostala przepuszczona... Reszta zaczęła jej wtórować... Ech... brak mi słów, zwłaszcza, że to same kobiety były i teoretycznie powinny rozumieć.... Na szczęście jedna z Pań, która akurat miała wchodzić do gabinetu powiedziała, że ona nie ma nic przeciwko abym weszła przed nią i korzystając z tego całego zamieszania, które się zrobiło skorzystałam z jej uprzejmości. Będąc w gabinecie słyszałam jeszcze niemiłe komentarze na swój temat.... Naprawdę brak mi słów, ale w rezultacie cieszę się, że się przełamałam i zawalczyłam.
Acha... Wychodząc z gabinetu zapomniałam torebki. gdy wróciłam do gabinetu po torebkę usłyszałam jeszcze komentarz: "O! Patrzcie ile ma sily!"
No comments....
Acha... Wychodząc z gabinetu zapomniałam torebki. gdy wróciłam do gabinetu po torebkę usłyszałam jeszcze komentarz: "O! Patrzcie ile ma sily!"
No comments....
reklama
makota89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2013
- Postów
- 12 358
Pola - współczuję... trochę się dziwię, że u Was to tak wolno idzie... jak ja przychodzę na pobieranie krwi, to chwila, moment... pewnie dlatego, że nie ma żadnych dodatkowych ceregieli, tylko pobieranie krwi i do widzenia... jak idę na pobieranie krwi, zdarza się, że czekam w kolejce, ale nie trwa to tak długo jak czasami opisujecie na forum.
pamiętam, że jakoś w okolicach weekendu jedna dziewczyna pisała na forum, że czekała aż 2 godziny
gdybym miała tyle czekać, też próbowałabym zapytać o swoje przywileje żeby tam nie paść
pamiętam, że jakoś w okolicach weekendu jedna dziewczyna pisała na forum, że czekała aż 2 godziny

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 153 tys
Podziel się: