Dzień dobry!
U nas nocka rewelacyjna, Mikuś poszedł spać o 22 potem spał i spał aż 6 godzin do 4 rano

i to tylko dlatego, że go obudziłam, bo przestraszyłam się że głodny i że może kupa ogromna w pieluszce.
Czy jestem przewrażliwiona? 

Wybudzacie swoje piersiowe dzieci? Moje dziecko ostatnio w nocy budzi się coraz rzadziej, spokojnie przesypia 6 godz a raz nawet jak ja zaspałam to spał 7 godzin
Pati ja planuję chrzciny dokładnie tak samo jak Ty, choć jeszcze nic nie załatwiłam, mówię sobie: "jeszcze zdążę" :-)
A o wizycie w galerii handlowej też myślę i chyba niedługo wybierzemy się razem.
Ja też nie byłam nacięta, ani nie pękłam i czuję się rewelacyjnie, ale z pierwszym razem poczekam chyba do wizyty u gina

(ale to zabrzmiało



)
Agnieszka, zdecydowanie panuje baby boom, ale poniedziałek już niedługo, a do tego czasu jeszcze ją podtuczysz i zobaczysz jaką masz dorodna córcię ;-):-)
Jak super! U mnie wszystko się unormowało, piersi mięciutkie pełne mleczka, bez nawału i zastoju, a dziecina w końcu sobie przypomniała do czego służy cysio


Pati kupy to drobna rzecz a cieszy:-)