reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2007

reklama
Już wróciłam do Was:tak:
Trochę pospałam z Kacperkiem bo lekko padałam na mordę :-D. Zaraz sobie chyba zrobię kawę z kozim mlekiem (kawę inkę niestety bo póki karmie nie pije innej, raczej ta inka na nogi mnie nie postawi ale co tam hihi pomaże że to zwykła kawka i może zadziała :-D)


Sabinko, dzieki bardzo za informacje - najwazniejsze ze mozna siedzonko zmywac, bo balam sie ze to zwykla tkanina...:zawstydzona/y: Kacperek wyglada cudnie - krzeselko tez:tak::tak: chyba sie zdecydowalam na FP... to jest marka;-)


Pusia, wspolczuje z badaniem krwi - tak to juz jest u nas... jakby na wstepi ni e mozna bylo poinformowac, ze mozna przyjsc od pon. do srody... brrr!!
A co do krzeselka to fakt to z USA jest z zabawka... no i nas tez te 6 tyg nie odstrasza, bo poki co jeszcze i tak Oskarus za malutki;-);-)

No człowieka czasem nobijaja ale nie ma co się złościć :baffled: bo złość piękności szkodzi ;-):-D:-p
A co do krzesełka to Ciekawe czy w tym z USA też jest na 100% ta ceratka..., chyba będę musiała poczytać co o nim piszą , albo raczej zaprzęgnę do tego M bo z jego angielskim 100 razy lepiej

Pusia ja też mojego jeszcze nie będe sadzala w nim codziennie:-) bardziej sporadycznie na pokaz hehe...ale juz mam z glowy bo i tak zamawialam od tej firmy lezaczek wiec jedna paczka przyszlo:-)
Pewnie jak bym już miała krzesełko to tez bym Kapselka na chwilkę wkładała żeby troszkę na niego popatrzeć :-):-), więc rozumiem w 100%.:tak::blink:

dzien dobry!!!
ja mam chwilke-to klikam :tak:
dzisiaj juz troche ze mna lepiej-moj m wczoraj wrocil z pracy i polozylam sie na godzine-jak wstalam to sie mnie zapytal czy jakies kawy juz pilam bo normalnie mialam tyle energii ze szok-wystprzatalam cala kuchnie z szafkami,lodowka i kafelkami no doslownie wszystko lsni:-D
nic tylko spac no i teraz sie lepiej czuje-widocznie musze tak robic:tak:



no to mnie pocieszylas-ale rozmawialam z tesciowa to podobno moj M mial tak do 8 miesiaca wiec nie mam sie co nastawiac ze wczesniej sobie pospie:sorry2:
aaaaaaaaa i wspolczuje jazdy z liniami lotniczymi-my lecimy w czerwcu-mam nadzieje,ze nam nic nie wywina:dry:



no to udanej imprezki zycze ;-)





no widze,ze u ciebie ze spaniem tez nie zaciekawie-moze to glupio zabrzmi ale ciesze sie ze nie jestem sama:sorry2:






My tez zyczymy wszystkiego dobrego!!!

sabinka kapik wyglada swietnie czym wiekszy tym ladniejszy normalnie nie moge sie na niego napatrzec-powaga!!!:tak:fajnie wyszedl zwlaszcza na tej fotce z bliska, a no i krzeselko super !




oj wspolczuje oni nie sa normalni-ale pociesze cie ze tak jest wszedzie-niedoinformuja cie,ty sie denerwujesz, a oni maja to gdzies...

No to pocieszające że taki bałagan jest wszędzie ;-):tak:.
A co do nie spania naszych maluszków to tez jak czytam że nie jest tak tylko u mnie to jakoś mi lżej hihi


Oki idę zrobić tą kawusię
 
Ja też posłodze :-D
Kapik normalnie jakbyś urodził sie w tym krzesełku,tak pasuje do Ciebie :tak::-):-)

Pusia co za cholery,co? Nic tylko podusić.
I pewnie tatuś dziś później z pracy wróci a wy nic nie załatwiliscie :-(
Mielismy to samo wczoraj,tatus wrocil o 19:30 zamiast o 18:00 no ale nam sie udało mlodego zaszczepic.

A młody tak jakby nie miał szczepienia.No moze tylko mniej spał ( co jest dziwne bo dzieci zazwyczaj wiecej spią).
Zmogło go po 18:00 i poszedł na drzemke.Obudził sie o 20:30 wykąpałam go,zjadł i poszedł dalej w kimke.
Tak wiec jak widac,czy szczepionka skojarzona czy nie,dzieci róznie reagują :blink:

Asix
to juz masz jakieś wyjscie.A w dzien,jak mlody spi tez sie kładź na drzemki.
Aniulka widzisz a jednak czy chcial czy nie chcial zgasiłaś światło :-D
A co do mleczka piersiowego.Zupelnie niewiem czy jest słodkie,ale chyba tak :dry:
Bo krowie mleczko nie jest gorzkie a to chyba podobne składnikowo (no moze bez tego żelaza).
Wiem,ze niektorzy panowie spijają mleko od żonek :szok:
A fuu :-p:dry::baffled:
Sabinko prasowanko z rana :szok: Ja bym sobie paluchy chyba przeprasowała...jeszcze sie nie obudziłam :rofl2:
A Kapik spi jak prasujesz,czy co robi?
A powiedz w tym krzesełku masz regulowane oparcie?
Mozesz zrobic na pół leżąco fotelik?


