Czesc dziewczynki :-)
U nas nic nowego - rutyna.
Tyle tylko ze Filip ma katar - jak widac i nas nie ominelo
, nie mam pojecia skad ten katar
- na szczescie nie meczy sie jakos bardzo.
Kuba ostatnio jakos krotko spi w dzien - tylko jakas godzine.....a tak szaleje jak pijany zajac - juz sie nauczylam zamykac wszystkie drzwi ;-) Na szczescie noce znow ma spokojne.
I wiecie jak smiesznie - nadal jest Kuba bardzo przejety jak Filip zaczyna plakac - biegnie i wola ojejejejejejejejej....A jak Filip placze przy czyszczeniu nosa to juz w ogole jest lament, szturchanie mnie i narzekanie;-)
I teraz najlepsze...a w zasadzie najstraszniejsze
....korzystajac z chwili kiedy poszlam do kuchni zaniesc brudna miseczke po kaszce...Kuba odpial i wyjal z lezaka Filipa...i polozyl na podlodze, pare metrow dalej
Myslalam ze zawalu dostane
Na szczescie go nie upuscil
...szok normalnie....Oczy wokol glowy 
Widze ze duza czesc z Was spedza swieta u rodziny - fajnie i przy okazji przygotowan mniej ;-) Nam z dwojka maluchow raczej ciezko sie gdzies teraz wybrac - tym bardziej ze rodzinka nie jest na miejscu. Mieli przyjechac moi rodzice, ale mama musi w wigilie do pracy :-( Tak wiec bedziemy sami (tak jak w zeszlym roku) i bede musiala sobie sama poradzic z calymi przygotowaniami i gotowaniem
A M raczej zadnego wolnego nie wezmie przed swietami....
BIGU - super nocka, oby tak zawsze bylo
U nas jak maly spi to jest ok....ale jak juz sie obudzi na karmienie to bite 2 godz. mam z glowy 
LUNIA - mowisz ze lepszy ten Plantex niz koperek z Hippa? To chyba i ja kupie
Taaa ja sobie w swieta raczej nie odpoczne, bo ktos je musi zorganizowac 
DORINKA - zdaje sie ze nie obedzie sie bez takich przejawow zazdrosci :-( - oby to szybko minelo. Burza sniegowa mowisz - niezle
A randka z M...hmmmm
u mnie niecale 3 tyg od porodu, a chetnie bym sie umowila 

A my na grype sie nie szczepilismy.
ICEDAL - i jak tam? Mam nadzieje ze noc nie byla bardzo ciezka mimo kryzysu. Oby sie udalo dzis ubrac choinke - my nasz musimy najpierw kupic....tylko jak ja wybrac skoro M codziennie wraca z pracy o 19
...o tej porze raczej ciezko ciagnac maluchy do sklepu 
MADZIK - jak noc minela, pospalas choc troche?
AGA - ja bym bardzo chetnie chciala zaczac zanikac choc troche....a tu nic z tego ;-)
HANUS - i co....nie bylo chyba tak strasznie calkowicie sam na sam z Piotrusiem
Pozdrowionka dla wszystkich :-)
U nas nic nowego - rutyna.
Tyle tylko ze Filip ma katar - jak widac i nas nie ominelo


Kuba ostatnio jakos krotko spi w dzien - tylko jakas godzine.....a tak szaleje jak pijany zajac - juz sie nauczylam zamykac wszystkie drzwi ;-) Na szczescie noce znow ma spokojne.
I wiecie jak smiesznie - nadal jest Kuba bardzo przejety jak Filip zaczyna plakac - biegnie i wola ojejejejejejejejej....A jak Filip placze przy czyszczeniu nosa to juz w ogole jest lament, szturchanie mnie i narzekanie;-)

I teraz najlepsze...a w zasadzie najstraszniejsze





Widze ze duza czesc z Was spedza swieta u rodziny - fajnie i przy okazji przygotowan mniej ;-) Nam z dwojka maluchow raczej ciezko sie gdzies teraz wybrac - tym bardziej ze rodzinka nie jest na miejscu. Mieli przyjechac moi rodzice, ale mama musi w wigilie do pracy :-( Tak wiec bedziemy sami (tak jak w zeszlym roku) i bede musiala sobie sama poradzic z calymi przygotowaniami i gotowaniem

BIGU - super nocka, oby tak zawsze bylo


LUNIA - mowisz ze lepszy ten Plantex niz koperek z Hippa? To chyba i ja kupie


DORINKA - zdaje sie ze nie obedzie sie bez takich przejawow zazdrosci :-( - oby to szybko minelo. Burza sniegowa mowisz - niezle




A my na grype sie nie szczepilismy.
ICEDAL - i jak tam? Mam nadzieje ze noc nie byla bardzo ciezka mimo kryzysu. Oby sie udalo dzis ubrac choinke - my nasz musimy najpierw kupic....tylko jak ja wybrac skoro M codziennie wraca z pracy o 19


MADZIK - jak noc minela, pospalas choc troche?
AGA - ja bym bardzo chetnie chciala zaczac zanikac choc troche....a tu nic z tego ;-)
HANUS - i co....nie bylo chyba tak strasznie calkowicie sam na sam z Piotrusiem

Pozdrowionka dla wszystkich :-)