katjusza77
szczęśliwa mama :-)
no poza tym Futrzaku - pozbawić się przyjemności kupowania a potem oglądania tych ciuszków setki razy - toż to byłaby nieludzka tortura, no nie??!!! 
reklama
kasienka77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Lipiec 2010
- Postów
- 347
Dziewczyna ja mialam masę rzeczy dla Olina 52 i 56 i niektore nie nadawały sie ponieważ gdy wyprostowala nozki zatrzaski puszczały i była rozebrana ,Urodziala się 57 długa i wazyła 3980. Według usg robionego na tydzień przed porodem miala ważyć 3000 /3100, więc sie zdziwiłam ,gdy mi powiedzieli,z prawie 4 kilo. Na razie nie mam nic zadnych ubranek i rzeczy dla dzidzi mysle ,że zajme sie wyprawka- po pierwsze gdy bede znala płeć- po drugie po nowym roku. Po cichu licze na chłopca bo moja siostra i siostra meża juz szykują całe tony ubrań dla małego kawalera po swoich chłopakach . Gdy będzie dziewczyna trzeba bedzie dokupić coś różowego, nie koniecznie barbiowego
Ostatnia edycja:
magdzior1985
Fanka BB :)
zgadzam się z Tobą w 100%no poza tym Futrzaku - pozbawić się przyjemności kupowania a potem oglądania tych ciuszków setki razy - toż to byłaby nieludzka tortura, no nie??!!!
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
futrzakowa
yea! to ja!
zapraszam do wątku przyklejonego WYPRAWKA i zapraszam do uwag i komentarzy:-) może uda nam się złożyć coś idealnego dla marcjanek:-)juto postaram się tam uwzględnić uwagi o których mówiłyśmy na poczatku tego tematu:-)
H
Harsharani
Gość
to jest specjalny kosz do ktorego wrzucasz pieluchy, ktore smierdza. Jest szczelny, czesto ma specjalny system w srodku np ze wkladasz pieluche, przekrecasz i robi sie z niej taki 'cukiereczek' owieniety... A uwierz mi...przydaje sie to..bo pieluchy smierdza jak 150.
A o co chodzi z tym specjalnym koszem na pieluchy zuzyte? w temacie wyprawki oczywiscie
nie wiem o co chodzi. nic takiego nie miałam. kupiłam małą miedniczkę. zużyte pieluszki tam wędrowały i namaczałam od razu z vanishem. inaczej byłyby nie do doprania. Potem prałam z ciuszkami w pralce.
Tetrowych pieluszek nie używałam do kupki więc nie śmierdziały.
Zużyte pampersy wrzucałam w jednorazowe woreczki i szczelnie zamykałam, bo z tego już zapaszek nieziemski:/
Ostatnia edycja:
reklama
H
Harsharani
Gość
Ale to chyba tylko o pampki chodzi...
W ogole przeczytalam temat WYPRAWKA i mi sie nasuwa jedna mysl.
Tutaj w UK, na samym poczatku nie poleca sie uzywania husteczek do pupy. Gdy Olaf byl malenki, uzywalam gazikow nasaczonych letnia woda i nie mial w ogole odparzen i tym poobnych przygod.
Podobnie rowniez polozne nie kazala myc go w niczym (zele,plyny itp)-sama woda. Swoja droga to kapac tez za szybko nie kazano, jako ze dziecko ma ponoc cos ochronnego na sobie...
Co jeszcze..u nas sie w ogole pieluchy tetrowe jako bol na wszystko nie sprawdzily... Uzylam moze 4...A mialam chyba 20. Za to pozniej cudnie zmywalam nimi podloge
Aaaaa, i jedna wazna rzecz..a w sumie roznica. Tutaj nie przemywa sie pepka niczym. Z Olafem sie sprawdzilo...odpadl w -uwaga- 3 dobie zycia Generalnie spirytusem mozna dziecku wyrzadzic krzywde,ale wiem, ze w PL tak sie dalej robi i nie mowie, ze to zly pomysl. Zwyczajnie- tutaj jest inaczej.
W ogole przeczytalam temat WYPRAWKA i mi sie nasuwa jedna mysl.
Tutaj w UK, na samym poczatku nie poleca sie uzywania husteczek do pupy. Gdy Olaf byl malenki, uzywalam gazikow nasaczonych letnia woda i nie mial w ogole odparzen i tym poobnych przygod.
Podobnie rowniez polozne nie kazala myc go w niczym (zele,plyny itp)-sama woda. Swoja droga to kapac tez za szybko nie kazano, jako ze dziecko ma ponoc cos ochronnego na sobie...
Co jeszcze..u nas sie w ogole pieluchy tetrowe jako bol na wszystko nie sprawdzily... Uzylam moze 4...A mialam chyba 20. Za to pozniej cudnie zmywalam nimi podloge
Aaaaa, i jedna wazna rzecz..a w sumie roznica. Tutaj nie przemywa sie pepka niczym. Z Olafem sie sprawdzilo...odpadl w -uwaga- 3 dobie zycia
Generalnie spirytusem mozna dziecku wyrzadzic krzywde,ale wiem, ze w PL tak sie dalej robi i nie mowie, ze to zly pomysl. Zwyczajnie- tutaj jest inaczej.