No i nawjazniejsze :tak:
Marysienko nasza najdzielniejsza dziewczynko.
Życzę Ci zdrówka bo to najważniejsze.
Niech Ci już dadzą spokój z tymi rehabilitacjami!


 
Aniulka widzisz a jednak czy chcial czy nie chcial zgasiłaś światło :-D
A co do mleczka piersiowego.Zupelnie niewiem czy jest słodkie,ale chyba tak :dry:
Bo krowie mleczko nie jest gorzkie a to chyba podobne składnikowo (no moze bez tego żelaza).
Wiem,ze niektorzy panowie spijają mleko od żonek :szok:
A fuu :-p:dry::baffled:

a fuj...:-p:-p:-p:-p

...hmmm, a z tym swiatlem to cos az dziwnego, zebym ostatnia byla na BB... hmmmm....
 
Ja też posłodze :-D
Kapik normalnie jakbyś urodził sie w tym krzesełku,tak pasuje do Ciebie :tak::-):-)

Pusia co za cholery,co? Nic tylko podusić.
I pewnie tatuś dziś później z pracy wróci a wy nic nie załatwiliscie :-(
Mielismy to samo wczoraj,tatus wrocil o 19:30 zamiast o 18:00 no ale nam sie udało mlodego zaszczepic.

A młody tak jakby nie miał szczepienia.No moze tylko mniej spał ( co jest dziwne bo dzieci zazwyczaj wiecej spią).
Zmogło go po 18:00 i poszedł na drzemke.Obudził sie o 20:30 wykąpałam go,zjadł i poszedł dalej w kimke.
Tak wiec jak widac,czy szczepionka skojarzona czy nie,dzieci róznie reagują :blink:

Asix
to juz masz jakieś wyjscie.A w dzien,jak mlody spi tez sie kładź na drzemki.
Aniulka widzisz a jednak czy chcial czy nie chcial zgasiłaś światło :-D
A co do mleczka piersiowego.Zupelnie niewiem czy jest słodkie,ale chyba tak :dry:
Bo krowie mleczko nie jest gorzkie a to chyba podobne składnikowo (no moze bez tego żelaza).
Wiem,ze niektorzy panowie spijają mleko od żonek :szok:
A fuu :-p:dry::baffled:
Sabinko prasowanko z rana :szok: Ja bym sobie paluchy chyba przeprasowała...jeszcze sie nie obudziłam :rofl2:
A Kapik spi jak prasujesz,czy co robi?
A powiedz w tym krzesełku masz regulowane oparcie?
Mozesz zrobic na pół leżąco fotelik?


No i nawjazniejsze :tak:
Marysienko nasza najdzielniejsza dziewczynko.
Życzę Ci zdrówka bo to najważniejsze.
Niech Ci już dadzą spokój z tymi rehabilitacjami!



No własnie najgorsze jest to że M zamiast po 14 będzie po 18 :-:)-(
 
Cześć

Wpadłam jak po ogień i wracam do małej.
Jesteśmy z Ingą w szpitalu. Wylądowałyśmy tam ze środy na czwartek w nocy. Inek ma jelitówe i prawdopodobnie zapalenie płuc:-( To będzie wiadomo dopiero dzisiaj, jak przyjedzie radiolog. Na szczęście jesteśmy same, mamy jednoosobowy boks, ale czekamy aż zwolni się pokój z łóżkiem dla mnie, bo na razie śpię na łóżku turystycznym:baffled: Personel na szczęście przemiły, więc nie ma nerwów.

Pozdrawiam Was gorąco.
Do usłyszenia
 
Cześć

Wpadłam jak po ogień i wracam do małej.
Jesteśmy z Ingą w szpitalu. Wylądowałyśmy tam ze środy na czwartek w nocy. Inek ma jelitówe i prawdopodobnie zapalenie płuc:-( To będzie wiadomo dopiero dzisiaj, jak przyjedzie radiolog. Na szczęście jesteśmy same, mamy jednoosobowy boks, ale czekamy aż zwolni się pokój z łóżkiem dla mnie, bo na razie śpię na łóżku turystycznym:baffled: Personel na szczęście przemiły, więc nie ma nerwów.

Pozdrawiam Was gorąco.
Do usłyszenia



Bira, Ingusiu trzymam kciuki, zebyscie jak najszybciej wrocily do domu, duzo zdrowka:tak:

Co sie dzialo, ze w nocy jechalyscie do szpitala? wiadomo skad do tej wstretnej grypy jelitowej przypaletalo siejeszcze zapalenie pluc? Jak sie czuje Ingusia?
Biedactwo... :-:)-(Trzymajcie sie cieplusio
 
reklama
Cześć

Wpadłam jak po ogień i wracam do małej.
Jesteśmy z Ingą w szpitalu. Wylądowałyśmy tam ze środy na czwartek w nocy. Inek ma jelitówe i prawdopodobnie zapalenie płuc:-( To będzie wiadomo dopiero dzisiaj, jak przyjedzie radiolog. Na szczęście jesteśmy same, mamy jednoosobowy boks, ale czekamy aż zwolni się pokój z łóżkiem dla mnie, bo na razie śpię na łóżku turystycznym:baffled: Personel na szczęście przemiły, więc nie ma nerwów.

Pozdrawiam Was gorąco.
Do usłyszenia
Bira oj współczuję :-( biedna Ingusia :-(

Trzymam kciuki żeby to jednak nie było zapalenie płuc....:tak:

Dużo zdrówka życzę :tak:
 
Do góry